• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzucił z auta klientkę i torebkę. Telefon sobie zostawił

piw
1 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 12:48 (3 listopada 2021)
Taksówkarz pokłócił się z klientką, wyrzucił jej torebkę przez okno, ją samą wyprosił z auta... jednak jej telefon sobie zostawił. Zanim mężczyznę zatrzymała policja, zdążył już sprzedać urządzenie. Taksówkarz pokłócił się z klientką, wyrzucił jej torebkę przez okno, ją samą wyprosił z auta... jednak jej telefon sobie zostawił. Zanim mężczyznę zatrzymała policja, zdążył już sprzedać urządzenie.

Zarzut kradzieży telefonu usłyszał 26-letni taksówkarz z Gdańska. Warte 8 tys. zł urządzenie miał zabrać swojej klientce podczas kłótni w aucie, która zakończyła się wyproszeniem kobiety z pojazdu i wyrzuceniem jej torebki przez okno.



Zdarzyło ci się zostawić coś cennego w taksówce?

Do zdarzenia doszło we Wrzeszczu. Młoda kobieta zamówiła kurs przez aplikację. Już podczas jazdy taksówką kilkukrotnie zmieniała trasę - prosiła kierowcę m.in. o zatrzymanie się przy sklepie i podjechanie pod inny adres.

Taksówkarz - który w tej opcji dostać miał jedynie ryczałtową płatność, a nie zapłatę za przejechane kilometry i stracony czas - w pewnym momencie nie wytrzymał i wdał się z klientką w kłótnię.

Spór zakończył się dość gwałtownie. Mężczyzna najpierw chwycił torebkę klientki i wyrzucił ją za okno, a następnie wyprosił z pojazdu samą kobietę.

Kiedy taksówkarz odjechał, kobieta zauważyła, że w jej torebce brakuje telefonu. Było to dość drogie urządzenie - wart około 8 tys. zł Samsung Galaxy Fold - dlatego też poszkodowana od razu zgłosiła sprawę na policji.

- Policjanci zdobyli i sprawdzili wiele informacji dotyczących zdarzenia. Sprawdzili monitoringi oraz rozmawiali z osobami, które mogły mieć informacje na temat sprawcy. Kryminalni ustalili także, kto wykonywał usługę przewozu pokrzywdzonej. W efekcie zatrzymali 26-letniego mieszkańca Gdańska - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Kryminalny wykluczyli opcję, wedle której urządzenie miało pozostać w taksówce przez przypadek, a kierowca nie chciał go przywłaszczyć.

Taksówkarz sam dał tu policjantom podstawowy argument, bo telefon swojej pasażerki zdążył już sprzedać.

Aktualizacja: 3 listopada 2021 Z naszą redakcją skontaktowała się kobieta, która padła ofiarą złodzieja, i stwierdziła, że informacje przekazane redakcji przez policję rozmijają się w kilku szczegółach z faktycznym przebiegiem wydarzeń. Wedle jej słów taksówkarz nie wyrzucił kobiety z pojazdu, a jej torebkę (bez telefonu) wyrzucić miał przez okno w momencie, gdy ona była w sklepie, przed którym się na chwilę zatrzymali.
piw

Opinie (292) ponad 20 zablokowanych

  • Złodzuej i paser i taksówkarz (1)

    w jednej osobie

    • 19 25

    • Multitasking

      • 3 0

  • (2)

    A gdyby był innej narodowości to byłoby już jeżdżenie po migrantach..

    A tu proszę, rodowity gdańszczanin...

    • 31 20

    • A gdzie w tekście jest napisane, że rodowity gdańszczanin?

      • 24 2

    • Gdyby był innej narodowości artylułu by nie było.

      • 7 5

  • pajac i tyle (1)

    glupich nie brakuje powinni mu konsesje zabrac.pajac jednym slowem tak sie zachowuje

    • 27 2

    • On nie ma koncesji

      Licencji też pewnie niema, taka innowacja amerykańska

      • 5 1

  • trochę śmieszne (8)

    stać ją na telefon za 8 kapci a jeździ jakimś czymś żeby oszczędzić 10zł. Nie zrozumiem tych ludzi...

    • 232 53

    • No

      No właśnie dlatego ją stać.

      • 54 6

    • (1)

      Żadko trzeźwieje to co ma biedna kobita zrobić.

      • 14 18

      • Polecam choć jedną lekcję ortografii

        • 31 3

    • Służbowy pewnie

      • 6 5

    • nie stać jej, tylko na raty lub "chłopak" jej kupił

      ludzie którzy zarabiają pieniądze nie wykłócają się o drobne w taksówce, dziś dużo jest ludzi którym się wydaję, że są "panami" bo mają w kredycie majątek rzędu 2 mln

      • 23 6

    • Nic nie wiesz o życiu dzieciaku.

      U mamusi pod dachem, jedzenie pod nosem, czego więcej chcieć. Siedząc tylko z nosem w ekranie, nie poznasz życia na wieeeeeele innych sposobów.

      • 3 8

    • Ja zarabiam 15k zł a robię zakupy w Biedronce (1)

      Bo mam łeb na karku

      • 16 8

      • 15k zł miesięcznie?

        Bieda, to nie wstyd... No chyba, że dziennie lub chociaż tygodniowo, to szacun.

        • 7 9

  • Hehehe

    Niezła ciemnota. Ja za swojego dałem 4200 nie wiem skąd ta cena

    • 27 5

  • Taxi? Chyba uber lub bolt. W taksówce za postój się płaci

    • 62 5

  • To nie Taxi tylko jakieś tanie g*wno

    • 62 5

  • Siebie warci

    Trafił oszołom na głupia babe

    • 58 3

  • Nic nowego. Tym razem nie na kilometrach. (1)

    • 7 2

    • Przeczytaj tekst że zrozumieniem.

      • 1 0

  • taxiarz .... (1)

    ..laureat nagrody Darwina ...

    • 7 12

    • A co, umarł?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane