• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wypadek na Oruni. Utrudnienia w ruchu pociągów

mak
21 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 17:01 (21 grudnia 2010)

Kilka minut po godz. 14 na przejściu kolejowym na gdańskiej Oruni doszło do wypadku. Najprawdopodobniej pociąg jadący w kierunku Gdyni potrącił osobę przechodzącą przez tory. Mężczyzna zmarł na miejscu.



Aktualizacja godz. 17:00 Wznowiono ruch w stronę Gdyni.

Aktualizacja godz. 16:39. W pobliżu przystanku SKM Zaspa kilka minut temu zepsuła się jedna z SKM-ek. Jak donoszą nasi czytelnicy utrudnienia są w obu kierunkach.

Aktualizacja godz. 16:20. - Zgodnie z dyspozycją prokuratora tor, na którym doszło do tego zdarzenia jest zamknięty. Pociągi osobowe i SKM na odcinku Gdańsk-Pruszcz Gdański poruszają się dalej po jednym torze. Trzeba się więc przygotować na znaczne opóźnienia w ich kursowaniu. Żeby nie dopuścić do jeszcze większych opóźnień wstrzymaliśmy na tej trasie ruch pociągów towarowych - wyjaśnia Leszek Lewiński, z PLK. - Nie potrafię powiedzieć, kiedy wróci ruch na drugim torze.

Aktualizacja godz. 15:16. Ruch pociągów i SKM-ek odbywa się po jednym torze. SKM zapowiedziała, że w pociągach będą honorowane bilety SKM na trasie Gdańsk - Tczew. Na razie nie wiadomo kiedy odcinek, którym zarządzają Polskie Linie Kolejowe, a na którym doszło do wypadku, będzie całkowicie przejezdny.

W związku z wypadkiem na gdańskiej Oruni wstrzymano ruch pociągów i SKM-ek w obu kierunkach.

- Potwierdzam, doszło do takiego zdarzenia. Nasi funkcjonariusze jadą już na miejsce. Na razie nie wiemy nic o ofierze. Najprawdopodobniej był to mężczyzna, który, przechodząc przez przejście kolejowe, został śmiertelnie potrącony przez nadjeżdżający pociąg. Podkreślam, są to na razie jedynie przypuszczenia - asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia w ruchu pociągów i SKM-ek.
mak

Opinie (179) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    przejście przez tory

    na Oruni obecnie to tor przeszkód! gdyby ludzie tamtędy nie byli zmuszeni przechodzić to ok! ale muszą! a do kogo należy utrzymanie porządku - odśnieżanie????????? bo to jest katorga ...dojść do torów,ale potem zginąć????to jest bohaterstwo - choć czlowieka żal!

    • 5 1

  • Opinia wyróżniona

    w takich przypadkach bilety SKM powinny być honorowane przez innych przewoźników na całej trasie SKM

    i powinno to być ogłaszane przez megafony na stacjach! Ponieważ perturbacje w jednym miejscu mają wpływ na komunikację SKM na całym odcinku. Uznawanie biletów powinno też działać w drugą stronę (IC/PR/itp. uznawane przez SKM).
    Osoby, które dokonały podziału PKP na dziesiątki spółeczek powinny odpowiadać głową za taki brak zdolności podejmowania decyzji w sytuacjach kryzysowych na kolei.
    Wyrazy współczucia dla uczciwych Polaków, którzy stali wytrwale na peronach SKM (chociaż powinni móc w takich sytuacjach wsiadać do pierwszego, lepszego pociągu w wybranym kierunku).

    • 4 0

  • w takich przypadkach bilety SKM powinny być honorowane przez innych przewoźników na całej trasie SKM

    i powinno to być ogłaszane przez megafony na stacjach! Ponieważ perturbacje w jednym miejscu mają wpływ na komunikację SKM na całym odcinku. Uznawanie biletów powinno też działać w drugą stronę (IC/PR/itp. uznawane przez SKM).
    Osoby, które dokonały podziału PKP na dziesiątki spółeczek powinny odpowiadać głową za taki brak zdolności podejmowania decyzji w sytuacjach kryzysowych na kolei.
    Wyrazy współczucia dla uczciwych Polaków, którzy stali wytrwale na peronach SKM (chociaż powinni móc w takich sytuacjach wsiadać do pierwszego, lepszego pociągu w wybranym kierunku).

    • 2 0

  • kochajmy ludzi bo tak szybko odchodzą widzimy go witamy się z nim a 2 min. temu juz go niema

    • 6 0

  • Facet wygladal na samobojce. Normalnie przechodzil przez tory i nagle sie cofnal a wtedy no coz nadjechal pociag... nikomu nie życze zobaczyc czegos takiego

    • 2 0

  • Do kolejnej tragedii brakowało niewiele (1)

    Miałem nieprzyjemność podróżowania dziś ok 17 przeładowaną SKMką na trasie Sopot - Gdańsk Wrzeszcz. Kolejka była kompletnie "zabita" ludźmi, do tego stopnia, że ledwie można było przy samych drzwiach postawić stopę i tak jechać. Jakby tego było mało, drzwi kolejki się zepsuły i nie dały się zamknąć. Stałem kilka cm od otwartych drzwi i trzymałem się czego się da, żeby nie wypaść.

    • 9 1

    • Niedomykające się drzwi to ostatnio plaga jednostek EN57 (także tych należących do Przewozów Regionalnych) oraz EN71. Pociągi jeżdżą maksymalnie przepełnione, więc rzeczywiście o wypadek nietrudno.

      • 4 0

  • To Już Trzecia Osoba, która ginie na Oruni, na tym samym miejscu w tym roku.

    Nie było takiego roku, gdzie ktoś by nie zginoła na tych torach. W poprzednim roku były to dwie osoby, w tym są już trzy. Między innymi w takim wypadku na tym przejściu zgineła moja sąsiadka. Często są to wypadki ale zdażaja się też samobójcze rzuty. Dzisiejszy wypadek wyglądał naprawde tragicznie, na 100 metriwym odcinku rozrzucone flaki, częsci ubrania, ręka, popękana czaszka. Pod drugim wagonem pomiedzy kołami pozawijane ciało. Można powiedzieć, że my Orunaicy już przyzwyczaliliśmy się do takich smutnych widoków.

    • 10 0

  • mamy trzech prezydentów trójmiejskich, wojewodę, marszałka i żaden nie odważy się wypionować pokrzywionego zarządu SKM? coś tu

    nie gra...

    • 2 0

  • to było na peronie niedaleko parku .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane