Około godz. 19:30 na placu budowy linii tramwajowej na Morenę doszło do wypadku - najprawdopodobniej na jednego z robotników przewróciło się rusztowanie. Mężczyzna trafił do szpitala.
spowodowane obecnością na miejscu dwóch zastępów Straży Pożarnej, policji i karetki pogotowia.
2014-04-24 21:01
Co to znaczy "na budowie tramwaju" ? Czy budowniczowie budowali w tym miejscu tramwaj czy może torowisko tramwajowe. Czy autor artykułu zdałby test szóstoklasisty czy też nie ?
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2014-04-24 21:10
Bo z tytułu artykułu wynika, że tramwaje buduje się na placach budowy. Aż nie byłem pewien o co chodzi.
2014-04-24 21:21
łapki w kieszeniach
zaszyć ci jednemu i drugiemu jełopowi?
2014-04-24 21:35
byli na miejscu po uratowaniu robotnikow hejtuj gdzie indziej
2014-04-24 21:34
wracalem z pracy motorem i nagle zaczelo sie korkowac chwile mi zajelo zeby zorientowac sie co sie dzieje. dojechalem do miejsca wypadku i pobieglem pomagac. nie bylo juz miejsca zeby chwycic za zbrojenie. calkowicie bezradny przygladalem sie jak kierowcy porzuconych samochodów podnosza konstrukcje : na raz dwa trzy i hoop. pierwszy z przygniecionych robotnikow wydostal sie dosc szybko, drugi najwyrazniej bardziej poszkodowany nie mogl o wlasnych silach czesciowo zaczepiony noga i kamizelką o pręty. po jakims czasie z pomoca kolegi i ludzi udalo się go wyciągnąć. zszokowany zdażeniem odjechalem w strone domu machajac reka i dajac kierowcom w korku sygnal zeby zawracali. FAKTY: dwóch pracowników prac budowlanych samych na miejscu wypadku! wbrew temu co pisał Pan ktory wzywał pogotowie NIE BYLO TAM ZADNYCH INNYCH ROBOTNIKOW!!!! jedynie ludzie z pojazdow ktore sie zatrzymały. Obaj robotnicy mieli na sobie odzież ochronną i kaski. Bardzo szybko udalo się ich wydostać. sygnały karetki przynajmniej jednej slyszalem juz po 4 minutach. powstaje pytanie - dlaczego doszlo do wypadku i czy jak zwykle winy nie ponoszą pracodawcy - wlasciciele malych firm podwykonawczych oszczedzajacych na kazdym kroku, ktorzy rowniez jak zwykle nie poniosą odpowiedzialności. APELUJE DO REDAKCJI TROJMIASTO.PL O ZBADANIE SPRAWY.
2014-04-24 22:09
grafik.pryszcz(małpa)buziaczek.pl
2014-04-24 22:37
podalem maila redakcji
2014-04-24 22:43
że gościu podał swojego maila? napisał że wracał z pracy, mail ma domenę gmail a nie firmową więc o co chodzi?
2014-04-24 22:54
O to, pewnie mu chodzi, że ma jakiś awers do motocyklistów :(
2014-04-24 22:44
Opanuj się, Grzegorz ma dzisiaj imieniny.
2014-04-24 23:25
i stówka imieninowa
2014-04-25 12:58
nawet firmy wykonawcze S.A. nie zapewniają właściwego bezpieczeństw,
w TV przy remontach , wyburzaniu domów p[,. Dowbor promuje pracę robotników bez kasków, pracują na dachu bez przypięcia, bez jakiejkolwiek asekuracji
2014-04-25 13:45
2014-04-24 21:45
i w podartych butach.
Takim pomagać a nie lewusom z puszkami w butach za 2 K. z fotką dziecka , które nie żyje od 5 lat...
2014-04-24 22:06
już pewnie prawnicy dzwonią do rodziny.
2014-04-24 22:22
pracują tam legalnie na 2 zmiany, czy któryś z biedaków pracujących dla podwykonawcy pierwszego podwykonawcy musiał dokończyć robotę, pracując dwunastą godzinę? Tak tylko pytam..
2014-04-24 23:40
nie ma podwykonawcy podwykonawcy. jest tylko generalny, ktory oddal czesc robot podwykonawcy.
2014-04-24 23:21
słowa "dziękuję" z ust wyciągniętego...na wagę złota.
ludzie, świetna robota!!
:)
2014-04-24 23:23
Biegłem ulicą Potokową i widziałem nawołujących o pomoc ludzi. Już wiedziałem że dzieje się coś złego, podbiegłem i widziałem dwóch panów uwięzionych pod skręconymi prętami. Było tam już ok5 osób, ale konstrukcja ważyła bardzo dużo. Dobiegło kolejne 10 osób i wszyscy razem na 3-4 ry podnosiliśmy i po kolei wyciągaliśmy ludzi. Przerażające bo myślałem że nie damy rady :( poczucie bezsilności jest straszne. Jeden z mężczyzn wyglądał źle , mam nadzieję że szybko wróci do zdrowia. Dzięki wszystkim za pomoc, wiara w ludzi odzyskana.
2014-04-25 08:16
Generalnie uwazam, ze ludzie sa zli z natury. Chamstwo oraz brak szacunku na ulicach pozostawiaja wiele do zyczenia. Tym bardziej piekne bylo zobaczyc jak grupa nieznanych sobie ludzi wyciska z siebie 7me poty, zeby pomoc obcemu czlowiekowi. Wiara w ludzkosc odzyskana. Wracajcie do zdrowia, koledzy!
2014-04-25 09:00
Jak dobrze wiem na miejscu były 3 zastępy straży pożarnej (średni samochód ratowniczo-gaśniczy, ciężki samochód ratownictwa technicznego, ciężki dźwig), więc nie wiem informacja o 2 zastępach.
2014-04-25 10:53
2014-04-25 11:03
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
