- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Wymiana uprzejmości kandydatów na prezydenta
Ostatniego dnia kampanii wyborczej przy Dworcu PKP w Gdańsku spotkali się ubiegający się o reelekcję prezydent Paweł Adamowicz i jego konkurent Kacper Płażyński. Obaj rozdawali pączki mieszkańcom i przy okazji wymienili się uprzejmościami.
Kandydaci natknęli się na siebie przy dworcu PKP przy przystankach autobusowych, gdzie w godzinach porannych jest sporo ludzi.
- O, szlachetny konkurent! Dzień dobry - przywitał Adamowicz Płażyńskiego.
- Jak się cieszę. Nie zgadnie pan prezydent, co rozdajemy dzisiaj. Pączki z budyniem - odpowiedział Płażyński, nawiązując do nieoficjalnego przydomka Adamowicza.
- Ale moje są niskokaloryczne - ripostował Adamowicz.
Obaj kandydaci przypomnieli o zbliżających się wyborach.
- W niedzielę zbliża się święto demokracji, miejmy nadzieję, że mieszkańcy Gdańska pójdą do wyborów - powiedział Płażyński. - Mam tę samą nadzieję - odpowiedział Adamowicz i pożegnał się z konkurentem.
W Gdańsku według sondaży trzech kandydatów ma spore szanse z powodu niewielkich różnic w poparciu. Poza Adamowiczem, startującym z własnego komitetu Wszystko dla Gdańska, Płażyńskim z PiS, trzecim kandydatem z wysokim poparciem w sondażach jest kandydat Platformy Obywatelskiej Jarosław Wałęsa.
Ponadto o urząd walczą jeszcze cztery osoby: Elżbieta Jachlewska z komitetu Lepszy Gdańsk, Dorota Maksymowicz-Czapkowska z Narodowego Frontu Polski, Andrzej Ceynowa z SLD i Jacek Hołubowski z komitetu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy.
Czytaj też: Mniej znani kandydaci na prezydenta Gdańska
Na bardziej surowe kary narażają się ci, którzy w godzinach głosowania będą podawać do wiadomości publicznej wyniki przedwyborczych sondaży lub sondaży przeprowadzonych w dniu głosowania. Za takie zachowanie grozi wysoka grzywna od 500 tys. zł do 1 mln zł.
Cisza wyborcza trwa do zakończenia głosowania, czyli do godziny 21 w niedzielę, 21 października.
Opinie (255) ponad 20 zablokowanych
-
2018-10-19 17:21
Ten teks "Mamy pączki z budyniem" był kiepskim żartem
Ale czego spodziewać się po pisowcu
- 4 7
-
2018-10-19 17:49
pytanie
Czy były pączki z budyniem?
- 2 2
-
2018-10-19 18:52
Płażyński, lizus prezesa - jest ostatnią osobą, która ma prawo wypowiadać słowo "demokracja".
- 2 2
-
2018-10-19 19:06
Oj Paweł
Jakbyś tak co tydzień na ulice wychodził pogadać z mieszkańcami i rozczęstować pączki... A nie teraz jak Ci się grunt zapada pod nogami... Jarek Wałęsa !! :)
- 2 0
-
2018-10-19 19:42
ale nie podali sobie ręki
- 0 0
-
2018-10-19 20:54
Kochany ten Kacper! Bardzo sympatyczny i przystojny!
- 1 4
-
2018-10-20 05:25
Skoro z budyniem to go lubi i propaguje, budyń oczywiście, w pączkach.
- 0 0
-
2018-10-20 12:43
Nie biorę udziału w "świętej wojnie"
Nie głosuję na POPiS ani na komitet Adamowicza. Pozdrawiam!
- 0 0
-
2018-10-20 13:21
Ludzie...
Jak nie pójdziecie i nie zagłosujecie, to nigdy nie będzie lepiej. Zwłaszca mówię do młodych i średniego wieku. Starsi pójdą bo oni już mają nakaz na kogo głosować. młodzi, zmieńmy coś w końcu i dajmy szansę nowym młodym mniej znanym kandydatom !
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.