• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wycinka drzew denerwuje mieszkańców Redłowa

Patryk Szczerba
14 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wycinka buków ma zdaniem mieszkańców pozwolić na dalszą budowę okolicznego domu. Wycinka buków ma zdaniem mieszkańców pozwolić na dalszą budowę okolicznego domu.

Przy ul. Orląt Lwowskich i Kopernika w Redłowie zobacz na mapie Gdyni, w lesie sąsiadującym z Kępą Redłowską, rozpoczęła się wycinka 37 drzew. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że drzewa giną, by można było rozbudować jeden budynek.



Wysoki budynek, zdaniem mieszkańców, spowoduje, że spadnie znacznie wartość nieruchomości w okolicy. Wysoki budynek, zdaniem mieszkańców, spowoduje, że spadnie znacznie wartość nieruchomości w okolicy.

Czy urzędnicy powinni wydawać pozwolenie na wycinkę drzew z powodu nowych inwestycji?

- Zgłaszaliśmy, że gałęzie drzew wchodzą do komina nowego budynku. Jak to możliwe, że wycina się drzewa po to, by dostosować się do przepisów budowlanych? Przecież powinno być odwrotnie. To przy wydawaniu pozwolenia na budowę powinno być to brane pod uwagę, a nie dopiero w jej trakcie - mówi Piotr Lewandowski mieszkaniec jednego z domów przy ul. Orląt Lwowskich, sąsiadujących z nową inwestycją.

Urzędnicy odpowiadają, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem.

- Z wnioskiem dotyczącym wycinki drzew wystąpiło Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Budynek, który powstaje obok oraz linia zabudowy, znajdują się w odległości mniejszej, niż wymagane przepisami pięć metrów od lasu. Biuro ogrodnika miasta zweryfikowało wycinane gatunki pod kątem wartości przyrodniczej, która okazała się średnia. Dlatego została wydana zgoda na ich usunięcie - tłumaczy Bartosz Frankowski, naczelnik wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miasta w Gdyni. Jego zdaniem wycinka prawie 40 drzew "nie narusza wartości przyrodniczej Kępy Redłowskiej".

Okoliczni mieszkańcy podważają taką argumentację, twierdząc, że choć według mapy nie jest to obszar chroniony, to sprawa dotyczy terenów zielonych, które powinny być traktowane jako jeden kompleks. Podkreślają, że inwestycja, przez którą są wycinane drzewa, budzi kontrowersje już od kilkunastu miesięcy.

- Zgłaszaliśmy się do Powiatowego i Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskami, by budowa została przerwana. Decyzje były odmowne. Niedawna decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego w Gdańsku uchyliła je i teraz czekamy na dalszy rozwój wypadków. Występowaliśmy również do wojewody i prezydenta Gdyni o wgląd w dokumenty związane z budową. Tu również spotkaliśmy się z odmową, uchyloną ponownie przez NSA. Dokumentów jednak nadal nie otrzymaliśmy. Ta budowa oddziałuje na nasze posesje, które tracą na wartości. Organ samorządowy powinien uwzględnić zdanie obywateli mieszkających bezpośrednio obok inwestycji - dodaje pan Piotr.

Mieszkańcy mają kilka zarzutów. Po pierwsze: ich zdaniem budynek powstaje zbyt blisko lasu. Po drugie: dom jest zbyt wysoki, bo porównano go do nieużytkowanego budynku wojskowego po drugiej stronie ulicy, zamiast do innych budynków mieszkalnych w okolicy. W rezultacie, jak twierdzą, powstaje kolos, całkowicie zaburzający zabudowę tej części dzielnicy.

Urzędnicy miejscy przekonują, że nowy budynek nie ma wpływu na sąsiednie posesje.

- Zgodnie z ustawą stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Wykonane przez uprawnione osoby analizy wykazały, że działki stanowiące własność sąsiadów nie znajdują się w obszarze oddziaływania nowej inwestycji, więc nie możemy przyjąć jako strony w postępowaniu właścicieli nieruchomości, jedynie z racji sąsiedztwa - wyjaśnia Renata Stelmach, naczelnik wydziału architektoniczno-budowlanego Urzędu Miasta w Gdyni.

Urzędnicy jednocześnie zapewniają, że decyzja NSA o udostępnieniu dokumentów mieszkańcom zostanie wykonana natychmiast, gdy tylko... wrócą one od wojewody pomorskiego. Kiedy to się stanie? Nie wiadomo.

- Rozumiem rozgoryczenie okolicznych mieszkańców, jednak subiektywne odczucia sąsiadów nie mogą być przesłankami do łamania obowiązującego prawa - kończy Stelmach.
Trojmiasto.pl ma swoją redakcję w Gdyni!
Dzięki temu będziemy jeszcze bliżej mieszkańców Gdyni i ich problemów. Pracujemy na trzecim piętrze Transatlantyka, przy Placu Kaszubskim 17/307 zobacz na mapie Gdyni. Piszcie do nas na adres gdynia@trojmiasto.pl, dzwońcie pod nr 58 321 95 50 lub po prostu przychodźcie.

Opinie (127) 5 zablokowanych

  • Sasiedzi (1)

    Zazdrosc i zawiść sąsiedzka to wstretne cechy ludzkie. Współczuje tylko inwestorom takiego towarzystwa :(

    • 6 7

    • Olu kiedy ja chcialem rozbudowac budynek sasiad pisal do urzedow

      ze mu sliwki nie beda rosly bo na dzialce nie bedzie wiatru! Kiedy bylem w urzedzie pokazali mi to pismo i wysmiewali tego debila za glupoty jakie napisal. Oczywiscie dostalem zgode i juz jest po klopocie.

      • 3 2

  • straszne rzeczy (1)

    kup mieszkanie, wybuduj dom,kup samochód..zawsze znajdzie sie ktoś przesiaknięty nienawiścią i zazdrością:)ee tam...nie przejmować się - kto mieczem wojuje ten od miecza ginie:) (a może mieszkańcy się bardzo nudzą??)

    • 5 4

    • Dokladnie jest tak jak piszesz!

      Kiedy kupilem apartament slyszalem a skad on wzial pieniadze. Kiedy kupilem samochod slyszalem to samo. Ale nikt nie widzi, ze pracuje 6-7 dni w tygodniu czyli prawie non stop, ze nie jezdze na wakacje od lat, ze kupuje i w Biedronce i Lidlu i podobnych. Nie wydaje na ciuchy jak oszalaly itd
      Wole zyc skromniej ale co jakis czas kupic cos co bedzie mi dlugo sluzylo i bedzie wysokiej jakosci.
      Polskie spoleczenstwo w duzej mierze jest nastawione nie na prace ale komentowanie cudzych dokonan czy zakupow!

      • 4 3

  • Gdynia Tradycyjnie "Nowoczesna"

    Jendo słowo ciśnie się na usta : DNO i totalna samowola urzędników i aż strach domniemywać łapówkarstwo. To co się dzieje w Gdyńskim wydziale architektury to już himalaje Mrożka i Kawki. Jakie kłody rzuca się pod nogi inwestorom z byle za przeproszeniem guanem to dramat. Choć jak widać dla niektórych dostosowuje się przepisy!!!! dramat

    • 3 2

  • Panie redaktorze Szczerba? Na zdjęciu wygląda Pan na miłego mężczyznę, ale po jakosci Pana artykułu, a przede wszystkim po wnioskach (sugestie?) uważam, że daleko Panu do obiektywizmu, który powinien cechować każdego dziennikarza. Mocno Pan przesadził z tym oburzeniem mieszkańców osiedla redłowskiego!!! Ja też mieszkam na tym osiedlu, co więcej, ZNAM SPRAWĘ, i zapewniam Pana, że jest to tylko zwykła złosliwosć i zawisć kilku sąsiadów, którzy kupili wiele lat temu domy i chcą zrobic z tego osiedla skansem (szum drzew, spiew ptaków, poruszanie się tylko na piechotę lub na rowerze, przeszkadza im ruch samochodów z pobliskiej jednostki wojskowej (chociaz sami jeżdżą autami). Ja, jak i wielu innych, zbudowałem dom na tym osiedlu nie po to by go sprzedać i wzbogacić się lecz aby moja Rodzina miała gdzie mieszkać. Jestesmy wdzięczni wojsku, że kiedys zgodziło się, aby w pobliżu dwóch jesnostek zbudowano osiedle spółdzielcze!!! Naprawdę nie jestesmy zainteresowani rzekomym spadkiem cen gruntu (rzekomym, bo w rzeczywistosci ceny wzrosły)!!! Działanie Pana mecenasa Lewandowskigo uważam za karygodne. Ten człowiek wraz z kilkoma mieszkańcami sieje niezgodę i zamęt wsród naszej społecznosci (popiera go 3-5 osób na 27 rodzin z osiedla). Panie redaktorze, dlaczego Pan przeprowadził wywiad jednostronny, dlaczego nie pofatygował się Pan na rozmowę z mieszkańczmi, którzy nie popierają Pana Lewandowskiego? Uległ Pan urokowi tego człowieka (jak kiedys niektóre panie uległy czarowi agenta Tomka?). Nas jest więcej!!! Wtedy dowiedziałby się Pan więcej o wycince drzew i pański artykuł byłby obiektywny. Na całym swiecie drzewa się wycina i sadzi nowe. A ja ufałem, że w 'trójmiasto.pl zatrudniają profesjonalistów. Niestety, podsłuchy, prowokacje dziennikarskie, nierzetelnosci i brak obiektywizmu rozprzestrzeniają się jak chroba zakaźna. Trafia także pod strzechy. Pozdrawiam.

    • 11 5

  • Na Karwinach wycinają drzewa w tempie ekspresowym.Nikt się tym nie interesuje.

    50 letni Las przed Tesco i dalej w stronę osiedla jest wyżynany na potęgę. Oczywiście pod budowę domów.

    • 9 2

  • Wycinka drzew denerwuje mieszkańców.- dzialka (2)

    A co Urzad Miasta myśli o swojej dzialce w sąsiedztwie budowanego domu.
    Caly czas są tam wywozone odpady z ogrodu / skoszona trawa , galęzie , ziemia itp / i nie widać tam STRAŻY MIEJSKIEJ.
    Wymieniona działka byla dzierzawiona na jakiś okres przez budującego.i miala być doprowadzona do stanu pierwotnego
    KTO Z URZĘDU MIASTA JĄ ODEBRAŁ - NIECH PODA SWOJE NAZWISKO

    • 7 1

    • Pijaczki (1)

      Ciekawe, bo ja mieszkam w pobliżu, nie spaceruję ale codziennie patrzę na tą działkę i widzę tam ciągle pijaczków a nie budowę! Za każdym razem, kiedy trawa jest skoszona (5-7 razy w roku) i działka wygląda ładnie, jest uporządkowana, pojawiają sie okoliczni pijacy z piwem i wódką. Czasami impreza trwa do północy (spiewy, butelki, krzyki, przekleństwa).

      • 1 0

      • to dawno tam nie byłeś (około pół roku) bo budowa zaorała tam trawnik i błocko stoi i kiśnie od wiosny ...

        • 0 1

  • Wycinka drzew.

    Bardzo dobrze ,ze wycinają - będzie więcej do kominka

    • 3 6

  • wycinać wycinać!

    Wszelka zieleń hamuje rozwój!

    • 5 2

  • A ile trzeba dać w łape żeby było zgodnie z prawem - z polskim prawem ?...

    Wynocha z g....m ze stanowiska i do pierdla !!!

    • 2 3

  • nie zgadzam się z opinią Copernicus- (6)

    my czekaliśmy na opinie i zgode 7lat {siedem lat !} aby wyciąć starą na wpół spruchniałą i zeschniętą wierzbe ! a proszę zobaczyć ile szkody czynią wzdłuż ul.Morskiej na Grabówku i nie tylko tam, Topole- uznane przez dendrologów europeiskich za chwasty i szkodniki !!!

    • 5 6

    • Topola nie jest szkodnikiem

      Szkodnikiem jest człowiek, który ją bezmyslnie posadził, a teraz bezmyślnie wycina.

      • 2 3

    • (2)

      czyli też chcieliście wyciąć, a gdyby zgoda była również poparlibyście opinię Copernicusa..bez sensu

      • 1 3

      • Głupota (1)

        O czym ty piszesz przecież zgoda była !!!

        • 1 1

        • re: Głupota

          Była ale po 7 latach, gdyby była odrazu nie byłoby tematu..tak trudno zinterpretować tą krótką myśl? (nie mam zamiaru być niegrzeczny ale kłuje w oczy : sprÓchniałą)Pozdrawiam:)

          • 1 0

    • Odpowiedź (1)

      Zgadzam się, że przepisy czasami są nieżyciowe, zwłaszcza te inspirowane działalnoscią ekologów, którzy wyżej cenią życie robaka niż człowieka, ale wszystkie trudnosci i nieporozumienia można pokonać jesli ma sie arumenty i postępuje zgodnie z prawem i zdrowym rozsądkiem (przecież zgodę dostaliscie!!!). Przypomnę, że drzewa są nasadzane przez człowiek lub sieją się same, są scinane z różnym powodów i PONOWNIE NASADZANE. Ani przyroda, ani człowiek nic nie traci. Pozdrawiam.

      • 2 0

      • Copernikus ?

        to pewnie ty jesteś ojcem (nomen omen wysokopostawionym trepem) tej laluni/córuni tatunia która się tam buduje wbrew wszelkim przepisom i wszelkim prawom budowlanym ... co ?

        • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane