- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (140 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (265 opinii)
Wysokie ceny wstępu wypłoszyły turystów z molo
O 64 tys. osób mniej, niż w zeszłym roku odwiedziło w sezonie letnim sopockie molo. Zdaniem zarządcy obiektu nie jest to jednak wynik podwyżki cen biletów, a złej pogody i... Euro w Gdańsku. Miasto zwraca z kolei uwagę na to, że - niezależnie od wejść na molo - rośnie liczba zagranicznych turystów odwiedzających Sopot.
Od początku października na sopockie molo - jak zawsze poza sezonem turystycznym - wchodzić można już za darmo. Wcześniej, aby przejść się najdłuższym tego typu drewnianym pomostem w Europie i zobaczyć chociażby nową marinę, trzeba było zapłacić, i to więcej niż rok wcześniej (cena normalnego biletu wzrosła z 5,5 zł do 7 zł).
Rok temu bilety wstępu na molo kupiło około 830 tys. osób, w tym roku - 766 tys. osób. To spadek o około 8 procent.
- Podwyżka cen biletów jest, przynajmniej w naszej ocenie, najmniej istotnym czynnikiem, co pokazują miesiące takie jak maj czy wrzesień, podczas których panowała naprawdę ładna pogoda. Odwiedzających molo było wtedy więcej niż w analogicznych okresach ubiegłego roku - mówi Marcin Kulwas z Kąpieliska Morskiego Sopot, które dzierżawi od miasta molo.
Jak o zagranicznych turystach mowa, to Sopot odwiedziło ich w tym roku o 10 proc. więcej niż w roku 2011. Co ciekawe, to nie kibice stanowili wśród nich największą grupę. Aż 20 proc. z wszystkich obcokrajowców odwiedzających Sopot stanowili bowiem... Norwedzy. Sporo było także Szwedów, Niemców, Rosjan i Anglików, dopiero na dalszych miejscach uplasowali się Hiszpanie i Irlandczycy.
- Warto jednak zauważyć, że osoby, które przyjechały do nas na Euro, już później, wracały do Sopotu z rodzinami, takie przynajmniej informacje mamy od hotelarzy. Jesteśmy zresztą przekonani, że wzrost liczby turystów z zagranicy jest też wynikiem obecności Sopotu w mediach w związku z Euro. Powinno to procentować przez lata - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Kolejny trendem, który zaobserwowano, były przyjazdy turystów na konkretne imprezy, które odbywały się w Operze Leśnej i Ergo Arenie. Czy w przyszłym roku ten wzrost przełoży się także na wzrost liczby osób odwiedzających molo? Trudno powiedzieć, wiadomo jednak, że KMS będzie chciało utrzymać ceny biletów na tegorocznym poziomie i obejdzie się bez podwyżek.
Miejsca
Opinie (292) 3 zablokowane
-
2012-10-06 10:08
Oj warczą pieski. Rozumiem, że trzeba wprowadzić bezpłatne bilety i wtedy mieszkańcy Trójmiasta poniosą koszty utrzymania obiektu? Statystyka nie uwzględnia Sopocian którzy za darmo wchodzą na Molo.
- 1 7
-
2012-10-06 10:22
HAJS SIĘ ZGADZA!
Miasto zarobiło więcej niż rok wcześniej.
- 0 3
-
2012-10-06 10:32
ddd
choreee oby nikt juz nie przychodzil na molo w sezonie chore ze trzeba placic wezcie sie ogarnijcie jak mozna brac kase za wstep na molo to chore!!idzcie sobie n amolo do brzezna czy gdyni tam jest za darmo
- 5 1
-
2012-10-06 10:38
fuj, kto jeździ do Sopotu?
Tylko dzieciaki do lokali...beznadzieja, beznadzieja,bezandzieja wolę Gdańsk, Gdynię.
- 7 3
-
2012-10-06 10:47
cała polska
cała polska robi tak samo.dużo jeżdżę,lubię zwiedzać,ale często zdarza się,że gdzieś nie wchodzę bo zbyt drogo.czasami wejście dla trzech osób kosztuje tyle co podróż w jedną stronę
- 8 1
-
2012-10-06 10:48
POLAKI BIEDAKI CEBULAKI
Ceny europejskie, a zarobki polskie?! Ojejku :)
- 8 0
-
2012-10-06 10:53
Sknerusy
Spacer z rodziną za 28zł przez 30 min. To ja dziękuję.Mogę spacerować w Gdyni lub Gdańsku.Na sopockim molo nie byłem już z 5 lat i jeszcze długo nie będę, nawet teraz za darmo.
- 11 1
-
2012-10-06 11:25
Pff
Co to za molo co każe płacić za wejsćie ?
- 6 0
-
2012-10-06 11:36
:):)
niech podniosą ceny jeszcze wyżej, Sopot i tak pomału traci na atrakcyjności.
- 6 1
-
2012-10-06 11:41
I właśnie dlatego...
... już za tydzień piję kawę na Rambla del Mar w Barcelonie. Wyjazd w sumie wyjdzie taniej niż sierpień nad polskim morzem, a do tego tam pogoda lepsza w październiku niż u nas w środku lata, a za wydane pieniądze dostanę więcej niż tu. Na molo niech sopockie dziadki kiszą się we własnych bąkach.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.