Jesienne porządki, dla jednego z mieszkańców Otomina, skończyły się mandatem w wysokości 1 tys. zł. Dlaczego? Bo zamiast wywieźć śmieci na wysypisko w Szadółkach, niedaleko których mieszka, wyrzucił je do lasu.
2011-10-19 16:20
stanowczo za mało! powinna być kara finansowa + praca społeczna polegająca na sprzątaniu po innych syfiarzach.
2011-10-19 16:33
jezeli takI wywoz kosztowal by naprawde 5,40zl to bardzo dobra nauczka
2011-10-19 16:48
Co za pusty leb trzeba miec.. co za ignorancja i bezmyslnosc. Przerazajace co za kretyni mieszkaja w okolicy. Brak slow. Debil.
2011-10-19 17:38
2011-10-19 16:56
powinni jego zdjecie pokazac na portalu żeby każdy mógł go wytykać na ulicy !
2011-10-19 16:59
Za mało, powinno być 5000 pln. Wtedy kitas by się zastanowił czy śmiecić w lesie.
2011-10-19 17:14
To śmieszne, taka niska kara, tym bardziej że tak mało łapią takich typów, na każdym kroku w naszych lasach są takie wysypiska, co najmniej 50tyś., tacy ludzie to przestępcy, gorsi niż ci co kradną portfele !!!
2011-10-19 17:17
jak można tak piękną okolice zaśmiecać... karać wiekszymi mandatami takich gnoi
2011-10-19 17:18
i tak za mala kara dla tego kretyna
2011-10-19 17:46
A tak najprościej pozbywają się śmieci -przecież to nic nie kosztuje,a ja idę i sprzątam za darmo co leży. A takie góry to po prostu zgroza.
2011-10-19 17:53
Trzeba byc skonczonym kretynem zeby wywalac smieci do lasu!!!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
