- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Wykrywalność w górę, przestępstwa w dół
Policja realizuje "Strategię Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku na lata 2005 - 2010". W przedstawionych wynikach porównano dane statystyczne z minionego półrocza 2005 r. i analogiczny okres roku 2004.
Wśród danych statystycznych znalazły się wybrane kategorie przestępstw - określanych przez policję jako najbardziej dokuczliwe społecznie: kradzież cudzej rzeczy, kradzież samochodu, kradzież z włamaniem, rozbój i wymuszenie rozbójnicze, bójka i pobicie oraz przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Jak wynika z przedstawionych danych - wykrywalność wzrosła o we wszystkich - oprócz dwóch ostatnich kategorii przestępstw ("Kradzież samochodu" - z 5,7% w 2004 r. wykrywalność wzrosła do 7,4%). Spadła natomiast - w porównaniu z 2004 r. liczba przestępstw - np. w 2004 r. odnotowano 9067 kradzieży z włamaniem a w 2005 r. - 7587 takich przypadków.
W 1 - ocenianym półroczu 2005 r. pomorscy policjanci zatrzymali prawie 16 500 podejrzanych o popełnienie przestępstw. Aż 9550 to sprawcy przestępstw kryminalnych. Policjanci ustalili 1888 złodziei, 935 włamywaczy i 657 sprawców napadów. Działania policji doprowadziły do zatrzymania aż 954 handlarzy narkotykami - podaje Biuro Prasowe KWP w Gdańsku.
- Ciągle jest wiele do zrobienia. Niezadowalająca jest wykrywalność kradzieży cudzej rzeczy, w tym szczególnie samochodów oraz włamań - informuje podinsp. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiej policji. - Badanie przeprowadzone na początku tego roku wskazują, że praca policji oceniana jest coraz lepiej, że rośnie zaufanie społeczeństwa do policji, że ludzie czują się bezpieczniej w miejscu zamieszkania.
Rozpoczęła się też akcja "Nielat", którą policja prowadzi wspólnie ze Strażą Miejską. Dzięki niej łatwiej wyłapać wagarowiczów i nieletnich przestępców.
Policja zapewnia, że będzie stale badać, czy jej praca przynosi efekty i czy daje mieszkańcom naszego regionu i jego gościom poczucie bezpieczeństwa.
Opinie (17)
-
2005-10-06 15:48
Głodny złodziej nie ma szans przy uzbrojonej po zęby policji !!!
Aparat przymusu bezpośredniego,militaryzacja i totalitaryzacja życia powszedniego wpływają na wskaźnik- że ludziom już się nieche walczyć o chleb. Wolą przymierać głodem i inwestować w swoje "jedynaki" które zatriumfują kiedyś w glorii chwały dla szacunku i godności pojedyńczego zwierzęcia.
Swołocz i establishment do ziemi a kysz,a kysz lub na krzyż!!!- 0 0
-
2005-10-06 16:09
TYLKO NA PAPIERZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znowu wciskają ludzią że jest dobrze chociaż wszyscy doskonale wiedzą że jest żle !!!
Mają ludzi za idiotów ???- 0 0
-
2005-10-06 16:57
Doprawdy
Miałem "szczęście". Miesiąc temu włamano się do mojego punktu ekspozycyjnego, dzisiaj okradziono z narzędzi, telefonu, portfela. Na oba zgłoszenia oczywiscie przyjechała policja (2h poprzednio, 3h dzisiaj- a można było prawdopodobnie złapać sprawców). przyjechali i zadali pytanie: sporządzamy protokół? I naprawdę nie widza nic bezczelnego w takim postawieniu sprawy. Dzisiaj gdy z platynowej na hebanowskiego (5min na piechotę) po trzech godzinach raczyli sie pojawić po prostu pognałem towarzystwo.Próbowali się tłumaczyć korkami i tym, że pomylili adres!!! kapitalne było oburzenie tych świętych krów moim zdenerwowaniem "ja z panem nie będę rozmawiał w ten sposób" Rozbawiło mnie pytanie "a co mam zrobić". Ze swojej opieszałości zrobili wytłumaczenie nieudolności i braku kompetencji.
Z moich doświadczeń z policją mam jeden wniosek. To nie policjanci a protokolanci. Urzędnicy, których energia sprowadza się do zadania pytania "co zrobic aby nic nie zrobić" Oni naprawdę jescze bardzo głęboko tkwią w komunie. I niewielkie mają pojęcie o ciężkiej kompetentnej pracy.- 0 0
-
2005-10-06 17:08
Proszę o poradę.
Firma "krzak"-tzn. załozona tylko dla wyłudzeń-"kupiła"ode mnie 2 samochody.Zakup na przelew,3 dni terminu,firma 500m od mojej -no dałem sie wyrolowac jak dzidzia.Po 3 dniach znikneli i moja autka tez: zostały na pniu sprzedane. Po 2 miesiacach-wyreczajac w pracy naszych dzielnych stróżów prawa-odnalazlem swoje samochody.Przedstawiciel naszego wymiaru "sprawiedliwości" postanowił jednak,że auta nalezą do aktualnych "właścicieli"Czy ktoś z internautów zna obowiazujaca w takich wypadkach wykładnie prawną lub może polecic rzetelna kancelarie adwokacką?
- 0 0
-
2005-10-06 19:17
bo śmietanka...
...wyjechala na saksy!
chodza takie mordy po ulicach IRL i UK ze strach sie bać!- 0 0
-
2005-10-06 23:09
żenada
działalność Policji na przestępczość ma się podobnie jak wpływ księżyca na kolarstwo w Chinach.
- 0 0
-
2005-10-10 23:32
Ciekawe
czy policja w Sopocie zlapala zlodzieji ,ktorzy w minionym tygodniu obrobili samochody w Kamiennym Potoku
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.