• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek autokaru

ak, rod, m
18 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Siedemnaścioro dzieci i kierowca ranni w wypadku pod Gdańskiem. Powód? Pędzący z przeciwka TIR na wąskiej drodze. Autokar stoczył się do rowu wczoraj o godz. 16.30, koło wsi Cząstkowo pod Trąbkami Wielkimi. Do sopockiego Aquaparku jechało nim 40 dzieci z opiekunami ze szkoły w Skarszewach.

- 17 dzieci i kierowca są ranni, na szczęście nie są to obrażenia zagrażające życiu - mówi st. kapitan Robert Walendziak z Wojewódzkiego Centrum Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku.

Ranni trafili do Szpitala Wojewódzkiego i szpitala Akademii Medycznej w Gdańsku.

- Dwie 14-letnie dziewczynki mają urazy głowy, to lekkie wstrząśnienie mózgu - mówi dr Krzysztof Lewicki, chirurg ze Szpitala Wojewódzkiego. - Jedna z nich uderzyła głową w szybę, druga w krzesło, są w szoku, czują się zagubione.

Czternastolatki pozostaną na obserwacji w szpitalu. Pozostałe dzieci przebywały do wieczora na izbie przyjęć. Lekarze opatrywali je i czekali na rodziców, którzy mogli już wczoraj zabrać je do domów.

Kierowca autokaru był trzeźwy.

- To starszy pan, raczej nie ma mowy o brawurze z jego strony - mówi aspirant sztabowy Jan Heś, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.

Było już ciemno. Autokar jechał w stronę Gdańska. Z przeciwka zbliżał się z dużą prędkością TIR.

- Droga w tym miejscu jest wąska, kierowcy dużych pojazdów muszą ustąpić sobie trochę miejsca - tłumaczy Heś. - Kierowca autokaru ratował sytuację, zjeżdżając na samą krawędź jezdni. Przodem prawej burty otarł o drzewo. Odbiło go na przeciwny pas drogi. Bogu dzięki, że za TIR-em nie jechał kolejny samochód, bo byłaby czołówka.

Autokar wpadł do przydrożnego, niespełna metrowej głębokości rowu. Zatrzymał się dosłownie metr przed słupem linii wysokiego napięcia.

- Strach pomyśleć, co by było, gdyby wpadł na słup - dodaje policjant. - Słup wbiłby się autobus jak w masło. Na pojazd spadłyby przewody. TIR odjechał. Szukamy go.

Najgroźniejszy wypadek w Pomorskiem z udziałem autokaru miał miejsce 2 maja 1994 r. w Kokoszkach. W przeładowanym PKS-ie relacji Zawory-Gdańsk pękła opona. Rozpędzony pojazd zjechał na pobocze i uderzył w drzewo, które wbiło się w pojazd na głębokość prawie trzech metrów. Na miejscu zginęły 32 osoby, a 43 zostały ranne.
Gazeta Wyborczaak, rod, m

Opinie (63) 8 zablokowanych

  • Polskie drogi i kolej

    Polskie drogi nie nadaja sie w większości do tranzytu. Niegdyś masowy przewóz towarów odbywał się przez kolej, której sieć była bardziej rozwinięta niż obecnie. Nie mógł przez to zarabiać sektor paliwowy, samochodowy i ubezpieczeniowy oraz farmaceutyczny, gastronomiczny i medialny. Wypadki stanowią istotny element w maszynie do robienia pieniędzy.

    • 0 0

  • Pisałam kiedyś, że tranzyt powinien odbywać się koleją. Z licznych dyskusji wygląda na to, że tiry na drogach mają więcej zwolenników.

    • 0 0

  • Wypadek wypadkiem, ale nie rozumiem ludzi, którzy chodzą do Aquapark

    W Aquaparku byłem kilkakrotnie. Na początku jakoś niedługo po otwarciu - było całkiem fajnie.
    Innym razem (po jakimś czasie) zobaczyłem kupe pływajacą w basenie. Normalny prawdziwy ludzki kloc - ODCHODY !!
    No ok, ale mowie sobie - przypadek - ktoś narobił do wody, ok.
    Innym razem przyjechali jacyś tam znajomi, którzy koniecznie chclieli do Aquaparku. No to pojecaliśmy, ale patrze, a tam w wodzie znowu pływa KLOC!!, tyle, że już w czesciach, a za tym klocem biega ratownik z podbierakiem wedkarskim i wyławia kawałki tego kloca. Myslalem, że zwymiotuje.
    O ludziach, którzy nie mają za grosz kultury, zeby zalatwiać się w basenie nie wspomnę, bo to samo mowi za siebie, ale, żaby chodzić do Aquaparku i płacić za to, żeby kąpać się w szambie... - Podziwiam dyrekcję.
    I pozdrowienia dla kierownictwa aquaparku, może zaczną się interesować co pływa w ich basenie a nie tylko liczą kase.

    • 0 0

  • agrest

    bo to Polska właśnie...

    • 0 0

  • Mikuś i ema

    W Polsce celowo zabija się kolej, promując jednocześnie transport drogowy, ale to ni tylko lobby, to również mentalność przeciętnego Polaka.

    • 0 0

  • Polska polską,ale w zyciu czegoś takiego nie widzialem. Jak można dopuszczać do czegoś takiego, żeby kupa pływała w basenie. Wg mnie ci ludzie nie daja rady z organizacją, bo tylko siedza na tych bramkach i wpuszczają tłum ludzi, a potem wypuszczają. A przydała by się jakaś kontrola nad tym, jak rownież kontrola czystości wody w basenie. Nie wiem jak - to nie moj problem, ale wg mnie takie coś jest nienormalne, żeby wpuszczać ludzi na basen, oni wchodza do wody i pływają obok czyjejś kupy. Ja odpuściłem Aquapark i na pewno wiecej tam nie pójdę. Dla mnie to niepojęte.

    • 0 0

  • Może tak swoją drogą ktoś by się pokusił o jakiś artykulik o Aquaparku Sopockim, żeby ludzie wiedzieli w czym tam pływają. Ja oczywiście mogę swoją cześć opisać z datami i szczegółami, jakby było za mało danych, bo widzę, że nie maja ani organizacji ani poprawy a woda tam to nic wiecej jak ścieki.
    Problem w tym, że zanim wejdziesz, trzeba najpierw kupić bilet.

    • 0 0

  • Ciekawe jaka będzie interpretacja policji.
    Bo właściwie to potrzebny byłby świadek, że ten TIR wyraźnie zjechał ze swojego pasa ruchu.

    Ja miałem taki przypadek:
    Wracam z żoną w nocy krajową 1 do Gdańska, 90km/h. Na wysokości miejscowości Lignowy Szlacheckie jest droga pod górkę i brak pobocza. Na szczycie górki okazuje się, że środkiem idzie dwóch typków, jeden obok drugiego. Jak się potem okazało obaj ostro zawiani, choć to ma małe znaczenie. Szybka reakcja, ominięcie typków, poślizg, rów, dachowanie, utrata przytomności. Autko miało dużo poduszek i to pewnie uratowało nam życie.

    Interpretacja policji: Wina kierowcy, sam zjechał z drogi, mandat za uszkodzenie nasypu za rowem 500PLN i 5 pkt karnych.
    Nieoficjalnie: "Trzeba było nie odbijać i potrącić choć jednego to byłoby wtargnięcie na drogę..."
    I chciej tu ratować czyjeś życie...

    Dostrzegam pewne analogie i obawiam się, że kierowca TIR'a pozostanie bez winy, nawet jeśli go znajdą.

    • 0 0

  • Żeby nie było niedomówień, to było daleko poza terenem zabudowanym...

    • 0 0

  • GRUNT TO PODSTAWY WIEDZY

    Jak można być kierowcą TIRa ?? TIR to międzynarodowa UMOWA dotycząca przekraczania granic. Co za cymbały piszą te komentarze ?! Do SZKOŁY wróćcie banda deili piszą by piasać.
    POZDRAWIAM KRETYNÓW na trojmiasto .pl

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane