2007-10-29 12:49
Nie jestem ekspertem od wypadków samochodowych ale tak duże auto po wypadku z prędkością 70kmh nie miało by tak dużych zniszczeń. Uderzenie było centralnie z przodu a tam auto jest najmocniejsze. Szkoda chłopaka ale wina zawsze leży po stronie kierowcy (dostosować prędkość do panujących warunków na jezdni)czasami trzeba jechać i 30kmh
2007-10-29 13:38
Też nie jestem ekspertem, ale widziałem parę aut po spotkaniu z drzewem. Każde z nich miało wyraźnie widoczne wgniecenie od pnia a to BMW wygląda jakby gość przywalił w jakiś mur a drzewo to co najwyżej na dach mu spadło.
2007-10-29 14:07
Kierowcą był ojciec a pasażerami jego synowie
2007-10-29 15:42
25-16 = 9. Niezły wiek na bycie ojcem.
2007-10-29 14:37
na zdjęciu kompletnie rozwalony przód... I już wszytko wiem... Bardzo bym się zdziwiła, gdyby przyczyna była inna niż brawura młodzieńca w dobrym aucie. Oczywiście wypadek może się zdarzyć każdemu, ale jeżdżę co dzień i zbyt wielu takich szczeniaków widuję. Kierunkowskaz - zero, prędkość - minimum 80 /godz., wyporzedzanie na trzeciego, pakowanie się przed innych niezależnie od prędkości, zmienianie pasa co 10 metrów.....
Nie chodzi tylko o ich życie ale i moje, dlatego nie mam wiele współczucia,gdy takiego delikwenta mniej....
2007-10-29 15:12
Przeczytajcie sobie w portalu wp.pl o nowym "sporcie" ekstremalnym (trainsurfing) i takie wypadki nie beda dziwic.
Owszem, nie ma to z tym konkretnym wypadkiem wiele wspolnego, ale lansowanie kretynstwa w srodkach przekazu przynosi podobne efekty.
Ze zdjecia widac, ze 70/h, to ta beemka nie jechala, wiec nie ma co debatowac. Blad mlodosci i tyle.
2007-10-29 15:40
piratują gówniarze, którzy w jakiś tam sposób zdobyli pieniądze i czują się panami jezdni. Dla nich, zawadiakami jezdni są ci co jeżdżą zgodnie z przepisami. Nie życzę im śmierci ale nie życzę wszystkiego najlepszego. To z ich barbarzyńskiej jazdy sami giną lub giną inni niewinni ludzie. Dlatego czas nawyższy aby sądy nie były tak pobłażliwe dla wyrostków jak to jest do tej pory.
2007-10-29 16:05
tylko oni wiedzą co było przyczyną tego śmiertelnego wypadku znam tego kierowce nie nalerzał do tych co szybko jadą mysle ze w samochodzie nawaliło wiec nie mozna osądzac kogos za to co sie stało nie bedąc w 100 procentach pewnym sam tez miałem wypadek i ludzie gadali ze to była zbyt szybka jazda a w zeczywistosci to było inaczej pękła końcówka wachacza i tyle a nie szybka jazda
2007-10-29 20:15
Na przeglądzie diagnosta ogląda takie części - newralgiczne...
2007-10-29 16:36
2007-10-29 16:42
nie pisz bzdur!!!
jak 24 latek mógł mieć 14 letniego syna?!!!
2007-10-29 16:49
2007-10-29 17:16
http://gimnazjum-sierakowice.webd.pl/start/maintenance.php
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
