Przed godz. 7 doszło do wypadku drogowego na ul. Hutniczej w Gdyni. Droga była całkowicie zablokowana, bo w wyniku wypadku śmierć poniósł 50-letni mężczyzna.
samochód osobowy zderzył się z ciężarówką. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną zderzenia, ale śmierć na miejscu poniósł 50-letni kierowca samochodu osobowego. 
2012-01-18 08:09
PROSZĘ kochani przyjaciele, módlcie się za LESZKA bo modlitwy nigdy za wiele. Czas zatrze tęsknotę,cierpienie zagłuszy, a płomienie smutku też wygasną w duszy.Ach jakie to smutne wspomnienia po tobie zostaną, gdyż zostawiłes rodziców synów żone rodzinę całą, kolegów, koleżanki, przyjaciół tak wiele, spoczywaj w pokoju nasz drogi LESZKU KOCHAMY CIE NASZ PRZYJACIELU!
2012-01-18 08:33
Mialem wypadek rok temu przy wyjezdzie z bp na szczescie najbardziej ucierpialy auta,Hutnicza jest niebezpieczna ulica i powinno byc wiecej wysepek bo niektorzy kierowcy nie zwracaja uwagi na oznaczenia poziome i wyprzedzaja gdzie sie da oby byc 2 samochody szybciej a potem jest tragedia i zawala sie zycie wielu osoba!!!Noga z gazu koledzy kierowcy i szerokosci!
2012-01-18 08:47
jechałam tam chwilkę przed 7 i hutnicza była wczoraj wyjątkowo pusta...
2012-01-18 11:12
Pamietam jak dzien wczesniej go widzialam byl usmiechniety (jak zawsze) znalam go krotko ale zaluje ze nie mialam okazji poznac go lepiej, Byl wspanialym czlowiekiem, nadal nie wierze w to co sie stalo, wspolczuje rodzinie, sama kiedys przez to przechodzilam dlatego staram sie jak moge im pomoc, ta rodzina jest naprawde wporzadku, gdzie jest sprawiedliwosc na tym swiecie, pozadny czlowiek ktory ma rodzine, jest szanowany ma przyjaciol kazdy go Kocha, Lubi, nagle go braknie a gwalciciele , zabojcy, i inni nadal chodza po ziemi, zycie jest bez sensu
2012-01-18 11:59
Nie możemy uwierzyć i pogodzić się z .......................................
Ogromny ból.Byłeś wspaniałym,szlachetnym człowiekiem
i najlepszym przyjacielem.
2012-01-18 12:41
2012-01-18 14:23
Bardzo dobry człowiek, wspaniały kucharz. Dziękuję panie Leszku za wspólne przemierzenie wielu mil morskich pod żaglami Daru Młodzieży. Zostanie Pan w mojej pamięci na zawszę.
2012-01-18 14:30
2012-01-18 15:15
Tam zginęł tata mojego chłopaka ;C nawet nie wiem jak go pocieszać...
2012-01-18 18:00
Po prostu bądź przy Damianie.... Ja też nie mogę uwierzyć w to co się stało, jak będzie wyglądało życie dziadków i rodziny wujka;( musimy się jakoś trzymać zeby to wszystko przetrwać ;(
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
