• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wycinka drzew na Żabiance

MM
16 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Od jesieni na Żabiance trwa wycinka drzew. Z osiedla zniknęły nie tylko topole, ale też inne gatunki drzew. Mieszkańcy obawiają się, że niedługo będą mieszkać na betonowej pustyni.

W ciągu paru miesięcy wycięto ponad sto drzew. Jeszcze kilkanaście zostanie wyciętych w najbliższym czasie.

- Zabiegi pielęgnacyjne są zrozumiałe, jednak to zdecydowanie za ostra wycinka - mówi Krzysztof Lesiński, mieszkaniec Żabianki. - I to nie tylko moja opinia. Pod topór poszły nie tylko topole, ale też stare, ogromne, wolno stojące drzewa, które były chronione jeszcze w czasie budowy osiedla.

Administracja osiedla tłumaczy, że wycięto tylko te drzewa, które rosły za blisko budynków lub na sieci kanalizacyjnej.

- Nie chcemy, by Żabianka stała się betonową pustynią - zapewnia Andrzej Narkiewicz, prezes techniczny spółdzielni Żabianka. - Te drzewa jednak musieliśmy wyciąć. Zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców. W czasie wichury mogłyby się przewrócić na bloki. Jeżeli chodzi o topole, to równie dużo jest ich zwolenników, jak i przeciwników. Jednak to właśnie mieszkańcy skarżyli się na pyłki, które przy otwartych oknach "wchodziły" im do mieszkań. Nie wszyscy zgadzają się z taką argumentacją.

- Ostatnio wycięto zdrowe, dorodne okazy, które w żaden sposób nie mogłyby przewrócić się na budynki - wyjaśnia Lesiński. - Musiałyby być trzy razy wyższe. Poza tym usunięto też piękne wierzby, które nikomu nie mogły przeszkadzać. Obawiam się, że ktoś chciał się za bardzo "wykazać" aktywnością na powierzonym mu nieopatrznie odcinku.

Spółdzielnia wystąpiła o zgodę na wycinkę do Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

- Przed wydaniem decyzji zawsze robimy oględziny określonego miejsca - tłumaczy Hanna Kiera, inspektor z Wydziału Ochrony Środowiska UM w Gdańsku. - Także w tym przypadku. Drzewa rosły na instalacji kanalizacyjnej, mogłyby spowodować nieszczęście. Dpoiero wówczas pojawiłyby się zapewne pytania dlaczego wczesniej nie zabezpieczono odpowiednio sieci.

Kierownictwo spółdzielni zapewnia, że do końca roku na osiedlu będzie zasadzonych sto drzewek.

- Już zasadziliśmy sosny - mówi Narkiewicz. - Planujemy też posadzenie jarzębin. Jednak wysokie drzewa na osiedlu nie są dobrym pomysłem.
Głos WybrzeżaMM

Opinie (84)

  • plaża dzika plaża
    morze dookoła
    z wysokiego brzegu
    wieczór mewy woła

    niedługo tylko w piosenkach bedziemy sobie wspominać zakątki oazy spokoju zieleni dostępnych dla każdego komu sie zamarzy
    sopocka wielka gwiazda grandzlewo osowa wysoka leśniczówka
    kaska wejdzie wszędzie i zniszczy pracę nie naszych przodków
    tak jak w sopocie zasypano cieki wodne i oczka
    niemiec wiedział czemu je budował
    polaka nie było stać nawet na utrzymanie tego w należytym stanie....

    • 0 0

  • Gallux

    Nie martw się - przyjdzie lepper i wyrówna.
    A swoją drogą - zgroza mnie ogarnęła kiedy idąc z Jelitkowa do Sopotu zobaczyłem że wykopali kawałek plaży i coś kombinują z jakąś przystanią. Zastanawiam się jakiego to debila znowu szalony pomysł ????

    • 0 0

  • drzewa na Żabiance

    Nie obiecujcie sobie państwo, że coś będzie z tych nowo zasadzonych drzewek, gdyż wiem z doświadczenia , że nieliczne tylko przeżyją. Mieszkam w dzielnicy Brzeżno i tam co rok są nowe zasadzenia w okolicy Brzeżna i Zaspy. Serce sie kraja jak bezduszni wandale łamią i wyrywają te młode rośliny.

    • 0 0

  • a to żałosne fokarium przy samym molu zasłaniające widok na grand??
    granda i tyle

    • 0 0

  • Już widzę te sosny, które będą pięknie rosły...hahahaha.
    Mnie ukradli młode iglaki z ogrodzonego ogródka. Przecięli siatkę, weszli i wyrwali z korzeniami. "Akcja" przebiegła nad ranem, gdy wszyscy śpią a jest już widno, a "obrobili" parę ogródków w rzędzie.

    • 0 0

  • i dobrze

    wyciąć wszystkie , zasłaniają tylko słońce.

    • 0 0

  • drwal

    wyciąc to takich ja Ty trzeba dardanelu jeden ty!

    • 0 0

  • Biedne topole

    Mieszkam naprzeciwko Zabianki na Osiedlu Wejhera. Pod topor poszly piekne, stare, super zdrowe topole (mam zdjecia) i przy okazji kilka innych drzewek i krzewow, a zostaly te richityczne, ktore byc moze moga sie (ale nie musza oczywiscie) kiedys przewrocic. Tak jak podczas silnej wichury przewracaja sie drzewa innych gatunkow. Nie zostaly natomiast obciete obumarle konary drzew. A np w Italii specjalnie sadza sie topole przy wysokich budynkach. Przykre, ze w uzasadnieniu wycinki szafuje sie demagogia i przytacza niby naukowe i nierzetelne fakty.

    • 0 0

  • Bolo

    Tylko nam nie pisz ,że Mulat buraki zasadzi :(

    • 0 0

  • Mulat nic nie zasadzi, ale za to zaorze...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane