Wyrwał kilka znaków drogowych, a jednym z nich zniszczył trzy samochody oraz siatkę ogrodzeniową. W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z Gdyni zatrzymali 27-latka. Był pijany.
Wszystko działo się przy
ul. Gorczycowej
po godzinie 23 w poniedziałek.
- Dyżurny otrzymał zgłoszenie, że jakiś mężczyzna uszkadza samochody i wyrywa znaki drogowe z ziemi. Na miejscu policjanci zastali świadków zdarzenia. Świadkowie najpierw usłyszeli hałas, a następnie zobaczyli, jak mężczyzna niszczy znaki drogowe, wybija szyby i niszczy karoserię zaparkowanego samochodu, w kolejnych dwóch autach niszczy lusterka, a oprócz tego siatkę ogrodzeniową przed jednym z budynków - mówi Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.Faktycznie przed budynkiem znajdowały się trzy uszkodzone auta - szczególnie jedno z nich było w opłakanym stanie. Obok leżały wyrwane znaki drogowe.
Ogłoszenia: części zamienne do samochodów i inne akcesoria motoryzacyjne
Policjanci ustalili rysopis sprawcy i zaczęli go szukać. Niedaleko, na parkingu przed jednym ze sklepów, zauważyli młodego mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi. Poza tym rozpoznali go świadkowie.
27-latka zatrzymano. Biła od niego woń alkoholu, więc przebadano go alkomatem. Miał ponad promil w organizmie. Mężczyzna trafił do celi. Dziś usłyszy zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Nie są znane powody, dla których zdecydował się zniszczyć trzy samochody.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
