- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (256 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Wypadek w Chyloni: dwie osoby zginęły
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Morskiej i Kartuskiej w Gdyni. Jadący ul. Morską w stronę Gdyni samochód ciężarowy marki Tatra (tzw. gruszka), mając zielone światło chciał skręcić w lewo, w ul. Kartuską. Niestety nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu ul. Morską w kierunku Rumi Peugeot'owi firmy konwojującej pieniądze. Kierowca i pasażer samochodu osobowego zginęli na miejscu.
- Zgodnie z zasadami ruchu kierowca ciężarówki powinien ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z prawej strony - mówi asp. sztab. Hanna Kaszubowska , rzecznik prasowy komendy miejskiej w Gdyni. - Kierowcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
O godz. 13.10 na skrzyżowaniu przywrócono normalny ruch.
Policja ustala okoliczności wypadku. Z relacji świadków wynika, że przyczyną mogła być też duża prędkość samochodu osobowego.
Opinie (312) ponad 300 zablokowanych
-
2007-10-20 22:50
Smutne to jest jak wypisujący tu swoje opinie inni konwojenci uważają za oczywiste i naturalne, że oni muszą jeździć szybko, pracować ponad 8 godzin dziennie jako kierowca osobówki i jest to według nich OK i TAK MA BYĆ!
Nie Panowie, TO NIE TAK POWINNO BYĆ. Jednym z głównych winowajców tego wypadku jest nie kierowca gruszki, czy konwojent, ale firma konwojująca zmuszająca swoich pracowników do łamania przepisów drogowych. Jechali by wolniej - może też doszłoby do stłuczki (z winy kierowcy gruszki tym razem), ale by żyli. Natomiast Oni wykonywali polecenia swojego kierownika i dyrektora w zakładzie pracy i jechali za szybko - nie żyją. Winny jest ... ich pracodawca, że toleruje, a nawet nakazuje swoim pracownikom taką jazdę.- 1 0
-
2007-10-20 23:00
;(
a łzy lecą powoli po policzku... ;(;(;(;(;(
- 1 0
-
2007-10-20 23:53
Zszokowana
Ty gle jesteś jakimś pieprzonym popaprańcem i życze Ci wszystkiego najgorszego. Jak jesteś taki mądry to zgłoś się do tej firmy i popracuj troche. Wtedy może będziesz mógł coś powiedzieć. DOROŚNIJ KOLEŚ!!!
- 1 0
-
2007-10-21 09:51
Przykre, ale jednak duża prędkość przyczyną
Niestety, gdyby jechali zgodnie z przepisami 50km/h mieliby szanse przeżyć. Kierowca musi przewidywać i wiedzieć, że "gruszka" nie ma przyspieszenia i jak już jest na skrzyzowaniu nie ma szans błyskawicznie się zatrzymać lub z kopyta ruszyć.
- 0 0
-
2007-10-21 12:14
(2)
A na jaką cholerę ta "gruszka" wyjeżdżała na skrzyżowanie nie dając pierwszeństwa???????? przecież oni mieli zielone!!
Kierowca "gruszki" w d... miał wtedy przepisy.
Codziennie rano chodząc do pracy na rondzie de la salle też mam zielone ale gdzie tam auta wymuszają pierwszeństwo i jadą skręcając z kierunku od lotniska w stronę moreny.Niejednokrotnie gdybym nie czekała ,mając zielone to któryś z kierowcow ewidentnie wjechałby na mnie i w tym przypadku nie było mowy o nadmiernej prędkości.
Reasumując kierowca gruszki wymusił pierwszenstwa i ten punkt wysuwa się na pierwszy plan jako przyczyna wypadku - tragicznego! Mój żal po stracie tych dwoje ludzi zostawiając rodziny jest nie do opisania.Świeć Panie nad ich duszą.- 1 0
-
2008-07-06 20:18
widzialas to miejsce,ze taka madra jestes
- 0 1
-
2008-07-07 18:52
niewinny
od osadzania ludzi jest sad i wyzsze stancje,a nie byle kto
- 0 1
-
2007-10-21 12:47
typowe dla kierowców w trójmieście
dać kierunkowskaz i zjeżdżać BO TAK MI SIĘ PODOBA, DAŁEM KIERUNKOWSKAZ. ludzie tąbcie na pratów, jak zajeżdżają wam drogę. Może następnym razem pomyślą co robią. Wy zalniacie grzecznie o wpuszczacie chama. Więc następnym razem zajeżdża drogę innym...
- 0 0
-
2007-10-21 12:57
muj tata tez jezdzi w konwojach niestety przejezdza przez to skrzyzowanie bardzo czesto znal tych 2 panów byli kolegami
- 0 0
-
2007-10-21 13:02
Do Trojmiejskiej Policji
W wiekszosci duzych aglomeracji miejskich takich jak Szczecin , Poznan czy Warszawa w godzinach natezonego ruchu na ulicach miast pojawiaja sie policyjne radiowozy i funkcjonariusze stoja mimo prawidlowo dzialajacych sygnalizacji to ma duze znaczenie bo jak wiemy widok policjanta powoduje zdjecie nogi z gazu czy tez zachowania wiekszej ostroznosci. Wiec moze zamiast czychac z radarami na prostych wygonic ich na skzryzowania.
- 0 0
-
2007-10-21 13:07
no tak bo konwojenci mają w umowie wpisane, że na ulicach mają jechać ponad 100 km/h (jak ktoś napisał przy zderzeniu mieli 130km/h)czytajcie, co piszecie.
To w Waszym interesie jest żeby pracować na warunkach godnych każdego pracownika. I nie piszcie, że Wy "musicie" bo każdy gdzieś się spieszy. Szukacie winnych..............., a to przecież wszystko przez niezachowanie należytej prędkości.
1 zasada ruchu drogowego dostosuj prędkość do warunków jazdy. W mieście jest 50km/h i tego trzeba przestrzegać. A swoją droga jestem ciekawy ile wypadków SS już spowodowało przez swoją brawurową jazdę?- 0 0
-
2007-10-21 15:53
"ZYCIE CHOC PIEKNE TAK KRUCHE JEST"
SZCZERE KONDOLENCJE DLA RODZIN OFIAR TEGO STRASZNEGO WYPADKU
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.