Założyli w Gdańsku fałszywą filię jednej z polskich firm transportowych - mieli biuro, szyld na budynku, wizytówki, podrobili nawet dowód osobisty autentycznego prezesa firmy. Wszystko po to, aby na rachunek prawdziwych przedsiębiorców wyłudzać paliwo. Oszustów zatrzymała właśnie policja.
tak, bo większość takich spraw prędzej czy później kończy się zatrzymaniem sprawców
8%
o duże przekręty trudno, ale mniejsze wyłudzenia są możliwe i częste
21%
nie, każdy przedsiębiorca wie, że bardzo łatwo można paść ofiarą oszustwa
71%
Przekręt był dokładnie przygotowany. Oszuści najpierw założyli fikcyjne biuro, powiesili na budynku szyld, przygotowali wizytówki, stworzyli też podrobione dokumenty, które miały ich uwiarygodnić w oczach przyszłych "kontrahentów" - m.in. podrobili dowód osobisty prezesa prawdziwej firmy, zajmującej się transportem i handlem paliwami, której fałszywą filię założyli. W dokumencie widniała oczywiście fotografia jednego z nich.
Tak przygotowani przystąpili do działania - zaczęli wyłudzać paliwo od kilku spółek zajmujących się hurtową sprzedażą paliwa. Kupowali je w imieniu prawdziwej firmy, a później zwodzili oszukane firmy, prezentując im np. podrobione dokumenty bankowe, mające świadczyć o tym, że faktury zostały zapłacone.
- Okazało się, że kierownictwo prawdziwej firmy nic nie wiedziało o otwarciu oddziału. Przedstawiciel spółki był zaskoczony, widząc szyld z nazwą swojej firmy na budynku w Gdańsku - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Zatrzymano na razie dwie osoby - 30-latka i 39-latka. Obaj mężczyźni usłyszeli, póki co, zarzuty dotyczące wyłudzenia paliwa wartego blisko 240 tys. zł z jednej z firm zajmujących się jego hurtową sprzedażą. Policjanci podkreślają jednak, że już teraz wiadomo, iż poszkodowanych firm jest więcej. Nie wykluczają także kolejnych zatrzymań w sprawie.
Starszy z zatrzymanych mężczyzn był w przeszłości notowany za kradzieże i rozboje. Młodszy miał dotąd czystą kartotekę. Obaj trafili już do aresztu - w sobotę sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i tymczasowo ich aresztował. Oszustom grozi do 10 lat za kratkami.