• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrwane słupki, rozjechana zieleń. Tak kierowcy szukają miejsc do parkowania

Maciej Korolczuk
6 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (370)
Wyrwane paliki i rozjeżdżone świeżo posadzone krzewy - tak wygląda niedawno zagospodarowany zieleń na ul. Wojska Polskiego. Wyrwane paliki i rozjeżdżone świeżo posadzone krzewy - tak wygląda niedawno zagospodarowany zieleń na ul. Wojska Polskiego.

Ani nowe nasadzenia, ani wygrodzenie nie powstrzymały kierowców, którzy przy ul. Wojska PolskiegoMapka w Gdańsku taranowali drewniane paliki i rozjechali nowo nasadzone rośliny. 14 tys. zł na rośliny pochodziło z budżetu Rady Dzielnicy.



Czy zdarza ci się parkować w nie do końca prawidłowy sposób?

Deficyt miejsc postojowych to kłopot wielu dzielnic, nie tylko w Gdańsku, ale w całym Trójmieście. Kierowcy radzą z tym sobie na różne sposoby: szukają darmowych miejsc na parkingach przy dużych sklepach, czasem wygradzają sobie miejsca ustawiając pachołki albo kosze na śmieci, zdarza się, że sami wyznaczają sobie miejsca samodzielnie malując koperty do parkowania.

Niestety, są też bardziej inwazyjne pomysły na znalezienie wolnej przestrzeni do parkowania.

  • Nasadzenia i drewniane wygrodzenie kosztowało 14 tys. zł i zostało zrealizowane ze środków Rady Dzielnicy.
  • Nasadzenia i drewniane wygrodzenie kosztowało 14 tys. zł i zostało zrealizowane ze środków Rady Dzielnicy.

Przy ul. Wojska Polskiego na Strzyży ofiarą zdeterminowanych kierowców padły nowe nasadzenia. Niedawno pojawiły się tam krzewy pęcherznicy, za co z własnych środków zapłaciła Rada Dzielnicy. 100 metrów bieżących nasadzeń i wygrodzeń wyceniono na 14 tys. zł.

Nowymi nasadzeniami mieszkańcy nie nacieszyli się jednak długo, bo krzewy zostały wyrwane z korzeniami, podobnie jak okalające je drewniane paliki.

- Od lat odzyskujemy tereny zielone, zakładamy kolejne rabaty, systematycznie dosadzamy nowe rośliny i dbamy o te, które rosną od wielu sezonów. Najczęściej zabezpieczamy takie miejsca drewnianymi palikami, a czasem słupkami, by nawet jesienią czy zimą nikt nie miał wątpliwości, że są to tereny, które wiosną i latem zakwitną. Jak widać, ani paliki, ani krzewy pęcherznicy nie stanowią przeszkody dla kierowców przy ul. Wojska Polskiego. Kolejny raz na wniosek i przy współpracy z Radą Dzielnicy Strzyża posadziliśmy w tym miejscu rośliny. Wyrwane z korzeniami i porozjeżdżane kępy krzewów nie miały szansy urosnąć i rozkwitnąć. Rośliny takie jak pęcherznica, nie mają najmniejszych szans w starciu z kołami samochodów - podkreśla Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Sprawa dewastacji zieleni została zgłoszona Straży Miejskiej, która ma mieć baczniejsze oko na parkujących w tym miejscu.

  • Nasadzenia zostały zabezpieczone drewnianym wygrodzeniem, które również zostało zniszczone.
  • Nasadzenia zostały zabezpieczone drewnianym wygrodzeniem, które również zostało zniszczone.

Miejsca

Opinie (370) ponad 10 zablokowanych

  • Brak parkingów.
    Nikt nie będzie parkował pół kilometra od domu.

    • 4 5

  • Wczesne lata 90

    Mentalnie nigdy z nich nie wyszlismy

    • 2 4

  • Kto tam parkuje

    Mieszkancy kamienicy chyba.

    • 4 0

  • Czy rada dzielnicy nie powinna wystąpić o oznaczenie. Są to pojedyncze bloki więc obowiązuje odległość od okien. Gdyby było oznaczone Mizn bybylo cwaniaczkow ukarać za parkowanie.

    • 2 2

  • Liczyc na Straz Miejska, ha ha. Kon by sie usmial, oni lubia tylki przewiezc wygodnie, w cieplym sluzbowym aucie, nic nie chca zobaczyc, w zadne sporne sprawy nie mieszaja sie. Wysylac zdjecia czy informacje, to sobie zrobisz klopot, bo zaraz ciagaja do sadu na swiadka, a kto ma czas i ochote po sadach biegac. Takze zlikwidowac SM, bo pozytek z nich zaden.

    • 2 1

  • To samo było na Lelewela

    Kasa z BO rozjechana w kilka tygodni. Nawet duże kamienie blokujące wjazd na pas zieleni nie pomogły, bo ktoś poprzestawiał.

    • 3 2

  • Co za i**otyczny nagłówek!!! Mieszkańcy dali zieleń (1)

    Mieszkańcy dali zieleń, a kierowcy rozjechali...... Brak słów. Jacy mieszkańcy? Dała Rada Dzielnicy, a nie mieszkańcy. To właśnie mieszkańcy parkują pod tymi blokami, a nie jacyś anonimowi kierowcy. Ich oczywiście RD pewnie nie pytała o zdanie, tylko Szeryf tej RD zarządził odgórnie tu będzie zieleń urządzona.....

    • 9 5

    • a rada skąd miała , jak nie z naszych podatków?

      • 3 0

  • To właśnie przykład niegospodarności (3)

    Zamiast dać kamienie, takie o masie 150 - 200 kg, których nikt nie przesunie, nie ulegną zniszczeniu i ładnie się skomponują z nową roślinnością - dano paliki, które wytrzymają kilka lat albo ktoś je powyrywa.

    • 32 11

    • Kamienie- dokladnie to jest najlepsze rozwiazanie i to na calym swiecie!

      • 3 1

    • Najlepiej dać zasieki przeciwczolgowe

      I gwiazdobloki z portu. A Jak ktoś jest za głupi żeby zrozumieć, ze jak jest palik to już naprawdę nie wolno parkować to i na kamienie będzie próbował wjechać.

      • 1 0

    • To nie niegospodarnosc to glupota i buractwo osob ktore dokonaly zniszczeń.

      j.w.

      • 1 0

  • Zdjęcie, mandat, laweta - nieroby z SM chcą podwyżek a swoich obowiązków nie wypełniają (1)

    Połowa z nich na stałe przytwierdzona jest do biurka, reszta nie wysiada z radiowozu. Przecież na zdjęciach widać nieprawidłowo zaparkowane auta którymi zniszczono teren zielony. Wystarczy wyciągnąć konsekwencje od użytkowników. Poza tym nikt z drugiego końca miasta nie przyjechał tam zniszczyć tą zieleń. Zrobili to sami mieszkańcy. W tym przypadku tylko sprawny monitoring i nieuchronność kary może zmienić tą sytuację. Za pierwsze wykroczenie proponuję pouczenie, za następne mandat i tak do skutku. Za pieniądze z mandatów dbać o zieleń.

    • 8 2

    • SM ma mnóstwo pracy i się nie wyrabiają. Ale to nie jest problem mój jako zgłaszającego ale problem na linii SM - UM i niech tam go sobie rozwiązują. Ja mam prawo i obowiązek zgłaszać i się skarżyć jeśli nie ma reakcji.

      • 1 0

  • a czyje to samochody?

    Skoro te auta stoją pod oknami to znaczy, że należą do mieszkańców chyba bo nie widzę obok żadnych zakładów pracy ani marketów. Sami sobie zrobili i sami sobie rozjechali- trzeba OPR własnych sąsiadów za ten bałagan. To tak jak" hopki " na osiedlach- sami dla siebie je kładą skoro tam mieszkają.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane