- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (325 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Wydzwonili 740 tys. zł
W tym roku Urząd Wojewódzki wydał na telefony 740 tys. zł.
- Trudna sytuacja kraju ma odbicie w naszym urzędzie. Zawieszone zostały połączenia wychodzące z wszystkich wydziałów, ale w sekratariatach telefony działają w obie strony, działają też wszystkie faksy - powiedziała "Głosowi" Anna Dyksińska, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego. - Zwrócono też uwagę dyrektorom wydziałów, aby oszczędniej zużywać papier. Oszczędności nie powinny utrudniać funkcjonowania urzędu. Wszyscy interesanci bez problemu mogą do nas dotrzeć.
Urzędnicy mogą dzwonić poza urząd jedynie z sekretariatów wydziałów. Ma to zmniejszyć rachunki o około 20 proc.
- Taki stan rzeczy potrwa do końca roku, a w zmodyfikowanej formie będzie kontynuowany także w przyszłym. Musimy zmieścić się w budżecie. Do tej pory kierownictwo myślało, że pieniędzy wystarczy, ale okazało się, że pokaźne kwoty wydawane są na połączenia wychodzące - dodała Anna Dyksińska.
Dwa lata temu dyrektor Maria Kowalewska-Koska zablokowała połączenia z Urzędu Marszałkowskiego na telefony komórkowe. Wysokie rachunki groziły przekroczeniem budżetu. W niedawnym raporcie Najwyższa Izba Kontroli wytknęła pomorskiemu urzędowi wojewódzkiemu i marszałkowskiemu niegospodarność polegającą m.in. na dużych wydatkach na telefony.
Opinie (26)
-
2002-10-10 14:04
No prawo gallux.
Czy ten kolega który umie robić obejścia też kandyduje z forum.Bo jak tak to współczuję budżetowi miasta.Cytuję "Przestrzeganie dyscypliny budżetowej, oraz dalsze niezadłużanie miasta".Gallux wprowadziłby gołębie pocztowe i zaoszczędził na telefonach,bo Polak potrafi.A może sygnały dymne.Tu zacytuję galluxa:he,he,he.
- 0 0
-
2002-10-10 15:18
Urzędas
coś mnie sie zdaje że ten artykuł mija sie z prawdą
- 0 0
-
2002-10-10 18:02
740 tys. to ostre przegięcie
i to ZA NASZE PIENIĄDZE. TO JEST SKANDAL!!!! Z tym odcięciem rozmó wychodzących to bardzo dobre posunięcie bo jeśli odcieli urzędnikom rozmowy wychodzące, to znaczy, że nie są im niezbędne do pełnienia obowiązków. A ciężko 740 tys wydzwonić na rozmowy do mam z pytaniem "jak się czuje". Jeśli ktoś z nich ma chorą mamę, to proponuję zainwestować w kartę telefoniczną. W pobliżu jest automat telefoniczny.
- 0 0
-
2002-10-11 10:15
nie dzwonią
no to w końcu będzie sie można dodzwonić do nich, a z tym był problem bo albo zajęte albo nikt nie odbierał :)
- 0 0
-
2002-10-12 10:21
No i nareszcie ktoś pomyślał. Faktycznie do Urzędu koszmarem było dodzwonienie się. Faktycznie w Urzędzie wisi sobie aparat telefoniczny - kupić kartę i dzwonić z niego. A poza tym wiele pracujących tam osób ma komórki (nie mylić z szarymi bo te u nich w zaniku), i niech dzwonią sobie z nich. Po to przecież je mają. Wprowadziłabym też takie restrykcje w kilku innych miejscach. A zaoszczędzone w ten sposób pieniążki ( w sumie co to jest 20%, kropla w morzu) zainwestowałabym w nożyczki. Niedawno bowiem miałam zaszczyt w Urzędzie Miejskim załatwiać dowód osobisty. Panie po zaparzeniu kawy, podzieleniu się ciasteczkiem i z mądrą miną odpaleniu komputerów szukały przez kilka minut ... nożyczek...
- 0 0
-
2002-10-14 11:14
54y654
456456
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.