Wypadek na obwodnicy na wysokości zjazdu z Estakady Kwiatkowskiego w kierunku Gdańska. Jedna osoba jest ciężko ranna. Są utrudnienia w ruchu.
w kierunku Gdańska doszło do wypadku. Samochód dostawczy zderzył się z dwoma autami: dostawczymi i osobowym. Jedna osoba jest bardzo ciężko ranna.
2010-02-11 20:09
Chciałbym Ci wiele powiedzieć,lecz Bóg nie dał mi do tego okazji....Nie umiem ubrać tego w słowa,co czuje...Jedna myśl jaką moge z siebie wykrztusić to ogromny szok i jeszcze większy żal.Swojego czasu byłeś dla mnie jak starszy brat i za to Ci teraz dziękuje...Z naszych współnych wypadów z psiakami zostały mi niestety już tylko wspomnienia:(Byłeś człowiekiem ,na którego zawsze mogłem liczyć.Zawsze usmiechnięty i pełny życia.NIgdy nie znikał uśmiech z Twojej twarzy i takiego Cię zapamiętam. Do zobaczenia w niebie.R.I.P.:(
2010-02-11 20:24
Pablo jeszcze sie zobaczymy ,żegnaj PRZYJACIELU !
2010-02-11 20:39
PABLO JESTEM Z TOBĄ!!! MŁODY Z WARSZAWY
2010-02-11 20:58
Wyrazy głębokiego współczucia dla Rodziców i Brata. Niech Paweł spoczywa w pokoju.
2010-02-11 21:10
Paweł ,nie zdążyliśmy się spotkać...
2010-02-11 21:15
2010-02-11 21:17
Kibic Arki Gdynia ubolewa nad śmiercią kibica Lechii Gdańsk! Szczere wyrazy współczucia dla Rodziny zmarłego.
Mam nadzieję, że sprawiedliwość dosięgnie "kierowcę" Mitsubishi.
RIP
2010-02-11 21:18
Jak ktoś jadąc obwodnicą mógł zajechać drogę temu, co na tą obwodnicę wjeżdżał. Raczej na odwrót, to zjeżdżający z estakady/wjeżdżający na obwodnicę ma obowiązek ustąpić poruszającym się po obwodnicy. Przecież fragment: "Z naszych informacji wynika, że samochód dostawczy marki Renault zjeżdżając z Estakady wjechał w zaspę po tym jak drogę zajechał mu inne auto" kompletnie się kupy nie trzyma.
2010-02-12 18:54
Pawel- Mercedesem wiechal w zaspe bo osobowka zajechala mu droge zjezdżajac z estakady. Renault (piekarz) zatrzymal sie aby wyciagnac Pawla z zaspy. I na to wjechal Mitsubishi , ktoremu tez osobowka z estakady zajechala droge! Pawel nie widzial niebezpieczenstwa, Postawil trojkat i podpinal hol... Nie mial szans odskoczyc. Wypadek w bardzo niebezpiecznym miejscu.
2010-02-11 21:24
pawcio jest juz w niebie
2010-02-11 21:28
Wczoraj w domu mówiłam,że tak dawno się nie widzieliśmy.Tyle razy umawialiśmy się i jakoś nie mogło wypalić.Pamiętasz,zawsze browar,karty,mecz i pizza,którą podgrzewałeś w mikrofali w tacce,aż iskrzyło...Zawsze będziemy Ciebie pamiętać...Telefon z wiadomością o Twojej śmierci był dla nas szokiem,nie tak miało być.Nie teraz...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
