2002-10-29 13:41
SLD również nie dokona uwłaszczenia. I tak naprawdę nie wiem, która partia chce tego . Niektóre w kampanii wyborczej składały takie obietnice. Ale potem się okazało , że to tylko obiecanci cacanki. Nie wiem jak to jest w Gdyni i Sopocie. Mówiłem o miastach w centralnej Polsce.
2002-10-29 13:44
2002-10-29 13:46
jesli on jest "miastem w centralnej Polsce", to dlaczego Gdynia i Sopot nie sa?
2002-10-29 13:46
Frekwencja musi być niska, bo głosować sie nie opłaca... no bo jak tu narzekać na władzę, którą sie samemu wybrało? Poza tym po co zmiany "jak lepszy stary złodziej niż nowy". Takie stwierdzenia mogą sie wydawać kuriozalne ale... skąd się biorą? Jak do tego doszło że naród który nie tak przecież niedawno zachłysnął sie wolnością tak szybko odwrócił się od swoich elit? Jak to świadczy o klasie ludzi rządzących w tym kraju skoro po dziesięcioleciu (z niewielkim okładem) demokracji udało im się tak dogłębnie rozczarować społeczeństwo? Bo jak inaczej można nazwać 30-procentową frekwencję? Czemu kontakt poltyków ze społeczeństwem jest tak nikły? Jak ludzie mają głosować na kogoś o kim można dowiedzieć się cokolwiek jedynie w kontekście afer w które jest zamieszany...
Może trzeba było wybrać Galluxa... jego przynajmniej opinie można poznać w każdej sprawie dotyczącej trójmiasta...
A może by tak narzucić nadnym prowadzenie stron zawierających księgi gości... hyde park.. czat na którym ich obecność raz w tygodniu byłaby obowiązkowa... moze jakieś FAQ...
Może wtedy będziemy mieli reprezentację której zaufa społeczeństwo... może... wiem, mrzonka.. ale może kiedyś...
2002-10-29 13:56
> "Czemu kontakt poltyków ze społeczeństwem jest tak nikły? Jak ludzie mają głosować na kogoś o kim można dowiedzieć się cokolwiek jedynie w kontekście afer w które jest zamieszany..."
nie wiem o jakich miastach piszesz, ale u nas w Gdyni jest normalnie, czyli kontakt politykow ze spoleczenstwem jest duzy (szmatlawiec glos w. nazywal to kampania wyborcza robiona przez urzedujacych i zarzucal... ze jest tego za duzo a nie, ze nikle), poza tym jak glosowalem na ludzi ktorych znalem jako skutecznych w rozwiazywaniu problemow mieszkancow (radnego dzielnicy, prezydenta miasta, radnego sejmiku) - czyli na sprawdzonych ludzi z listy Samorządności. jakoś nie kojarze, żeby w Gdyni były afery (nawet szmatlawiec nie ma o czym pisać w tym wzgledzie - należy wiec zakładać uczciwość rzadzących), no chyba, ze mowimy o SLD czyli o oszustwach bylego radnego Koriata i aferze z klamstwami, oszczerstwami i grozeniem prokuratorem restauratorowi i policjantom przez tow.duszewskiego po pijackim chuliganstwie jego synalka...
2002-10-29 14:02
Macie więcej szczęścia do dobrych prezydentów i radnych. W Gdańsku jakoś to nie wychodzi od kilkunastu lat ;-(
2002-10-29 14:02
Ile procent głosowało w Gdyni? Jeżeli ponad 50 to chylę czoła i masz rację, jest całkiem normalnie. Jeżeli poniżej to też nie jest to sukces...
2002-10-29 14:24
nie mam danych, ale podobno 42% (?). mysle, ze i tak to duza frekwencja. te kilkanascie procent wiecej (aby dobic do 50%) niczego nie zmieniloby. ci ktorym sie Szczurek i Samorzadność nie podobali, wg mnie w wiekszosci poszli do wyborow.
2002-10-29 16:23
...czyli PO nadal u władzy. Cieszy mnie to, ze tylu młodych ludzi weszło do Rady Miasta.
2002-10-29 16:35
A ja się nie cieszę z młodych polityków. Moim zdaniem rządzić powinien ktoś kto najpierw do czegoś doszedł w jakieś innej dziedzinie... Jeżeli ktoś politykę widzi jako jedyną karierę... to moim skromnym zdaniem oznacza że do niczego innego się nie nadaje... ergo również do rządzenia absloutnie nie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
