• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wylewał chemikalia do gruntu. 260 tys. zł kary i sprawa w prokuraturze

Ewelina Oleksy
9 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Zbiorniki z roztworami kwasów azotowego i fluorowodorowego w kontrolowanej firmie. Zbiorniki z roztworami kwasów azotowego i fluorowodorowego w kontrolowanej firmie.

W sumie 260 tys. zł kary nałożono na przedsiębiorcę z dzielnicy Rudniki, który wylał na działkę sąsiada 700 m sześc. chemikaliów. Śledztwo w tej sprawie wszczęła też prokuratura. Sprawcy grozi dodatkowo do 5 lat więzienia.



Czy 260 tys. zł to wystarczająca kara pieniężna za zanieczyszczenie gleby chemikaliami?

Kontrolę ws. zanieczyszczenia gruntów na Rudnikach chemikaliami - w firmie zajmującej się chemiczną obróbką metali, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zakończył w lipcu. Wtedy też wszczęto postępowania w celu wymierzenia kar administracyjnych za przetwarzanie odpadów bez zezwolenia oraz brak ewidencji odpadów. W obu przypadkach maksymalna przewidziana kara wynosiła 1 000 000 zł.

Teraz wydano decyzję o nałożeniu kar.

Groziło 2 mln zł kary, dostał 260 tys. zł



- Podczas kontroli interwencyjnej ustalono, że podmiot z Gdańska wylewał do gruntu wody popłuczne, zawierające substancje niebezpieczne oraz nie prowadził ewidencji odpadów. Została wydana decyzja nakładająca dwie administracyjne kary pieniężne - informuje WIOŚ.
Wyciek kwasu siarkowego na obwodnicy Wyciek kwasu siarkowego na obwodnicy

250 tys. zł kary nałożono za wylewanie w miejscu niedozwolonym chemikaliów pochodzących z chemicznej obróbki metali. 10 tys. zł kary przedsiębiorca dostał dodatkowo za nieprowadzenie ewidencji odpadów w systemie BDO - Bazie danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami.

  • Ślady wylewania chemikaliów do roślinności.
  • Inspektorzy WIOŚ w Gdańsku przeprowadzili oględziny terenu.
  • Do analizy pobrano próbki zanieczyszczonej chemikaliami gleby.

Śledztwo w prokuraturze



WIOŚ złożył też w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Zostało wszczęte śledztwo przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Śródmieście. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności - podaje WIOŚ.
Kontrola WIOŚ potwierdziła, że w miejscu gdzie doszło do złamania przepisów zostały zanieczyszczone grunty, a w efekcie zanieczyszczono środowisko.

Przedsiębiorca nie przyznał się do części zarzutów. Może się jeszcze odwołać do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

Zbiorniki z chemikaliami na placu kontrolowanej firmy. Zbiorniki z chemikaliami na placu kontrolowanej firmy.

Miejsca

Opinie (130) ponad 10 zablokowanych

  • as123

    Poszkodowany jest właściciel działki obok ale oczywiściwe państwo weźmie najwiecej kasy bo sąsiad to jest podlejszego sortu podmiot.

    • 9 1

  • Polacy ha ha ha (1)

    Niszczą swój kraj

    • 7 3

    • dokładnie

      swój kraj i własnosc innych... tępe bydło

      • 0 0

  • To ci baran, a ludzie mają tam studnie głębinowe i piją wodę, do pudła jeszcze go zamknąć na 5 lat

    • 12 0

  • Dojechać gnidę a nie jakieś kary z tyłka!!!

    • 6 2

  • I co ta kara da smieszny system kase i tak zawina cwaniaczki urzednicy a zwykli ludzie zostana oszukani

    • 7 0

  • Zabrać uprawnienia i licencje na wykonywania tego typu usług a nie mandatem karać! Miłości i szacunku do matki ziemi mandatem nie nauczysz!

    • 6 0

  • Bydle

    Kara co najmniej 2 bańki i dane osobowe podane do wiadomości publicznej żeby każdy wiedział co to za bydle

    • 8 0

  • Państwo z dykty

    Jak to będzie tak leżało az się samo rozpadnie, albo zapłonie to już będzie kolejne skażenie

    • 4 0

  • Kara za niska..

    ..lecz dla sprawcy odpowiednia bo zbyt wysoka sprawiła by,że umoczonych w to jest wiele osób w rządzie...

    • 2 1

  • Bestia ludzka.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane