- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Wyłudzanie z psychologią w tle
Jakiś czas temu czytałem o różnych sposobach manipulacji ludźmi i jedna z metod polegała na wykorzystaniu reguły "społecznego dowodu słuszności". Chodzi o to, że w sytuacjach, w których, gdy nie wiemy jak postąpić, często kierujemy się postępowaniem innych ludzi.
Kilka dni temu, jak co dzień, wracałem do domu po pracy SKM-ką. W pewnym momencie na środku wagonu stanęła kobieta i zaczęła opowiadać o swoich problemach. O tym, że ma gromadkę dzieci, że nie ma z czego ich utrzymać itd.
Zawsze zamiast odwracać głowę staram się przeanalizować każdą taką sytuację. Jeżeli odnoszę wrażenie, że opowiedziana historia jest prawdziwa, staram sie w jakiś sposób pomóc. Ostatnio np. zaprosiłem osobę w potrzebie do domu i poczęstowałem ją jedzeniem - tego nigdy nie żałuję.
Gdy kobieta skończyła swoją opowieść podszedł do niej mężczyzna, który siedział na początku wagonu. Przeszedł parę koków i dał jej pieniądze. Chwilę później kilka innych osób zrobiło to samo. Pomyślałem, że jednak ich zdaniem historia była wiarygodna.
Ponieważ stałem przodem do całej sytuacji widziałem wyraźnie mężczyznę, który jako pierwszy dał pieniądze: zwróciłem uwagę jak wygląda i gdzie siedzi.
Gdy wysiadłem na swojej stacji zauważyłem, że ten mężczyzna wysiada wraz ze mną. Nie opuścił jednak peronu, lecz przesiadł się do innego wagonu. Do tego samego wagonu wsiadła zbierająca datki kobieta. Kątem oka zauważyłem jeszcze, że oboje zajmują te same pozycje, co chwilę wcześniej. On usiadł na jednym z końców wagonu i zajął się czytaniem jakiejś ulotki, ona stanęła na środku wagonu i rozpoczęła swoją historię.
Pomyślałem, że pewnie robili takiego przeplatańca przez cala kolejkę i naciągali ludzi. Nawet jeśli niektórzy pasażerowie wahali się czy wesprzeć kobietę, pierwszy datek od jej towarzysza przełamywał wątpliwości wielu osób.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (31)
-
2007-01-17 14:53
ja tam mam serce z kamienia i naciągaczom nie daję
niech sie cieszą, ze nie wezwałem policji bo ŻEBRACTWO JEST W POLSCE NIELEGALNE !
- 0 0
-
2007-01-17 15:14
Mylisz się
żebranie jest legalne, pod warunkiem, że nie jest "natarczywe"
- 0 0
-
2007-01-17 17:25
Znam te metody, nigdy nie daję.
Ale jak ktos daje to jego sprawa. Każdy ma prawo widzieć świat po swojemu. Jak taki naiwniak odda forse to może się poczuje szczęśliwszy itp. Wychodzi na plus. Ja osobiście wolałbym się w g.. rzucić niż dać naciągnąć. Od naciągania to ja mogę być a nie mnie.
- 0 0
-
2007-01-17 17:34
dzieki za przestroge
kiedys dałem sie nabrać dzieku po "hajne-medine" czy jakoś tak, dziecko chodził całe powykrecane, takie biedne mi sie wydało -wiec coś dałem, po przejechaniu paru przecznic stało inne dziecko -identycznie powykrecane, po dłuższej obserwacji zauważyłem, że są to wyuczone ruchy, i do tego trzeba miec dużą sprawność fizyczną zeby aż tak sie powykrecać, np: aż tak 1 stope prawie o 180* do wewnątrz, podobnie jedną reke w nadgarstu i łokciu, itd...
chciałem gówniarzowi wpier....ć, ale tak jakoś nie chciałem cyrku robić na skrzyżowaniu, i znów sie im udało :-))- 0 0
-
2007-01-17 18:15
Mój mąż od dłuższego czasu utrzymuje rodzinę z rzebractwa i wcale mi to nie przeszkadza, bo przy gorszym miesiącu przynosi do domu ok. 5000zł, przy lepszym natomiast ta kwota nawet sie podwaja ! Kazdy orze jak może :-)
- 0 1
-
2007-01-17 18:55
Żebractwo jest nielegalne
Akurat kilka dnio temu musialem czekać dłuższą chwilę na koljke i poczytałem sobie regulamin obok rozkładu jazdy i jest napisane że żebranie w kolejce jest niedozwolone!!!
A propo kobiety to ją widze w kolejce SKM raz na miesiąc od dwóch lat :)- 0 0
-
2007-01-17 22:40
W tym miesiacu już dwa razy ją widziałam a jest dopiero jego połowa.
Jak można tak beszczelnie naciągać ludzi?
Wydaje mi sie, że prawda jest taka, ten kto naprawdę potrzebuje pieniędzy, jest w naprawde beznadziejnej sytuacji finansowej prędzej stanie na głowie niż pójdzie żebrać. No ale coż to jest takie moje osobiste zdanie.- 0 0
-
2007-01-17 23:00
Myszea
Piszemy bezczelnie od słowa czlność tak jak np. mieć czelność a nie jak od słowa szczelność (jak w słoiku bezszczelność i nie mylić ze strzelnością).
- 0 0
-
2007-01-17 23:17
poruszyła mnie twoja historia
płacą frajerzy i naiwni ludzie, głównie zakompleksione dewotki. Jak widzę tą panią z SKMki to nie moge sie doczekać aż skończy te swoje dyrdymały, często teraz jeździ. W 18 wieku żebraków się wyłapywało i zamykalo w ośrodkach pracy przymusowej, by nie chodowac NIEROBÓW !!!!!!!!!
Następnego spotkania z tą pindzią nie zdzierże!
Aąąąąąąąąąą jak mi żle
Eęęęęęęęęęęęęęęęęę jak mi ciężko
bla bla bla życie jest ciężkie
mam do wykarmienia 5 dzieci
kota, psa i świnie sąsiada........
Zbiera się na pawia wysłuchując to poraz enty.
Buziaki dla frajerów wspierających żebraków.
Pomoc ma im nieść PCK,MOPS itp.- 0 0
-
2007-01-18 02:00
Auchan
Z kolei na skrzyzowaniu pod Auchan czesto stoi babka z kartką i zebrze od ludzi ktorzy zatrzymują sie na swiatlach. Chodzi tylko od samochodu do samochodu i pokazuje kartke z napisem ze ma chore dziecko. Wszytsko by bylo ładne gdzyby nie to że wieczorem jak skonczy podjezdza po nią ciemny Mercedes... Nic dodać nic ująć...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.