- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (430 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Wyciekł e-mail w sprawie planowanych zwolnień w Radiu Gdańsk
Nowy dyrektor programowy Radia Gdańsk Mariusz Roman wysłał w środku nocy e-maila do redakcji, w którym domaga się zwolnienia dwóch doświadczonych redaktorów, bo nie realizują misji, a ojciec jednego z nich... był oficerem Marynarki Wojennej w czasach PRL. Teraz przeprasza i przyznaje, że jest mu wstyd.
Możemy w niej przeczytać, że dyrektor programowy wnioskuje o zwolnienie dwóch doświadczonych dziennikarzy, którzy pełnią w rozgłośni funkcje kierownicze. To sekretarz redakcji Artur Kiełbasiński i zawiadujący działem informacji Jarosław Popek. Czym podpadli? Zacytujmy fragment e-maila, który w całości można przeczytać poniżej. Czytamy w nim m.in. (pisownia oryginalna):
"Gracie - nie realizujecie - w żaden sposób linii programowej w Radio Gdańsk, tej nowej, odkąd szefem i Prezesem został Adam Chmielecki. Panowie, w Radia Gdańsk, udajecie, że ją realizujecie (w radio Gdańsk)... ale mentalnie pokutuje - gdzie przez wiele lat pracowaliście, i jakie macie, przez te lata, korzenie swojej pracy...".
O co chodzi? Wyjaśnia to sam zainteresowany. Winą Artura Kiełbasińskiego jest to, że przez sześć lat pracował w Dziale Ekonomicznym Gazety Wyborczej, a Jarosław Popek - według autora e-maila - zawinił poprzez rodzinę, bo... jego ojciec był oficerem Marynarki Wojennej w czasach PRL.
Życiorys Mariusza Romana to z kolei działalność w Federacji Młodzieży Walczącej, epizod w gdyńskiej Radzie Miasta, a potem współpraca z gdyńskim posłem PiS Jarosławem Sellinem. Efektem tej znajomości było delegowanie na menedżerskie stanowisko w firmie Lotos Serwis, a potem fotel wiceprezesa Lotos Petrobaltic. W styczniu został dyrektorem programowym i rozwoju w Radiu Gdańsk.
Mariusz Roman: teraz mi wstyd
Sami zainteresowani sprawy nie komentują i wiele wskazuje na to, że nie będą musieli szukać nowego pracodawcy, bo Mariusz Roman już się ze swych słów wycofuje. Gdy kąśliwy komentarz do jego e-maila z sugestią, że napisany został pod wpływem alkoholu, zamieścił były kandydat na prezydenta Gdyni Zygmunt Zmuda Trzebiatowski, odpowiedział mu sam Mariusz Roman.
- Każdemu przyda się lekcja pokory. Rzeczą ludzką jest upaść. W sferze moralnej jest spróbować się podnieść. Po ludzku jest mi także po prostu wstyd. E-mail z poczty, jaki wyciekł na zewnątrz, nie jest dla mnie z całą pewnością powodem do chwały. W żaden sposób nie identyfikuję się z jego treścią. Nie odzwierciedla też on w żaden sposób moich poglądów w sprawie. Przeprosiłem współpracowników, których dotyczyła treść w nim zawarta - czytamy w komentarzu dyrektora programowego Radia Gdańsk.
Miejsca
Opinie (838) ponad 100 zablokowanych
-
2020-01-29 12:01
fen facet powinien wylecieć z pracy
- 13 3
-
2020-01-29 12:05
Seminarium radiowe w Wiśle czy popijawa?
W spotkaniu udział biorą prezesi 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia, a także dyrektorzy programowi i finansowi... źródło Radio Katowice
- 11 2
-
2020-01-29 12:24
No i co się dziwić ! (1)
Przecież w naszym kraju to norma awansuje się nie za umiejętności lecz za znajomości !
- 11 2
-
2020-01-29 13:29
I to od 1989 roku!
- 0 1
-
2020-01-29 12:26
Trzeba zrobić miejsce dla absolwentów "uczelni" O. Rydzyka.
- 13 1
-
2020-01-29 12:35
I takiego człowieka pchają na ważne stanowiska...
Toż to powtórka z PRL - chłop oderwany od pługa wepchnięty na salony. Żenujący pod każdym względem poziom wypowiedzi, prostacka postawa po "wycieku". Kolejny mierny, ale wierny. Straszne!
- 19 2
-
2020-01-29 12:41
tak....
- 0 0
-
2020-01-29 12:42
Maile po godzianch pracy (1)
Jak stwierdziła prokurator w przypadku mail z groźbami do pani prezydent, maile wysyłane po godzinach pracy nie mają mocy. :)
- 13 2
-
2020-01-29 12:53
dobre :)
coś w stylu Beci Mazurkowej: "nie popieram ale rozumiem"- 6 2
-
2020-01-29 12:44
Nie dziwi nic (2)
Wiem kto to, chodził do mojego liceum. Może i latał z ulotkami ale inni też.
Karierowicz mistrz....... Ale teraz to przywalił!!!
Wstyd to za mało.
Powinni go zwolnić tylko że wredy pójdzie na nową posadkę za grube tysiące.
Nie wierzę już w ludzi.- 19 3
-
2020-01-29 12:55
W ludzi wierzył bym na Twoim miejscu, w Pis nie wierz.
- 6 2
-
2020-01-29 17:12
A ja wierze w Jarka
- 1 2
-
2020-01-29 13:04
Jakby podliczyć ile do tej pory musieliśmy wydać na pensje
dla tego partyjnego szmaciaka - to pewnie wystarczyłoby na etat dla neurochirurga. Ale przecież rekomendował go świecki święty - Sellin, a on, taki uczciwy, chyba nie dopuściłby do marnotrawienia naszych pieniędzy na kosztowne utrzymywanie takiej miernoty.
- 15 2
-
2020-01-29 13:11
Żenujące i straszne (2)
Żenujące. To może teraz żeby składać cv do radia Gdańsk trzeba będzie pokazać listę przodków na 3 pokolenia wstecz żeby pan naczelny mógł stwierdzić czy ktoś nie jest skażony jakimiś bezeceńskimi poglądami po przodkach. Przerażające do czego my dążymy.
- 23 3
-
2020-01-29 13:28
bolszewicy robili tak samo. jak ktoś miał dziadka obszarnika to było pozamiatane.
- 10 2
-
2020-01-29 13:57
Wystarczy poświadczenie
proboszcza. Wyznawcy pislamu przecierz to jeden w drugiego katolickie bigoty. Włącznie z naczjalnikiem.
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.