- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Łódź przewróciła się na Motławie. 60-letni mężczyzna i kobieta w ciąży wśród ofiar
Akcja ratunkowa widziana z drona.
Łódź Galar Gdański ok. godz. 15 wywróciła się na Motławie na wysokości ul. Na Ostrowiu. Do wody wpadło 14 osób. Na miejscu działały służby SAR, policja wodna, jednostka straży granicznej i strażacy. Wszystkich rozbitków udało się podjąć. Trzy osoby były reanimowane. Jedna zmarła, zanim przewieziono ją do szpitala. Pozostałe dwie zmarły w szpitalu.
Aktualizacja, 10.10.2022, godz. 21:18
Niestety w niedzielę wieczorem, ponad dobę po wypadku galara, w szpitalu w Gdańsku zmarła kolejna pasażerka łodzi.
Zmarła kolejna ofiara wypadku galara na Kanale Kaszubskim
Aktualizacja, 9.10.2022 r.
O prawdopodobnych przyczynach wypadku na kanale Kaszubskim opowiadają żeglarze i kapitan białej floty.
Aktualizacja, godz. 18:14. Trzy osoby nie żyją
Asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku przekazał, że dwie osoby, które po reanimacji zabrano do szpitala, niestety zmarły. Jedną z ofiar była kobieta w ciąży.
Zwiększa to tragiczny bilans wypadku do trzech ofiar śmiertelnych.
Aktualizacja, godz. 17:08
- Nie udało się uratować jednej osoby. To ok. 60-letni mężczyzna - przekazali nam strażacy.
Pozostałe dwie osoby zostały zabrane do szpitala. Na miejscu trwają jeszcze czynności służb. W związku z tym, że doszło do zgonu, wezwany został prokurator.
Aktualizacja, godz. 16:40
Jak przekazali nam strażacy, jedna osoba nie żyje. Pozostałe dwie nadal są reanimowane.
Aktualizacja, godz. 16:37
W akcji ratunkowej udział brali też członkowie załogi łodzi Holiday Boat Gdańsk, która akurat wracała z kursu na Westerplatte.
Z relacji naszej rozmówczyni wynika, że galar znalazł się zbyt blisko przepływającego holownika i się wywrócił przez wywołaną falę.
- Nasz statek wracał akurat z naszymi gośćmi z Westerplatte i był najbliżej zdarzenia. Według informacji, które mam, holownik wprowadzał albo obracał jednostkę. Galar znalazł się zbyt blisko i się wywrócił - mówi Anna Popowicz z Holiday Boat Gdańsk.
Na pokład Holiday Boat udało się podjąć pięć osób.
O zdarzeniu informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za wszystkie wpisy.
PILNE! Wywróciła się łódź pływająca po porcie z wycieczką (60 opinii)
W pierwszym momencie pojawiła się informacja, że doszło do kolizji dwóch jednostek na Motławie na wysokości ul. Na Ostrowiu.
Potem Wojciech Paczkowski z morskiego ratowniczego centrum koordynacyjnego wyjaśniał, że jednostka przewróciła się z powodu wejścia w strugi zaśrubowe holowników operujących w rejonie (mówiąc prościej: łódź wywróciła się przez wysoką falę).
Holiday Boat brała udział w akcji ratowniczej.
Członkowie załogi Holiday Boat brali udział w akcji ratowniczej. Udało się podjąć 5 osób na pokład.
W wodzie znalazło się 14 osób, w tym dwoje członków załogi płynących łodzią wycieczkową Galar Gdański.
Wszystkich pasażerów udało się podjąć z wody.
Jak poinformował nas jeden ze strażaków obecnych na miejscu, trwa akcja reanimacyjna. Taka pomoc udzielana jest trzem osobom.
Na miejscu są też nurkowie.
Opinie (674) ponad 100 zablokowanych
-
2022-10-09 06:39
Jak to mozliwe, by sie wywrocil?
Ani sztormu, huraganu, brak otwartej przestrzeni...jakiś błąd zalogi?
- 5 4
-
2022-10-09 06:58
Czytelnik
Takiego typu jednostki nie powinny byc dopuszczane do rejsow turystycznych. Sa poprostu niebezpieczne
- 31 3
-
2022-10-09 06:59
Patenty można KUPIĆ! (1)
Egzaminy na patent sternika motorowodnego to jedna wielka komercja - Ściema ! Prywatne podmioty organizują szkolenia ( czytaj sprzedaż ) takiego uprawnienia a jest to Prawo jazdy na wodę ! Kto dopuścił do oddania egzaminów w prywatne ręce ? To tak jak byśmy mogli zdać egzamin na prawko w szkole nauki jazdy! Wszystkie egzaminy powinny odbywać się pod nadzorem PZMWiNW ! a Ministerstwo wydaje pozwolenia prywatnym podmiotą ! parodia !
- 16 3
-
2022-10-09 10:35
Tak jest
W Pucku widziałam tydzień temu tabliczkę: patetny w jeden dzień, szkolenie i egzamin - i względnie niewygórowany cennik. Czego niby w parę godzin, choćby w zakresie praktyki w zmiennych warunkach na morzu, ma się nauczyć człowiek, który potem bierze odpowiedzialność za siebie i innych?
- 2 0
-
2022-10-09 07:05
Łódź wysoka więc przy tej szerokości środek ciężkości wysoko i wystarczyła wieksza fala i ....
- 8 1
-
2022-10-09 07:06
pasażerowie NIE mają kamizelk ratunkowych
których noszenie powinno być obowiązkowe.
Wydaje się, że wydarzyła się taka bezsensowna rzecz, której można było łatwo uniknąć.- 13 1
-
2022-10-09 07:09
Zakaz falowania. (2)
Jaką prędkość miał holownik skoro wywrócił inną Łódź ? Z tego co wiem na Motławie w tym odcinku jest znak Zakaz falowania !
- 5 15
-
2022-10-09 07:37
Holownik nie płynął
Dopychał cumujacy statek. Inne jednostki czekały aż skonczy pracować. Ten nie poczekał i przepłynął za rufą pracującego holownika. I nie jest to motława tylko Kanał kaszubski, czyli Martwa Wisła
- 12 1
-
2022-10-09 07:44
Nie był w ruchu
- 1 1
-
2022-10-09 07:12
U nas na Ukrainie na takie rejsy kazdy musi miec kapok. (1)
I wtedy utrzymujesz się na powierzchni. Czemu w Polsce tak nie ma ?
Igor- 11 2
-
2022-10-09 10:21
u was na ukrainie jest wojna i nie macie kapoków
a tchórze wyjechali do polski zamiast walczyc o swoj kraj. widac Was pełno kto przyjechał miernoty
- 5 3
-
2022-10-09 07:17
Przeciez w artykule
z 29 lipca 2022, godz. 20:00 Maciej Korolczuk pisał, ze maja wszyscy kamizelki, to gdzie one teraz sa
- 8 1
-
2022-10-09 07:21
Trojmiasto.pl + fundacja galar są winni tej tragedii (2)
Próbując naciskami w mediach wywrzeć presję na wydanie zgody przez Port na nocne rejsy.
- 22 3
-
2022-10-09 07:25
Zgadza sie
- 9 2
-
2022-10-09 08:28
Dzienne rejsy są od 2019 roku.
- 2 0
-
2022-10-09 07:21
Tak pisano jeszcze w lipcu tego roku, cytat: (1)
A dajcie spokój. Bardziej niebezpieczne to jest pływanie SUPem po Motławie pośród innych uczestników ruchu wodnego niż te rejsy Galarem. Byłem raz na takim późnym rejsie właśnie po stoczni i to była rewelacja. Nie było żadnego zbyt bliskiego podpływania, przewodnik świetnie opowiadał, na wodzie cisza spokój. Może gdyby ci którzy tak twierdzą że to takie niebezpieczne sami spróbowali się tam przepłynąć z doświadczonym przewodnikiem to by zmienili zdanie. Powinniśmy doceniać takie atrakcje i organizacje którym chce się angażować w takie działania a nie wiecznie tylko zachwycać się tym co jest poza granicami naszego kraju.
- 10 4
-
2022-10-09 11:33
SUPem pływasz na własną odpowiedzialność
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.