• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek motocyklisty w Gdyni

neo
21 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Kierująca toyotą kobieta wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w motocykl na ul. Kieleckiej w Gdyni. Kierująca toyotą kobieta wymusiła pierwszeństwo i uderzyła w motocykl na ul. Kieleckiej w Gdyni.

Kierująca toyotą 70-letnia kobieta wymusiła pierwszeństwo na ul. Kieleckiej. Motocyklista wylądował w szpitalu.



Czy motocykle stwarzają większe zagrożenie niż samochody?

Motocyklista jechał ul. Kielecką zobacz na mapie Gdyni. Na razie nie wiadomo czy kierująca samochodem osobowym kobieta nie zauważyła go. Mogła też myśleć, że to ona ma pierwszeństwo, wyjeżdżając z ul. Bydgoskiej zobacz na mapie Gdyni. Gdy wjechała na jezdnię, nie zdążył wyhamować i staranował bok jej auta. Trwają ustalenia z jaką jechał prędkością.

- Policjant będący na miejscu nie potrafił nawet określić marki motocykla, który był cały zniszczony. Kierowca został odwieziony do szpitala i od tego jak ciężkich dostał obrażeń, uzależniona jest ewentualna kara dla sprawcy wypadku - mówi Hanna Kaszubowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Jeśli motocyklista wróci do zdrowia w ciągu siedmiu dni, kobiecie grozi do 3 lat więzienia. W przypadku ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci - nawet 8 lat. Kobieta była trzeźwa.

W poprzednim tygodniu policja zainaugurowała kampanię, której jednym z haseł jest: "Idzie wiosna. Będą warzywa.", która ma dyscyplinować szalejących motocyklistów.

- To hasło jest ostre, mocne, może trochę przesadzone, a nawet przerysowane. Żeby jednak przebić się w dzisiejszych czasach z przekazem, musimy używać takich środków - mówi Zbigniew Korytnicki z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Tym razem to jednak nie motocyklista zawinił...

Motocykliści proszą o zrozumienie: nas naprawdę trudno dostrzec w lusterku

Miłośnicy dwóch kółek namawiają więc kierowców samochodów, aby pamiętali o zachowaniu szczególnej ostrożności przy zmianie pasa ruchu, skręcie w lewo oraz przy wyjazdach z ulic podporządkowanych. I dodatkowy argument: może jechać z większą prędkością, niż się wydaje kierowcy oceniającemu odległość w lusterku.
neo

Opinie (454) ponad 20 zablokowanych

  • DO "ART" (2)

    PAMIĘTAJ MADRALO,ZE TY TEZ W PRZYSZLOŚCI MOŻESZ ZOSTAC "PARKINSONOWCEM"-JAK TO OKRESLILES.

    • 6 0

    • i na pewno nie zaryzykuje prowadzenia autem, jestem odpowiedzialnym czlowiekiem :p gallu anonimie

      • 0 0

    • jak bedziesz taki stary z parkinsonem wsiadzesz za kierownice?

      • 0 0

  • ..........Motocyklisci proszą.... (1)

    poprawka...nie widac predkosci ....
    Jednego nie rozumie.Chcecie by was 'podziwiac w jezdzie po miescie na jednym kole ? To dlaczego widze tylko rozmazany kształt przez predkość. Lub dla odmiany..trupa obracanego na jezdn prze z grupe do spraw wypadku.Wdowa i dziecko w tym miejscu od pol roku swieci i stawia, ZNICZE.
    Wdowę -żone piesci inny facet.

    • 3 6

    • Ciekawe

      Ciekawe kto pieści twoją żonę jak wychodzi z domu,bo sądząc po twoim głupawym tekście nie jesteś jej ideałem.

      • 0 0

  • Co do hasła (1)

    przegieli z tym hasłem idzie wiosna będą warzywa ? powinni mieć założone kagańce !
    Po raz kolejny zawinił samochód... A My motocykliści na tym cierpimy !!!
    takim starym ludzią powiinni co roku robić jakies badania czy nadają się do kierowania samochodami jeszcze ! bo przez takich giną niwinne osoby !!!

    • 5 7

    • dawca popieram

      negują tylko stare grzyby i młode katoliczki - to do nich nie dociera że grzyb popełnił ewidentną gafę - liczy się to że to motocyklista a oni wszyscy są źli - więc niech cierpi i niech zostanie kaleką. Aborcja dla wszystkich polaczków gratis!

      • 0 0

  • ..wszyscy muszą uważać.. (1)

    ...przeważnie wini się motocyklistów, ale większość wypadków z udziałem auta i motoru powodowana jest przez kierowców samochodów, którzy nie patrzą w lusterka i nie myślą..

    • 2 5

    • ooo uważaj bo kierowcy się naburmuszyli - a ich jest większąśc jak widac po negatach

      podobnie jak debili - tez jest ich najwięcej

      • 0 0

  • ZASTANOWCIE SIE CO PISZECIE (1)

    nikomu z was nie zycze zeby to spotkalo kogos z waszych bliskich. pisac gupoty latwo.. zrozumiec troche gorzej. te usmiechniete ironiczne mordki przy niektorych wpisach pewnie maja na celu pocieszenie bliskich poszkodowanego? po prostu rece. banda jeuopow przy czym kazdy najmadrzejszy. wstyd

    • 7 1

    • polaczki są po prostu tępe i tyle

      życzę im z całego serca aby miłości ich życia wyjechał stary tępy grzyb. Aby jechali przepisowe 110km/h na obwodnicy i z przeciwka nadjechała tępa spróchniała grzybica (pod prąd). Bo przecież powinni jechać uważniej.

      • 0 0

  • Motocyklista

    Wszystkich uczestnikow ruchu drogowego obowiazuja te same przepisy kodeksu ruchu drogowego ale i tak kazdy jezdzi jak chce motocyklsici za szybko a ci w autach bezmyslnie bo przyzwyczajeni ze sa tylko oni i wieksze samochody królowie szos TIRy kazda z grup ma swoich piratow i pamietajcie nie uogolniajcie tylko poprawcie SWOJA JAZDE i UWAGE na DRODZE !!!!!!!

    • 6 0

  • Motocykliści proszą o zrozumienie: nas naprawdę trudno dostrzec w lusterku

    I dodatkowy argument: może jechać z większą prędkością, niż się wydaje kierowcy oceniającemu odległość w lusterku. Niestety często są to prędkości podchodzące pod 200 km/h. A jakie są ograniczenia wynikające z prawa o ruchu drogowym? Bo czegoś tu nie rozumiem.

    • 3 0

  • (1)

    Miasto to nie miejsce dla motocykli po prostu

    • 1 4

    • polska to nie miejsce dla tępaków o imieniu marek

      • 1 1

  • Ostatnie zdanie:Tym razem to jednak nie motocyklista zawinił... (3)

    A skąd auto tekstu wie,że to nie jest wina motocyklisty.Jak jechał za szybko to jego wina właśnie.Nie chcę zganiać winy,bo sam jestm motocyklistą,ale musimy być sprawiedliwi.Pozdrawiam.

    • 4 1

    • (2)

      Kobieta wymusiła pierwszeństwo, więc wina jest po jej stronie. Motocyklista może dostać co najwyżej mandat za szybką jazdę, jeżeli udowodnią mu jej przekroczenie.

      • 1 0

      • no właśnie to taki paradoks

        A co gdyby jechał 230km/h,to też by była Jej wina?Przecież nikt nie jest w stanie na tyle ocenić odległości.Motocykl wtedy to malutki punkcik gdzieś daleko(wygląda jak skuter albo rower,albo w ogóle go nie widać).Dojeżdża się do skrzyżowania,patrzy w lewo,w prawo i jak nikogo nie ma powiedzmy w odległości 200-300m,to się jedzie i tyle.Gdyby wszyscy mieli analizować to co jest daleko na horyzoncie ,to nikt nigdy by nie ruszył.Powtarzam!Sam jeżdżę motocyklem dość szybko czasem,ale w niektórych sytuacjach nawet bym nie pisnął,że "ktoś mi wyjechał".Zastanów się!Pozdrawiam

        • 0 0

      • nawet policja nie wie kto zawinili, a ty juz wiesz

        • 0 0

  • Gdy wjechała na jezdnię, nie zdążył wyhamować i staranował bok jej auta. (4)

    Skoro nie zdążył wyhamować, to znaczy, że nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i nie zachował należytej ostrożności. Jak to warzywo. Namiast uważam za skandaliczne, że policja nie wyłapuje tych warzyw za przekraczanie norm hałasu, nie tylko prędkości.

    • 3 7

    • ? (1)

      A jak jedziesz samochodem i widzisz samochód lub co innego wyjeżdzające/próbujące wjechać z podporządkowanej to zawsze zwalniasz tak, żeby w razie czego wychamować przed nim?

      • 3 0

      • ups.....miało być wyhamować... :-)

        • 1 0

    • Człowieku, to co piszesz to postawienie sprawy na glowie i hipokryzja! Jak kali komuś ukraś krowe to dobrze a jak kalemu ktoś (1)

      ukraść krowe to źle. Człowieku! Wyjechała baba z podporządkowanej, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, i TO ONA nie zachowała nalezytej ostrożności a nie motocyklista który jechał drogą Z PIERSZEŃSTWEM przejazu. Idąc twoim tropem to wszyscy którzy uczestniczyli w wypadkach a mieli pierszeństwo na drodze to oni są winni bo nie wyhamowali?? ZAstanów sie zanim napiszesz kolejną głupotę!

      • 3 0

      • jeżeli na skrzyżowaniu dojdzie do wypadku a zamiast 50 się jedzie 100 czy 150 to jest normalna współwina.Kodeks mówi wyraźnie o miejscach gdzie należy zachowywać ostrożność.Wszelkie skrzyżowania to takie miejsca.Na skrzyżowaniach się nie wyprzedza ale czy półgłówek na motorze nie rozumie że nie wyprzedza się samochodu skręcającego w lewo na szosie z jego lewej strony?Zasada ograniczonego zaufania również nie dotyczy motocyklistów.Odkręcam gaz i mam w dupie wszystko to przekonanie wielu użytkowników motocykli w tym kraju.A może tak więcej wyobraźni że może tak samochodami kierują różni ludzie.Jedni robią to lepiej inni gorzej ktoś może popełnić błąd zagapić się itp.Prawo drogowe nakłada na każdego uczestnika ruchu obowiązek myślenia przewidywania i obserwacji ruchu w pobliżu.Po to żeby zapobiegać własnym błędom ale nawet jak ktoś inny popełni błąd uniknąć wypadku.Tylko tyle i aż tyle.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane