- 1 Poważny wypadek w Gdyni. Lądowało LPR (55 opinii)
- 2 Schowek w samochodzie pełen narkotyków (66 opinii)
- 3 Sami złapali złodzieja katalizatorów (143 opinie)
- 4 Co kryje piasek sopockiej plaży? (73 opinie)
- 5 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (158 opinii)
- 6 Kiedy deszcz bywa groźny? (77 opinii)
Wypadek na al. Hallera. Karolina walczy o życie
W piątek 24 lipca na przejściu dla pieszych przy Zespole Szkół Budownictwa Okrętowego w Gdańsku 40-letni kierowca Forda potrącił dwie dziewczynki. Jedna w stanie krytycznym walczy o życie.
Do wypadku doszło godz. 11.24 na al. Hallera
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- To są trzy przyjaciółki. Zawsze się razem trzymają. Tego dnia umówiły się na wyjście na miasto. Kto mógłby się spodziewać, że tak tragicznie dla Karoliny się to skończy - mówi pani Beata, siostra matki najciężej poszkodowanej dziewczynki, 15-letniej Karoliny. - Rodzice są w tak ciężkim stanie psychicznym, że nie są w stanie o tym mówić. Nikt nimi się nie zajmuje, ani policja ani psycholog - żali się.
Karolina we wtorek przeszła już trzy operacje - biodra, uda i wycinania krwiaka mózgu. Jej stan jest bardzo ciężki. Stan drugiej nastolatki jest dobry. Do szpitala trafiła z urazem stopy i obtłuczeniami. Trzecia nie odniosła żadnych obrażeń.
Co dokładnie wydarzyło się feralnego dnia na al. Hallera? - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca forda jadąc lewym pasem z al. Hallera na ul. Zwycięstwa potrącił dwie nastoletnie dziewczyny - mówi Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
- Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci przyjechali od razu na miejsce zdarzenia i dokonali oględzin miejsca wypadku. Wzywani zostali też już pierwsi świadkowie. Szukamy kolejnych - dodaje.
Rodzina jednak czuje się pozostawiona sama sobie. - Nikt z policji do nas się nie odezwał. Dwie dziewczynki pamiętają wszystko, mogą więc zeznawać - mówi pani Beata.
- Czekamy na opinię biegłych, bez tego nie można postawić kierowcy zarzutów. Policjanci zrobili wszystko co mogli zrobić - zapewnia rzecznik policji.
Wszystkie osoby, które były świadkami wypadku proszone są o kontakt z policją pod numerem (58) 321 69 10 w godz. od 9 do 17.
Opinie (660) ponad 20 zablokowanych
-
2009-11-08 17:03
spoczywaj w pokoju Karolciu
- 0 0
-
2009-11-08 17:21
spoczywaj w pokoju wiecznym [*]
powinnas zyc!
odeszłas tak szybko. ; (((((
już Cię nie boli. ; ((((((( ; ((((((((((((((((((
śpij spokojnie Karolinko- 1 0
-
2009-12-23 14:35
Moja biedna siostra karolcia nie rzyje
- 0 0
-
2010-01-24 20:44
Trzeba uważać wszędzie, na każdym przejściu
Karolina zmarła niestey :( ;( znałem ją długo. Walczyła o życie, lecz przegrała ;( dlaczego? ;(
- 0 0
-
2010-06-24 15:38
Karolcia [*]
niedlugo minie ROK ;((((((((((((((((((
a ja nadal nei wierze w to co się stało. :(
spoczywaj w pokoju
mam tylko nadzieję że jesteś tam szczęsliwa
pamiętamy o Tobie wiesz ; *
pamięć o Tobie nigdy nie zginie aniołku- 1 0
-
2010-06-30 23:57
[*]
niestety niewrocila do zdrowia ; ((((
- 0 0
-
2010-07-07 11:42
[*]
02.08.2009r minie rok od tego jak Karolina jest w niebie
- 1 1
-
2010-07-24 09:30
katastrofa
wLADZE - miasta zrobcie cos -szkoly pogadanki uwrazliwic mlodziez dla starych juz za pozno swiatla ostrzegawcze- kamery filmuja kierowcow na przejsciu mandaty bardzo wysoki wreczac to najbardziej przemawia do ignorantow kodeksowych
- 0 0
-
2010-11-08 10:46
Karolina nie żyje !
Zabił ją.Ale my pamiętamy i nie zapomnimy.
- 0 1
-
2011-04-28 12:16
ZIELONE = CZERWONE
Kierowcy samochodów niestety robią się coraz bardziej bezczelni. Ile to razy chcąc przejść przez ulicę mając zielone światło musiałam stać i czekać, aż szanowni państwo z zieloną strzałką sobie przejadą? Mimo, iż w takiej sytuacji zdaje się pieszy ma pierwszeństwo? Ale co tam, nawet nie zwolnią. A bez świateł to w ogóle jest jakiś koszmar, o przejściu można zapomnieć. Na szczęście zdarzają się jeszcze normalni kierowcy, dla których przepuszczenie pieszego na przejściu to nie problem..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.