- 1 Taksówki droższe i trudniej dostępne (136 opinii)
- 2 Plaga rowerowych wraków w Trójmieście (171 opinii)
- 3 Koniec połowów na Oksywiu. Co z kutrami? (213 opinii)
- 4 Trudne życie lokatorów gminnej kamienicy (292 opinie)
- 5 Zejście do zbiornika spłynęło z deszczem (74 opinie)
- 6 Blokują przejście, stojąc w kolejce do kasy (295 opinii)
Wychowuje trójkę dzieci w nieogrzanym mieszkaniu socjalnym
Choć socjalne mieszkanie pani Iwony jest po remoncie, to brak w nim wydajnego ogrzewania, na ścianach pojawiają się insekty, drzwi wypadają z futryn i co chwilę dochodzi do mniejszych i większych awarii. Dzieci śpią w ubraniach zimowych. Gdańskie Nieruchomości odpowiadają, że zarówno metraż (34 m kw.), wyposażenie, jak i sposób ogrzewania zostało zaakceptowane przez panią Iwonę i potwierdzone przyjęciem oferty najmu w 2018 r.
Dziś samotna matka trójki dzieci nie może liczyć na pomoc rodziców, ponieważ oboje nie żyją. Najstarsza córka pani Iwony również jest niepełnosprawna intelektualnie i leczy się psychiatrycznie. Marzeniem całej rodziny było nowe mieszkanie, które udało się uzyskać w 2018 r.
- Jako nastolatka mieszkałam w wielu miejscach m.in. w domu dziecka, u brata, u znajomych czy w Domu Samotnej Matki. Jak każda matka nie chciałam, by moje dzieci doświadczyły tego samego. Dlatego zdesperowana sytuacją napisałam do prezydenta Pawła Adamowicza. Gdy dostałam informację, że dostanę mieszkanie, nie mogłam powstrzymać łez ze szczęścia - wspomina Iwona Kuczkowska.
Pani Iwona otrzymała przydział lokalu socjalnego w 2018 r. w trybie szczególnym m.in. z uwagi na fakt orzeczonej niepełnosprawności oraz samotnego wychowania dwójki dzieci (trzecie urodziło się już w nowym mieszkaniu). Przyznany lokal został w całości wyremontowany przez Gdańskie Nieruchomości i przekazany mieszkance po zakończonych pracach.
Jednak po przeprowadzce zaczęła się gehenna pani Iwony.
- W grudniu 2019 r. tuż przed świętami Bożego Narodzenia nastąpił wyciek gazu, co poskutkowało odcięciem jego dopływu na około dwa miesiące. Dwa razy w łazience spadł bojler, w tym raz, gdy z toalety korzystał trzyletni syn. W związku z tym, że ogrzewanie jest elektryczne i jest bardzo duży pobór mocy, trzy razy spaliła się cała instalacja. Przez kilka dni spaliśmy w mieszkaniu, w którym było 10-12 stopni C. Gdyby tego było mało, w mieszkaniu pojawiają się co jakiś czas insekty, występuje wilgoć, a o czystości klatki schodowej nie wspomnę - dodaje Iwona Kuczkowska.
Pani Iwona na co dzień pracuje jako sprzątaczka na ćwierć etatu. Jej dochody wraz ze świadczeniami 500+ nieznacznie przekraczają 2 tys. zł. Opłaty z tytułu chociażby należności za prąd wynoszą w okresie zimowym od 600 do 800 zł miesięcznie. Mimo to w mieszkaniu na stałe panuje temperatura na poziomie 15 st. C. Pani Iwona, by dogrzać mieszkanie od rana do późnych godzin wieczornych włącza palniki w kuchence gazowej (na cały dzień).
34 m kw. są dopuszczalne dla czteroosobowej rodziny
Choć rodzina pani Iwony powiększyła się o najmłodszego synka Piotrka, to na razie nie może liczyć na większe mieszkanie.
- 3 marca 2020 r. pani Iwona złożyła wniosek o zamianę zajmowanego lokalu na inny wolny lokal uzasadniając to tym, że samotnie wychowuje trójkę dzieci, jest osobą posiadającą niepełnosprawność, a warunki mieszkaniowe nie są odpowiednie dla rozwoju dzieci. Z uwagi na to, że powierzchnia mieszkalna lokalu spełnia wymogi najmu socjalnego dla czteroosobowej rodziny, brak jest możliwości realizacji wniosku o wymianę mieszkania na większe. O przydziale mieszkań decyduje jednak Wydział Gospodarki Komunalnej, a nie Gdańskie Nieruchomości - mówi Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.
W związku z powyższą sprawą 27.01.2021 r. wysłaliśmy pytania do Wydziału Gospodarki Komunalnej. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że Aleksandra Strug (rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości) odpowiedziała już na nasze pytania tj. związane m.in. z wiekszym mieszkaniem dla pani Iwony. Odpowiedż powyżej.
- Gdyby nie pomoc ze szkoły specjalnej, której jestem absolwentką i do której chodzi obecnie moja najstarsza córka, pewnie wylądowalibyśmy na ulicy. Nie wiem już, co mam robić, gdzie iść. Dziś zależy mi tylko na tym, by rachunki za prąd nie były tak duże, a ogrzewanie w mieszkaniu gwarantowało ciepło chociaż na poziomie 18 stopni, by moje dzieci nie chodziły spać w zimowych czapkach - kończy Iwona Kuczkowska.
Gdańskie Nieruchomości chcą zapewnić pomoc pani Iwonie
Według Gdańskich Nieruchomości w związku z tym, że rodzina objęta jest wsparciem, również osoby i instytucje wspierające, na wniosek GN, zaangażowane zostały do współpracy w celu zapewnienia mieszkance koniecznego wsparcia także w kwestiach mieszkaniowych, dotyczących stanu technicznego i użytkowania lokalu. Tego, czy rzeczywiście tak będzie, dowiemy się od pani Iwony w ciągu najbliższych tygodni.
Miejsca
Opinie (1251)
-
2021-02-09 14:19
pomoc
Nie osadzam pani iwony ale jak zauwazylam radzi sie z wymaganiami bardzo dobrze. Byc chorym i palic papierosy, marnowac pieniadze na nie pieniadze to szczyt wszystkiego. Zamiast wydawac krocie na papierosy lepiej byloby kupic dzciom owoce. Wez sie kobieto za porzadki!!!
- 11 2
-
2021-02-09 15:20
Jak można pomóc?
Nie dysponuję mieszkaniem, ale chętnie bym jakoś pomogła
- 0 9
-
2021-02-09 15:38
Bez tytułu
Żyć nie umierać
- 5 0
-
2021-02-09 15:55
Ta Pani jest bardziej obrotna i zaradna niz niejedna pelnosprawna osoba, borykajaca sie z losem w pokorze. Pani jest mloda, atrakcyjna, lubi Panow, Panowie lubia ja zatem powinna isc tym tropem zmieniajac priorytety. Trzeba poszukac jakiegos sugardaddy z willla itd. Jakis Pan na wieksza skale, np takie gabaryty jak Krauze, Urban, czy inny zamozny, starszy Pan. Wygryzc aktualna babuszke, roztoczyc wdzieki i sukces zapewniony.
- 8 2
-
2021-02-09 17:26
Jaka ściema (3)
Ojciec 3go dziecka mieszka z nimi... Pracuję... Poza tym jaka samotna matka... Jeśli wiemy kim jest tatuś i jest wpisany w akt to nie jest się samotną matką...
- 7 2
-
2021-02-09 17:29
właśnie o to chodzi że Ona mieszka u niego teraz a tam melina nie lepsza (2)
Palenie fajek przy dzieciach, ile to kasy idzie przecież, piwerka też idą
- 5 0
-
2021-02-09 19:22
Pamiętam jak do dziś (1)
Znam ją z placu zabaw, faceta też... Wychowanie dzieci porażka... Gdy najmłodsze się urodziło przez miesiąc chodziła z dzieckiem i wielkim katarem zamiast pójść do lekarza, to olała sprawę, aż dziecko trafiło do szpitala. Nie wspominając "piękne" towarzystwo... Przychodzi na plac gdzie pełno dzieci a tam same ku... Lecą
- 6 1
-
2021-02-09 21:39
ciekawe kto w tym czasie pilnował reszty dzieci u niej w mieszkaniu?
- 2 0
-
2021-02-09 20:02
Z takimi problemami nie jeden sie boryka
Ja 8 lat temu dostalam na siebie i dwóch synów(9 i 11), 28m2. Bez ogrzewania... Wprowadziliśmy się we wrześniu, wybłagałam o inne ogrzewanie, niż na prąd, postanowili postawić mi piec kaflowy.. czekałam na niego 4 miesiące, postawili mi go w styczniu.. ja chcac nawet grzać grzejnikiem na prąd nie było mnie na to stać. Mój dochod wtedy wynosił 1000 zl miesięcznie na naszą trójkę, gdzie wtedy syn mial roczek a drugi 3 latka.. co zimę walczę aby mieć ciepło. Maksymalna temperatura w moim mieszkaniu przy 0°C to 18 stopni, im zimniej na dworze tym coraz mniej stopni w domu, kamienica nie ocieplona, mieszkanie na parterze, zimno wlatuje z piwnicy , od góry nikt nie grzeje, po jednej stronie podwórko, po drugiej sklepik który tez malo grzeje a po dwóch kolejnych stronach mieszkania klatki schodowe ....
Zdun stawiając przydzielony mu piec sam oznajmił ze jest to za maly piec na takie mieszkanie, tym bardziej że piec jest w moim pokoju,a w pokoju synow nie ma żadnego ogrzewania, i co!? Od 5 lat proszę o zamiane socjalnego, może być nawet komunalne, i słyszę tylko ze mam socjalne i mam się cieszyć ze mam... kilku krotnie składałam wnioski o zamianę na inne socjalne lub komunalne i odmowa, wody biezacej cieplej tez nie mam. Ani ogrzewania w łazience, mamy bojler najmniejszy, bo muszą zapewnić ciepła wode, kuchenkę mam na prąd, nie wolno miec mi gazu mimo ze rury są pociągnięte. Na gazowe ogrzewanie tez nie mam zgody- 5 0
-
2021-02-09 20:52
Gdyby nie pomoc ze szkoły specjalnej, której jestem absolwentką i do której chodzi obecnie moja najstarsza córka, pewnie wylądowalibyśmy na ulicy
Czytaj więcej na:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wychowuje-trojke-dzieci-w-mieszkaniu-socjalnym-n152957.html#tri
A ja się pytam kto Ciebie z tej ulicy przyjął pod dach i pomagał?- 4 0
-
2021-02-09 21:26
Polka mądra po szkodzie (2)
Opakowanie 3 prezerwatyw - ok. 10 zł
- 6 1
-
2021-02-09 21:40
i to było tyle w temacie
- 3 1
-
2021-02-09 22:09
Szkoda, że Twoi rodzice ich nie używali.
- 0 5
-
2021-02-09 22:38
Tzw. Dejizm
Tylko dej,dej, dej
- 10 0
-
2021-02-10 05:38
To wielka sciemnia!!! (1)
No trzymajcie mnie bo nie wytrzymam!!!
Znam Iwonę bardzo dobrze o jej partnera również .Ma problemy z alkoholem ale to przez nią .
To jest psychiczną dziewczyna. Starsza córka to mały huligan . Synek jest słodzikiem ale naśladuje siostrę. A trzeci syn .hmm no właśnie ...
Będąc w ciąży twierdziła że ona niechce tego dziecka . Znalazła nawet rodzinę której chciała oddać synka a będąc w ciąży piła wódkę .
Dostawała preznty bardzo drogie . Wozek za kilkanascie tys. I co sprzedała go....
Partnera zamykała w psychiatryku . I ma 3 dzieci i sama nie wie z kim !!!
Jej partner nie jest ojcem jej dzieci. Ma pracę stała ale psychika nie wytrzymała i się wyprowadził ..
Jestes psychiczna twoje miejsce to psychiatryk!!- 10 0
-
2021-02-14 20:28
Mi mówiła
Że ten w oksaxh to tatuś tego najmłodszego... Sama mam dwójkę dzieci, wynajmuje mieszkanie i takich prezentów jak ona to nie dostaje... Szukałam na Olx bądź innych stronach jakiś wózek, łóżeczko itp. ale nigdy bym nie sprzedała rzeczy które sama dostałam... Sama niepotrzebne rzeczy oddaję, bo szkoda wywalać... Dla mnie to wielki patol i nic więcej... Szkoda mi tylko dzieci bo to one cierpią najbardziej. Córka 0 wychowania, jej nawet podwórko nie wychowało, jest okropna, chamska i bezczelna...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.