• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na Drodze Różowej

ms
13 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 20:47 (13 września 2012)
Najnowszy artykuł na ten temat Czy Droga Gdyńska powinna zostać przedłużona?
  • Akcja ratunkowa i skutki wypadku w Gdyni.
  • Akcja ratunkowa i skutki wypadku w Gdyni.
  • Akcja ratunkowa i skutki wypadku w Gdyni.
  • Akcja ratunkowa i skutki wypadku w Gdyni.
  • Akcja ratunkowa i skutki wypadku w Gdyni.


Poważny wypadek w Gdyni. Zamknięty wjazd na Drogę Różową.



Aktualizacja 20:47 Droga Różowa jest już przejezdna w obu kierunkach.

Aktualizacja godz. 18:55 Droga Różowa jest cały czas zamknięta. Usuwanie skutków wypadku potrwa przynajmniej do godz. 20. Znamy już więcej szczegółów: w wypadku wziął udział tylko jeden samochód (pierwsze informacje mówiły o trzech), który uderzył w filar wiaduktu. Był to nieoznakowany policyjny radiowóz. Jechało nim dwóch policjantów na służbie. Obaj są poważnie ranni - jednego z nich do szpitala musiał przetransportować śmigłowiec. Na miejscu pracują biegli, którzy badają przyczyny wypadku.

***


Do groźnego wypadku doszło ok. godz. 16.30 na wysokości hali widowiskowo-sportowej Gdyni na Drodze Różowej w Gdyni. Doszło tam do zderzenia trzech aut. Z naszych informacji wynika, że wśród nich jest nieoznakowany radiowóz policyjny.

Stoi pas jezdni w kierunku centrum Gdyni.

Policja zamknęła wjazd na Drogę Różową na wysokości Redłowa.
ms

Opinie (345) ponad 10 zablokowanych

  • po co zamykali różową? (3)

    jak patrze na zdjęcia to wystarczyło by zwęzić jeden pas i można by normalnie śmigać, kpina

    • 1 8

    • A Ty byś rozjechał ślady i przy okazji rozjechał byś pracujące tam ekipy ratunkowe.Jak nie masz pojęcia o ratownictwie to zapraszam na szkolenie i wtedy się wypowiadaj jak fachowiec

      • 3 0

    • haha

      kolego nie bo to nie byli cywile tylko branża państwowa i nawet helikopter nie potrzebował lądowiska, a dla zwykłego dziecka boisko to nie lądowisko.....

      • 1 3

    • Chociażby po to zamknęli dwa pasy...

      żebyś nie rozjechał osób udzielających pomocy tym dwóm bardzo młodym ludziom.
      Wstyd mi za Was "człowieczki" boicie się nawet widoku krwi, nie wiecie jak się zachować widząc człowieka, który potrzebuje Waszej pomocy!
      Piszecie jakieś dziwne słowa sami nie mając pojęcia jak się wzywa karetkę, straż pożarną! nie wiecie jak ocenić stan poszkodowanego, w jaki sposób wyciągnąć go z auta, aby zaoszczędzić czas!
      Ilu z Was przejechało obojętnie za moimi plecami, kiedy pochylałem się nad ofiarą WYPADKU? ilu z Was przejechało obok, kiedy oni już Was potrzebowali??? - ile trwa jedna zmiana świateł na skrzyżowaniu???

      • 3 0

  • haha (2)

    patrzac na uszkodzenia dochodze do wniosku że ktoś specjalnie przed nimi zahamował a następnie zepchał ich na ścianę wiaduktu.

    • 0 4

    • (1)

      za duzo csi oglądasz dzieciaku oni bujali sie juz od pierwszego zakrętu dzis bylo widać jeszcze slady, zastanawia mnie tylko jak wpadając na wiadukt nie tkneli latarni która stoi jakieś 5m od ich lądowiska pecha mieli bo latarnia by ich mniej dotkliwie złapała, oby wyszli z tego trzymam kciuki :-/

      • 4 0

      • haha

        To ty jestes dzieciak bo nie zrozumiales wpisu. to byl sarkazm.

        • 0 3

  • qr..wa jeszcze szybciej trzeba bylo jechac!!

    za szybko na zakrecie mokro i mamy sami siebie ludzie zabijaja.

    • 1 2

  • (2)

    Ten komu zdarzyło się nieco szybciej pokonać ten odcinek drogi wie, że w tym miejscu pojazd potrafi znieść w kierunku na podporę wiaduktu, na której rozbiła się skoda. Jest tam źle wyprofilowany łuk, a do tego dochodzi występujący tam mikroklimat. Bardziej wprawionym kierowcą udaje się przy większych prędkościach wyprowadzić pojazd z poślizgu na łuku w prawo za wiaduktem. Niestety nie tylko wprawa jest potrzebna ale również szczęście i szereg innych czynników działających na korzyść. Worek zbierający w tym miejscu żniwo otworzył w dniu 31.10.2006r około godz. 14:00 młody mężczyzna Oplem Omegą pochodzący z woj. kujawsko-pomorskiego, który na skutek kilkukrotnego dachowania poniósł śmierć na miejscu. Prędkość, brak pasów, nieznajomość drogi, tak niewiele wystarczyło. Widok niezapomniany do dziś. Ktoś by rzekł zap..... to ma, tylko pamiętajmy, że ten młody człowiek pozostawił żonę i kilku miesięczną córeczkę, która mimo, że nie pamięta ojca to jest on dla niej jej ojcem. Potem było BMW na torach. Opel na stacji pod żaglami i wiele innych, a teraz ta skoda. Chłopaki walczą o życie w szpitalach i oby je wywalczyli. To mógł być każdy z nas lub nasze dziecko, rodzeństwo, rodzic, znajomy. Każdy z nas się gdzieś śpieszy i nie uważa, wszyscy widzimy to co nas nie dotyczy do czasu kiedy nas to dotyka. Oby nigdy nas to nie spotkało.

    • 6 2

    • haha

      Mozna i wolno jechac szarpnac kierownica i wyladowac jak oni ale nie bedzie takich wgniecen. ten luk drogi to nie zakret smierci wiec nie rozumiem dlaczego ich bronicie a jakby przelecieli na przeciwlegla jezdnie i wpadl na jadacych z naprzeciwka.... troszke wyobrazni zasuwali bardzo szybko mozliwe ze 2 byla z przodu.

      • 1 2

    • wolniej!

      trzeba jeździć zgodnie z przepisami i zdrowym rozsądkiem. dopasować prędkość.

      • 1 0

  • powiem tak

    powiem tak. kto kolwiek to byl policjant czy zakonnica, kowalski czy nowak. lepiej żebu nigdy nie spotkało to nikogo z nas/was.

    • 6 0

  • Olej

    Dla wiadomości wszystkich, 200 metrów przed znajdowała się plama oleju. Pozdrawiam wszystkich krytykujących.

    • 0 0

  • a wiem, bo sam widziałem, jak straż pożarna ją zasypywała

    • 0 0

  • ...

    Wszyscy g* wiecie tylko obrażacie ich, że niby szybko jechali! A ja wiem, że od 15:50 na wysokości szkoły WSAiB w lesie był widoczny wielki dym ok godz: 16:15 dym już miał szerokość m/w 500-700metrów (wszystko mam nagrane z okna PPNT). Jak na moje oni się zagapili na ten dym. U nas się zrobiło w biurze ciemno jak w d**, dym przysłonił całe niebo, około 16:10-20 zaczęło mocniej padać a deszcz sprawił, że dym zaczął się rozpraszać. Jeśli karetki itp przyjechały nawet 10 minut po zdarzeniu to już nikt nie widział tego dymu.

    • 0 0

  • a to był taki śliczny radiowóz

    nie raz tak ładnie śmigali ...

    • 0 1

  • poszukajmy winnych...

    może wśród przełożonych... zamiast mobbing-ować i cisnąć na wyniki wypadało by zacząć traktować podwładnych po partnersku i z wyrozumiałością nie jak maszynki do podnoszenia statystyk...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane