- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (418 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 3 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (44 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Wynik sekcji: Grzegorz Borys utonął 2 tygodnie temu
W poniedziałek znaleziono ciało Grzegorza Borysa.
Grzegorz Borys zmarł 2 tygodnie temu, a bezpośrednią przyczyną śmierci było utonięcie. Na jego przedramionach, udach i szyi ujawniono płytkie rany cięte, typowe dla samobójców. Strzały w głowę z broni pneumatycznej nie były śmiertelne, ale mogły ogłuszyć Borysa. To wyniki wstępnej sekcji zwłok, którą przeprowadzono we wtorek, 7.11.2023 r., w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. Ciało 44-latka wyłowiono z leśnego zbiornika Lepusz, znajdującego się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
- Przyczyna śmierci Grzegorza Borysa: utonięcie
- Rany postrzałowe na głowie Borysa nie były śmiertelne
- Grzegorz Borys zmarł ok. 2 tygodnie temu
Grzegorza Borysa, który najprawdopodobniej zamordował swojego 6-letniego synka, poszukiwano od 20 października.
Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok Borysa. Jej ostateczne wyniki pozwolą odpowiedzieć na pytanie, kiedy i jak zginął Grzegorz Borys.
Przyczyna śmierci Grzegorza Borysa: utonięcie
- Bezpośrednią przyczyną śmierci [Borysa - dop. red.] było utonięcie - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak dodaje, na udach, przedramionach oraz szyi 44-latka biegły ujawnił powierzchowne rany cięte, typowe dla osób, które podejmowały próby samobójcze.
Rany postrzałowe na głowie Borysa nie były śmiertelne
Na głowie Borysa odkryto dwie rany od postrzału z broni pneumatycznej, prawdopodobnie na sprężony gaz. Zdaniem biegłego jednak nie były one przyczyną śmierci 44-latka, mogły go natomiast ogłuszyć.
Grzegorz Borys zmarł ok. 2 tygodnie temu
Ze wstępnej opinii biegłego wynika także, że Borys zmarł ok. 2 tygodnie temu, czyli tuż po zabójstwie 6-letniego Aleksandra.
Opinie (1435) ponad 100 zablokowanych
-
2023-11-08 08:36
Podziękowania (2)
Podziękowania dla służb za trud i pracę włożoną w poszukiwania, często jak się okazało z narażeniem własnego życia.
- 2 32
-
2023-11-08 11:05
Służby
To tam owszem, pracowały ciężko i tajnie, wsi
- 0 0
-
2023-11-08 19:06
No cyrk
- 0 0
-
2023-11-08 08:46
a moze Borys za duzo widział...
i ktoś mu zrobił psikusa i popełnił samobója
- 9 2
-
2023-11-08 08:47
Kompromitacja i wielka ściema
Służby tuszują sprawę . Nie wygodny temat dla nich bo sprawa wyższego szczebla . Pani z komendy przewraca tak oczyma że nawet głupi by wiedział że ściemnia i broni pani z zandarmerii w wywiadzie żeby więcej nic nie mówiła ,co by nie wyszło szydło z worka
- 14 1
-
2023-11-08 08:47
a może należało by sprawdzić,
co faktycznie przypłynęło do portu w Gdyni
- 18 1
-
2023-11-08 08:49
Miesiączkuje woźna, bezie zima groźna
Miesiączkuje woźna, bezie zima groźna
- 2 8
-
2023-11-08 09:17
Dobrze sie bawili (2)
Zmarł 2 tyg temu. Więc kto go widział biegającego po lesie, widziany był w kamerze termowizyjnej, ponoć pies go znalazł a on go odrzucił. Patelnia po jajecznicy, karimaty w lesie, kubły do chowania się, tunele, gromadzone żarcie ? Kto odpowie za wprowadzanie w błąd ludzi i podawanie takich głupot.
- 10 1
-
2023-11-08 09:19
Do tego probowali oczernić BG, zrobic z niego bushmena, wariata i morderce wlasnego syna.
Fujjj
- 3 2
-
2023-11-08 10:57
Nie wiadomo kiedy zmarł...
- 3 0
-
2023-11-08 09:23
o co chodziło w tej całej sprawie, to dowiemy się z filmu Patryka Vegi za parę lat
- 6 2
-
2023-11-08 09:26
Pociął się po rękach i nogach tak jak to robią samobójcy, (4)
potem założył spodnie i bluzę, strzelił sobie 2 razy z wiatrówki w głowę, potem założył czapkę i schował się pod pływającą wyspą w bajorze koło obwodnicy i tam się utopił. Czego nie rozumiecie?
BTW. Spróbujcie strzelić sobie w głowę z wiatrówki, a potem to powtórzyć.- 24 0
-
2023-11-08 09:51
Jeszcze gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie, nóż, którym zabito dziecko i psa.
- 6 0
-
2023-11-08 10:07
Komendant Policji chciał posłuchać muzyki i przez przypadek wystrzelił z ppanc-a.
Co jeszcze może cię zaskoczyć ?
- 2 1
-
2023-11-08 11:15
Jeszcze (1)
Sam podbil sobie oko i rozcial luk brwiowy.
- 4 0
-
2023-11-08 14:53
I złamał nos... pewnie od upadku twarzą do wody.
- 3 0
-
2023-11-08 09:29
Powinna odbyć się konferencja prasowa.
Nie z rzecznikami prasowymi ale z osobami odpowiedzialnymi za poszukiwania. Jak w cywilizowanym kraju. Jest jeszcze dużo niejasności.
- 17 0
-
2023-11-08 09:34
W tych teoriach spiskowych nie pasuje mi jedno (3)
Ja rozumiem że czasami trzeba kogoś uciszyć, ale poważnie trzeba przy tym zabijać dziecko i psa?
Całej prawdy nie znamy tak mi się wydaje, ale ja jednak jeżeli już to skłaniałbym się do tego że po prostu go załatwili w tym lesie i upozorowali samobójstwo.
Ale to jednak on zabił dziecko i psa.- 3 10
-
2023-11-08 10:26
według mnie łatwiej zabić cudze dziecko niż własne
a co do zabijania dzieci, jest taka kraina, gdzie żyją potomkowie ludzi, którzy robili to 80 lat temu z upodobaniem. No i z tej krainy przybyło dużo niesprawdzonych ludzi do nas w zeszłym roku. Ot taka uwaga.
- 6 1
-
2023-11-08 10:33
I ten wojskowy z Redy też zabił dziecko i psa a potem 6 razy dźgnął się nożem w brzuch. Podobno był lekarzem w tej jednostc. Borys miał chorobę poporomienną, na którą wylądował w szpitalu. Takie tam zbiegi okoliczności. A Borys zdążył uciec do lasu przed swoim samobójstwem, taka mała różnica. Albo dopadli go w domu a w lesie szukali dowodów przeciwko procederowi, które Borys mógł ukryć właśnie tam. Potem polowanko w lesie. Okaleczenie ofiary. Morderstwo, kolejne. Mogło tak być. Obaj nie mieli choroby psychicznej, obaj mieli pewne zasady moralne. To przypłacili życiem.
- 7 0
-
2023-11-08 10:45
Jedna z możliwości, to żeby opinia publiczna uznała wojskowego za wariata i zdegenerowanego mordercę i nie dociekano prawdziwej przyczyny śmierci. Ponadto może to być ostrzeżenie dla kolejnych osób, które mogłyby być skłonne naruszyć jakiś układ (?) - o ile takowy istnieje..?
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.