• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyciekł e-mail w sprawie planowanych zwolnień w Radiu Gdańsk

Michał Sielski
28 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Mariusz Roman zwolniony z Radia Gdańsk
Mariusz Roman jest wieloletnim działaczem partyjnym, w ostatnich latach związany z Prawem i Sprawiedliwością. Mariusz Roman jest wieloletnim działaczem partyjnym, w ostatnich latach związany z Prawem i Sprawiedliwością.

Nowy dyrektor programowy Radia Gdańsk Mariusz Roman wysłał w środku nocy e-maila do redakcji, w którym domaga się zwolnienia dwóch doświadczonych redaktorów, bo nie realizują misji, a ojciec jednego z nich... był oficerem Marynarki Wojennej w czasach PRL. Teraz przeprasza i przyznaje, że jest mu wstyd.



Zdarzyło ci się w pracy wysłać e-maila, którego później żałowałe(a)ś?

Niezbyt starannie napisany e-mail trafił do dziennikarzy Radia Gdańsk w nocy z poniedziałku na wtorek. Nie wiadomo, czy ktoś miał wtedy nocny dyżur, ale na pewno pracował dyrektor programowy Mariusz Roman, który funkcję tę piastuje od trzech tygodni. Efektem tych prac była wiadomość, która na skrzynkach dziennikarzy pojawiła się o godz. 3:35.

Możemy w niej przeczytać, że dyrektor programowy wnioskuje o zwolnienie dwóch doświadczonych dziennikarzy, którzy pełnią w rozgłośni funkcje kierownicze. To sekretarz redakcji Artur Kiełbasiński i zawiadujący działem informacji Jarosław Popek. Czym podpadli? Zacytujmy fragment e-maila, który w całości można przeczytać poniżej. Czytamy w nim m.in. (pisownia oryginalna):

"Gracie - nie realizujecie - w żaden sposób linii programowej w Radio Gdańsk, tej nowej, odkąd szefem i Prezesem został Adam Chmielecki. Panowie, w Radia Gdańsk, udajecie, że ją realizujecie (w radio Gdańsk)... ale mentalnie pokutuje - gdzie przez wiele lat pracowaliście, i jakie macie, przez te lata, korzenie swojej pracy...".

Wysłany e-mail ma dwie wersje, tak jakby miała to być kopia robocza. Wysłany e-mail ma dwie wersje, tak jakby miała to być kopia robocza.
O co chodzi? Wyjaśnia to sam zainteresowany. Winą Artura Kiełbasińskiego jest to, że przez sześć lat pracował w Dziale Ekonomicznym Gazety Wyborczej, a Jarosław Popek - według autora e-maila - zawinił poprzez rodzinę, bo... jego ojciec był oficerem Marynarki Wojennej w czasach PRL.

Życiorys Mariusza Romana to z kolei działalność w Federacji Młodzieży Walczącej, epizod w gdyńskiej Radzie Miasta, a potem współpraca z gdyńskim posłem PiS Jarosławem Sellinem. Efektem tej znajomości było delegowanie na menedżerskie stanowisko w firmie Lotos Serwis, a potem fotel wiceprezesa Lotos Petrobaltic. W styczniu został dyrektorem programowym i rozwoju w Radiu Gdańsk.

Mariusz Roman: teraz mi wstyd



Sami zainteresowani sprawy nie komentują i wiele wskazuje na to, że nie będą musieli szukać nowego pracodawcy, bo Mariusz Roman już się ze swych słów wycofuje. Gdy kąśliwy komentarz do jego e-maila z sugestią, że napisany został pod wpływem alkoholu, zamieścił były kandydat na prezydenta Gdyni Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, odpowiedział mu sam Mariusz Roman.

- Każdemu przyda się lekcja pokory. Rzeczą ludzką jest upaść. W sferze moralnej jest spróbować się podnieść. Po ludzku jest mi także po prostu wstyd. E-mail z poczty, jaki wyciekł na zewnątrz, nie jest dla mnie z całą pewnością powodem do chwały. W żaden sposób nie identyfikuję się z jego treścią. Nie odzwierciedla też on w żaden sposób moich poglądów w sprawie. Przeprosiłem współpracowników, których dotyczyła treść w nim zawarta - czytamy w komentarzu dyrektora programowego Radia Gdańsk.
Mariusz Roman odniósł się do sprawy na Facebooku. Mariusz Roman odniósł się do sprawy na Facebooku.

Miejsca

Opinie (838) ponad 100 zablokowanych

  • Działacz

    .... i wszystko jasne. Jak za tym słowem jest partyjny to już w ogóle tragedia. Nic nie osiągnął jedzie do przodu tylko na plecach partii i kościoła. Nie ma odpowiednio mocnego wulgarnego słowa aby takie coś nazwać po imieniu

    • 20 1

  • kolejny dowód że pis to mentalna komuna. zamieńcie parę określeń z mejla na takie z tamtej epoki i wypisz wymaluj brzmi jak wynurzenia oficera politycznego.

    • 19 1

  • ale serio??!! No nie wierzę!

    Co za kompromitacja!!! Nowy dyrektorze programowy Radia Gdańsk Mariuszu Romanie, kiedy dymisja? Się pytam.

    • 24 1

  • Pajace (1)

    Ten roman to taki sam pajac jak obecna władza, byle by nasi byli na stołku nie liczy sie kompetencja i doświadczenie tylko wieeność pisowi

    • 23 2

    • pomyśl zanim coś napiszesz!

      • 0 5

  • Wyrzucić na zbity pysk, obojętnie czy to czy tamto, takie zachowanie to dyskwalifikacja !

    • 12 0

  • czy tylko ja mam problemy ze zrozumieniem słowa pisanego pana romana? zarówno ten list jak i post z jego facebooka to jakiś bełkot nietrzymający się żadnych zasad gramatyki i interpunkcji

    • 15 0

  • Odbierze 3 miesieczna odprawe i przyjma go z otwartymi ramionami do kolejnej spolki skarbu panstwa.

    • 22 2

  • nie wyciekł, tylko sam wysłał i nie planowanych, tylko ubzduranych zwolnień w pijackim zwidzie !

    podaj się sam do zwolnienia!

    • 21 2

  • Wyrzucic to powinni tego gbura pisowskiego redaktora subiektywnego przegladu prasy (1)

    normalnym ludziom scyzoryk sie w kieszeni otwiera jak slucha jego pisowskiego tvpisowskiego belkotu i ciaglej nagonki na Dulkiewicz i rządową opozycje. Świniom gnoj wywalac a nie zajmowac sie dziennikarstwem.
    Radio Gdansk - Pisowski glos w twoim domu.
    Jak nisko mozna jeszcze upasc?
    Ludzie powinni wycofac reklamy z tego pseudo medium

    • 29 2

    • I pelowski jako gosc- komentator . yhhh

      • 3 0

  • Popek to ten co przyszedł jak wyrzucali Michajłow i Naliwajka!

    Karma wraca. Popek przychodził w miejsce wyrzucanych Michajłow i Naliwajka. Jakoś nie czuł wyrzutów sumienia, że zastępuje uczciwych dziennikarzy, których doskonale znał od lat. Wcześniej czepiał się w necie innych dziennikarzy, że rzekomo są na usługach PiS. Jakoś nagle zaczął firmować kopanie PO w RG bez wielkiego skrępowania. Najęcie się za pieska i szczekanie jak chce władza nie pomogło.

    • 24 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane