• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa Spichrzów: ruszyły pierwsze prace rozbiórkowe

Michał Brancewicz
29 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Na Wyspie Spichrzów ruszyły pierwsze wyburzenia. Cały czas trwają negocjacje miasta z firmą Polnord, które mogą wreszcie doprowadzić do zabudowy tego terenu. Na Wyspie Spichrzów ruszyły pierwsze wyburzenia. Cały czas trwają negocjacje miasta z firmą Polnord, które mogą wreszcie doprowadzić do zabudowy tego terenu.

Choć miasto wciąż negocjuje ze spółką Polnord warunki zabudowy Wyspy Spichrzów, na jej północnym cyplu trwają pierwsze prace rozbiórkowe.



Okazuje się jednak, że wyburzenia na wyspie zobacz na mapie Gdańskanie są bezpośrednio związane z negocjacjami. - Rozbierany budynek był zamieszkiwany przez kilka rodzin - mówi Maria Laube z wydziału gospodarki komunalnej gdańskiego magistratu. - Udało się nam przekwaterować je do innych mieszkań, dlatego możemy przygotowywać teren do przyszłej zabudowy.

To jedyny w tym miejscu budynek zamieszkiwany przez ludzi. Nie było problemu ze zdobyciem zgody konserwatora na jego rozbiórkę. - Ta XIX-wieczna kamienica nie ma większej wartości historycznej - przyznaje Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Jednak nie wszystkie budynki czeka podobny los. Z oczywistych względów niektóre budowle stojące na wyspie nie będą rozebrane. Nad częścią z nich piecze sprawuje konserwator. - Niektóre mury posiadające wartość zabytkową zachowają się i zostaną wkomponowane w nową tkankę - zapewnia Iwona Bierut, dyrektor wydziału polityki gospodarczej w UM Gdańsk.

W sprawie samej inwestycji Polnordu wciąż niewiele wiadomo ponad to, że gdyńska firma ma wyłączność na prowadzenie negocjacji z miastem na zagospodarowanie północnego cypla wyspy.

Jeśli dojdzie do porozumienia, miasto zawiąże z inwestorem spółkę która zabuduje cypel. Gdańsk wniesie do niej grunty, Polnord zapewni finansowanie.

Negocjacje potrwają do listopada. Ich zwieńczeniem będzie podpisanie umowy przedwstępnej. Do końca marca spółka będzie miała czas na sporządzenie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej, uzgodnionej z konserwatorem zabytków. Miasto oceni ją do końca maja.

Na wspomnianym obszarze powstaną mieszkania, sklepiki, kawiarenki i punkty usługowe wkomponowane w tamtejszy historyczny pejzaż. Wymaga tego plan zagospodarowania przestrzennego.

Także wszystkie parametry zabudowy są ściśle określone. Mieszkania nie mogą zajmować więcej niż 28 proc. powierzchni, natomiast część użytkowa musi stanowić ponad 50 proc. całości. 12 proc. powierzchni przeznaczona zostanie na funkcje publiczne. Chodzi konkretnie o nową siedzibę Muzeum Bursztynu.

Opinie (130) 10 zablokowanych

  • Każdy ponad 100 letni budynek ma wartość historyczną (54)

    Założę się, ze w Śródmieściu postawią kolejne modernistyczne paskudztwo. To zalegalizowana zbrodnia! Jeśli już coś tam burzyć i budować, to chociaż niech to będzie styl z epoki. Niech naśladuje przedwojenny wygląd.

    • 138 86

    • :)

      zgadzam sie z przedmówcą.Obecne władze nie mają pojecia o zachowaniu architektonicznego krajobrazu. Walną jakies przeszkllone badziewie nie pasujące do niczego. Tu kamienice a tu przeszkloeny "nowoczesny" klocek. bezsensu.

      • 37 14

    • ale jakiej epoki? (10)

      W Gdansku sie buduje od 1000 lat.

      Teraz mamy budowac tak jak w wieku X,XI, XII,XIII czy moze XXI?

      Ja obstawiam tak jak w XXI byle budowali najlepsi a nie jacys komunistyczni betonowi architekci...

      • 39 19

      • Napisałem. Przedwojenny (9)

        Porównaj fotografię Gdańska sprzed 1945 ze współczesnymi. Nie będę spamował, ale jest o tym znana strona. Na pewno znajdziesz. Niebo, a ziemia. Gdańsk był wszędzie piękny. Dzisiaj tylko tam, gdzie postarali się. W centrum Paryża jest tylko jeden wieżowiec! Przeznaczono na nie inne dzielnice.

        • 32 11

        • (1)

          Na tej fotografii to jest i Gdańsk śreniowieczny, i barokowy.

          • 10 3

          • Przedwojenny Gdańsk... chodzi o przywrócenie go do stanu sprzed zniszczenia w czasie II Wojny Światowej. czyli właśnie wielo-epokowość pełną gębą.

            • 8 2

        • (6)

          Oj już bez przesady! Gdańsk był ładny, ale nie aż tak żeby go wiernie odbudowywać w każdym możliwym miejscu. Nie zapominajmy, że na Wyspie Spichrzów były spichlerze (budynki do przechowywania zboża) , a nie kamienice renesansowe. Bardziej mnie drażni fakt, że dzielnica Stare Miasto w ogóle nie ma związku architektonicznego ze swoją nazwą (ukłony dla lat PRL-u), albo fakt że większość remontowanych kamienic, nie uzyskuje żadnych ornamentów, niektórym by się na prawdę przydało coś co je odróznia od prostego domu wielorodzinnego.

          • 10 5

          • (4)

            zabytkowy spichlerz może świetnie wyglądać, przykładem niech będą odbudowane spichrze w Gdańsku (kilka się udało) albo spichlerze w zupełnie innym stylu, stojące np. w Kazimierzu Dolnym (przykładowo, PTTK-owski Dom Turysty jest w takim spichlerzu, kilka innych, droższych hoteli także). Jeśli chodzi o nowoczesną architekturę, to szanuję ją, ale uważam, że im mniej dzieł jest akceptowanych do budowy, tym lepiej, bo przejdą tylko te naprawdę wybitne albo te, które się w jakiś sposób wkomponowują w dotychczasową szatę graficzną Miasta. Taka architektura też musi być solidna i nie razić w oczy. Niedopuszczalne są np. błyszczące powierzchnie, bo po prostu stanowią zagrożenie, np. dla kierowców. W Warszawie jest jeden taki uciążliwy budynek...
            Inna sprawa, że można wytyczyć osobne dzielnice na tzw "city biznesowe" i tam niech budują, jak chcą. Ale jeśli mówimy o odbudowie, to ideą powinna być _rekonstrukcja_ - im bardziej wierna, tym lepiej.

            • 6 4

            • (3)

              Jestem bardzo ciekawy, czy wszystkie osoby będące za rekonstrukcją pierwotnych budynków zdają sobie sprawę, że nie ma aż tak wielu ich projektów graficznych. Dlatego rekonstrukcja ich w stanie pierwotnym jest praktycznie rzecz biorąc niemożliwa. Luki w zabudowie Głównego Miasta i Starego powinny być uzupełniane budynkami wpisującymi się w charakter już istniejących, ale jeśli bierzemy pod uwagę Wyspę Spichrzów to nie mówimy o ulokowaniu tam city, ale o zabudowie nawiązującej do historycznej przez wysokość, zapewne też water front, budowa nowoczesnych budynków oryginalnych w swoim nawiązaniu do klimatu może być o wiele ciekawsza niż odbudowa dawnych budynków (nie wszędzie rzecz jasna).

              • 3 4

              • Niemożliwa? Czy współczesne Główne Miasto (2)

                różni się tak rażąco od przedwojennego? Są fotografie. Najbardziej widoczna różnicą jest brak tramwajów na ul. Długiej. Istotnie, architekci musieliby stworzyć nowe projekty. Ale na bezrybiu i rak ryba. Wyburzyć budynki Starego Miasta, póki nie mają statusów zabytku! Obrzydliwe. Są profanacją do tego miejsca. Albo zmienić nazwę.

                Komunistyczny Miszmasz W Miejscu, Gdzie Kiedyś Była Jedna Z Pereł Gdańska - Stare Miasto.

                • 1 1

              • (1)

                Była i już jej nie ma. To proszę podaj link do zdjęć Wyspy Spichrzów nie ograniczających się do waterfrontu, będę bardzo wdzięczny.

                • 0 2

              • Na imejla. Nie potrzebuję oskarżenia o spam.

                .

                • 1 0

          • Nie wiem czy wiesz, ale Żuraw też nie jest oryginalny

            Był najstarszym dźwigiem portowym w Europie. Został w czasie wojny całkowicie spalony. To co tam widzisz, jest wierną repliką. Jego odtworzenie to naturalny ludzki odruch. Ty wolałbyś współczesny dźwig? On nie ma dźwigać, tylko być symbolem miasta. Jego znakomitej przeszłości. Nowoczesne budynki, buduj sobie na Matarni.

            • 2 0

    • (12)

      a dlaczego akurat epoki przedwojennej? czemu nie średnowieczna architektura? roamnskiej u nas chyba nei ma, ale może se gotyk pierdzielniemy? czemu, skoro w XV wieku stawiali budynki z architekturą XV-woeczną, to my w XX wieku mamy stawiać akurat XIX wieczną? Podoba ci się taka to sobie wybuduj XIX wieczny dom. Powinna być dobra, nowoczesna architektura, szanująca historyczne otoczenie

      • 18 20

      • Ponieważ nie oglądałeś zdjęć Gdańska tamtych czasów (11)

        Był wszędzie śliczny. Kilka lat po wojnie nic tylko kupa dymiących kamieni. Dzisiaj jest atrakcyjny tylko tam, gdzie się postarali. Odbudowanie Głównego Miasta i okolic tak aby wyglądał jak przed wojną to naturalny ludzki odruch. W Paryżu nowoczesne budowle powstają z dala od dzielnic z pięknymi, starymi budynkami!

        • 15 13

        • Paryz to akurat beznadziejny przyklad (1)

          Francuzi w XIX wieku wyburzyli sredniowieczna zabudowe i zbudowali nowe miasto:

          http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_przebudowa_ParyĹźa_w_latach_1852-1870

          • 16 5

          • A byłeś w Paryżu?

            • 6 11

        • (6)

          Zapominasz, że Paryż nie został tak zniszczony jak Gdańsk. W Gdańsku były same zgliszcza ... I tak jest dobrze, że Główne Miasto jako tako wygląda, bo odbudowa historycznego centrum nie była taka pewna po wojnie jak by się to mogło wydawać. A jeżeli chodzi o architekturę przedwojenną, to duża część Wrzeszcza ma charakter secesyjny lub modernistyczny. Więc wystarczy tylko zadbać o np. Dolny Wrzeszcz i zrobić z niego bardziej przyjazne miejsce dla turystów i mieszkańców.

          • 5 4

          • Ale łapiesz za słówka (5)

            Po prostu tak jak wyglądał przed tym nieobliczalnym wandalizmem. Rosjanie zrobili plac zabaw dawno po zdobyciu całego Pomorza Gdańskiego. Są fotografie. A jeśli co niektórych brakuje, to chociaż naśladujące budowle. Nikt nie rozwalił Paryża. Podaje go jako przykład zrównoważonego budownictwa: Nowoczesne budynki w nowoczesnych dzielnicach. Stare style budowlane w starych dzielnicach. Nie miesza się tego. Co byś proponował, gdyby nic nie zostało z Wenecji? To możliwe, bo jest malutka. Wyobraź sobie szklany wieżowiec w Wenecji!

            • 7 3

            • Cała wojna była nieobliczalnym wandalizmem. Niedawno na Długim Targu była wystawa fotografii (nazywało się to chyba miasta - symbole wojny czy podobnie).

              Przedwojenna czy modernistyczna architektura pozostała w starym Wrzeszczu, na Dolnym Mieście... Trzeba tylko o nia zadbać.

              • 7 0

            • (3)

              W starej Wenecji niemożliwe jest postawienie wieżowca (jeśli już mam łapać za słówka), a mi chodzi o to że można i należy łączyć wybitne projekty architektury współczesnej z historycznymi w miejscach, gdzie obiekty historyczne są w przeważającej mniejszości (Wyspa Spichrzów). Jeżeli mówimy o odbudowie powojennej, to zobacz na Berlin gdzie połączono np. w przypadku Reichstagu architekturę XIX i późno XX wieczną wszystko jest możliwe, albo Londyn gdzie stare budynki w City (nie Canary Wharf) w jakimś stopniu współgrają z architekturą wieżowców. Gdybyśmy mieli wszystko odbudowywać do pierwotnego stanu, po pierwsze była by to rzecz niewykonalna, a po drugie kompletnie nieopłacalna finansowo. Wyobrażasz sobię wyburzenie np. Gmachu Urzędu Miejskiego (daj Boże kiedyś ;) i postawienie tam rekonstrukcji Volkstagu, albo Teatru Wybrzeże i postawienie tam albo klasycystycznego jaki tam stał, albo wykonanie projektu z końca XIX wieku w stylu neorenesansowym? Powinniśmy upiększać budynki, które już stoją i łatać dziury w obszarch Starego i Głównego Miasta, budynkami z epoki dominującej dany obszar. Takie jest moje zdanie, Ciebie i tak nie przekonam, bo wydaję mi się, że wg Ciebie należy odbudować nawet najbardziej szkaradny budyneyk, bo ma wartość historyczną.

              • 3 3

              • Na Boga, sprawdź w słowniku, co to jest metafora. (2)

                Wyspa Spichrzów jest bardzo blisko Głównego Miasta. Wszystko tu musi być igła. Nawet mi nie mów o Londynie. Jedno z najobrzydliwszych miejsc. Na jednym polu szparagi i orchidee. Żebyś wiedział, że chciałbym totalnego wyburzenia Starego Miasta (nie mylić z Głównym Miastem) i przywrócenie prawdziwego wyglądu. Widząc te obrzydlistwa, wstyd przed turystami, którzy czytają na drogowskazach (Old Town). Komunistyczny miszmasz. Nie to wyobraża sobie człowiek, słysząc tę nazwę. Widziałem fotografię ulicy Korzennej przed wojną i współczesne. Człowiek załamuje się.

                • 3 1

              • (1)

                Metafora - figura stylistyczna polegająca na nietypowym połączeniu wyrazów, dzięki któremu przynajmniej jeden z nich uzyskuje nowe znaczenie; w Twoim wykonaniu nie wyszła. Nie ma się czym załamywać, bo to jest zadanie niewykonalne. Tu nie są Chiny żeby eksmitować całe dzielnice i budować wszystko od podstaw. Cieszmy się tym co mamy teraz, upiększajmy to co jest (parki, renowacje, fontanny, pomniki ...), a nie żyjmy przeszłością. Stare Miasto umarło w roku '45 i już nie będzie takie jak kiedyś, radzę się z tym pogodzić. A jeżeli chodzi o turystów, to Ci którzy będą chcieli, to się dowiedzą dlaczego historyczne centrum wygląda jak wygląda. I nie ma się za co wstydzić, dzięki temu wszystkiemu co to miasto przeżyło, staje się jeszcze piękniejsze. Tylko trzeba chcieć to odkryć, że wszędzie są pasjonujące historię.

                • 2 3

              • Tacy jak Ty, zbudowaliby supermarket

                albo stadion na miejscu Zamku Królewskiego w Warszawie. Zamiast od odbudować. To co tam widzisz jest jego kopią. Prawdziwy zburzyli narodowi socjaliści.

                • 1 0

        • (1)

          masz na mysli jeden ze współczesnych symboli Paryza - szklaną piramidę na dziedzińcu Luwru? Mamy wiek XXI, budujmy więc w jego stylu, ale tak, bysmy nie wstydzili sie przed naszymi potomkami. Dlaczego w wieku XVII nie budowanao jak w np XIV? Dopiero mieszczanski wiek XIX, w którego mentalności tkwimy (pomimo batalii jaką wytoczy tej mentalności Gombrowicz), zaczął się lubowac w historycyzmie i tych wszystkich neo - neoromanski, neoklasyczny, neorenesansowy. Czas już z tym skonczyc.

          • 5 4

          • Ranisz moje marzenia. Każde szanujące się europejskie miasto

            ma wydzieloną historyczną dzielnicę, w której wara od modernizmu. Ludzie się tam relaksują od zgiełku tego świata, gdzie biega się nie wiadomo gdzie i po co. Aby wracać do starych dobrych czasów.

            • 6 4

    • Każdy ponad 100 letni budynek ma wartość historyczną (2)

      nie każdy.
      a od modernizmu wara! to, co nazywasz modernizmem - nie ma z tym stylem architektonicznym nic wspólnego.

      • 10 4

      • tylko bez 'wara'

        jak sie znasz na architekturze to wyjasnij- jak widac na kulturze wypowiedzi sie nie znasz.

        • 2 6

      • 99% osób tu piszących niestety nie wie czym jest modernizm :(

        tym czym dla nas jest modernizm tym dla nich "PRL-owskie koszmarki"

        z resztą sam zobacz:
        http://lestat.salon24.pl/69800,pincset-procent-normy-czyli-6-zagadek-sopockich

        • 2 1

    • (16)

      możesz uzasadnić dlaczego chcesz aby nawiązano do architektury przedwojennej ? tylko dlatego ze jest stare albo, że stało tam jako ostatnie? Historycyzm rzadko kiedy wychodzi współczesnym budynkom na dobre. Idąc Twoim tokiem rozumowania to można pójść krok dalej i postawić tam lepiankę - przecież ta miałaby największa wartość jako "zabytku" bo kiedyś zapewne w tym miejscu takowa stała. Tak, jestem fanem modernizmu ale tego prawdziwego zrodzonego w 20-leciu między wojennym. Spoglądając na Amsterdam czy Kopenhagę wiele współczesnych budynków tam stojących można z powodzeniem postawić nad Motławą (nawet inwestycja Immolux'a - Symfonia na targu węglowym wygląda rewelacyjnie a przy tym nic nie udaje a już na pewno nie architekturę przedwojennego Gdańska) . Jestem zdania, iż współczesne budynki powinny służyć ludziom, w jak największym stopniu poprawiać ich komfort życia i być w przeszłości pamiątką NASZYCH czasów. Zdaję sobie sprawę, że współczesna architektura (postmodernizm) to jeden wielki styropian w pastelowych kolorach ale nic się w tej kwestii nie zmieni do momentu kiedy przestaniemy się na to godzić. Osobiście mnie już mdli od tych łososiowo-brzoskwinowych termomodernizacji. Najgorsze są te och-ach mieszkańców na ich widok - bo co.. warto cieszyć się z tego ze w ogóle co się robi ? Jak coś robimy, róbmy to porządnie.

      Pozdrawiam

      • 7 7

      • ludziom sie podobaja kolory

        'lososiowe' bo przez piecdziesiat lat niewoli komunistycznej mieli tylko szary beton.

        To takie odreagowanie.

        Niedlugo przyjdzie opamietanie i zaczniemy swiadomie ksztaltowac nasza rzeczywistosc.

        • 7 0

      • że na czym? (1)

        na jakim targu?

        • 0 0

        • rybnym :)

          przepraszam za pomyłkę ale nie jestem z Trójmiasta

          • 0 1

      • Twój tok rozumowania jest dziwny. (12)

        Lepianka. Obejrzyj zdjęcia przedwojennego Gdańska tam, gdzie nie odbudowano go dokładnie, zrozumiesz. Nie zapomnij o zdjęciach wykonanych chwilę po zdobyciu przez Rosjan. Wtedy zrozumiesz. Idąc Twoim tokiem rozumowania, należy wyburzyć Wenecję i postawić coś na kształt San Francisco. Naturnym ludzkim odruchem było odbudowanie Zamku Królewskiego w Warszawie na wzór oryginału. Zamiast supermarketu. Budynek wyglądający z zewnątrz na zabytkowy można w środku ładnie dostosować. Kanalizacja, ogrzewana podłoga, nawet elektryczność!

        Niektóre modernistyczne budynki są piękne! Mówię szczerze! Ale niech będą w dzielnicach, w których są normą. Nie miesza się stylów architektonicznych.

        • 5 6

        • weź już przestań... (3)

          z tego co piszesz widać, że nie masz o tym pojęcia. nie miesza się stylów.. się ubawiłem.

          • 4 8

          • (2)

            ha,ha..właśnie ten przed wojenny Gdańsk o którym tak pieje "Gdańszczanin" był mieszanką stylów..szczególnie bolesne dla ówczesnych znających się na architekturze było pod tym względem budownictwo XIX wieczne, ze swoimi wieżyczkami, ozdobnikami czerpanych garściami z renesansu, baroku, manierystycznie polepionymi w całość..

            • 3 2

            • Może i był. Ale tamte style były gustowne i pasowała do siebie (1)

              Popatrz na Paryż! Tylko jeden wieżowiec. Inne nowoczesne budowle są w odrębnych dzielnicach niż reprezentacyjne centrum. Do starych części miast ludzie i turyści chodzą odpocząć od zgiełku, poczuć stare dobre czasy. I podziwiać. Jak na razie zamiast argumentów, tylko łapanie za słówka. Mówię tak prosto.

              • 3 3

              • nudni jesteście :) Więc ja napiszę zakończenie: powinno się odbudowywać to, co było ładne. Przedwojenny Gdańsk był bardzo ładny, na co składały się budynki ze wszystkich poprzednich epok. Moim zdaniem w historycznych dzielnicach powinno się odtworzyć stan architektury z czasów międzywojennych, odtwarzając tak samo budynki renesansowe, barokowe, secesyjne, itp, skoro tam były. Przywrócić poprzedni stan - oczywiście chodzi o wygląd.
                Budynki nowoczesne mogą być, oczywiście, ale nie na miejscu starych i ładnych, które były. Pamiętajmy że piękno jest wartością arystokratyczną, nie egalitarną. Lepianka nie jest tak samo piękna jak pałac, bo nie i już.

                • 6 1

        • przepraszam ze się wtrącam (2)

          cały Stary i Główny Gdańsk jest mieszanką stylów architektonicznych. Gotyk, renesans, barok, klasycyzm a nawet socrealizm (o czym nie każdy wie). Po wojnie również modernizm (np. Teatr lub Miastoprojekt). W każdym starym mieście mieszane są style architektoniczne i jest to normą od wieków. Chodzi głównie o to zeby nie zakłócać istniejącej zabudowy, a środki jakimi się to osiąga mogą być bardzo rózne. Taki budynek Lot-u bardzo kłuje w oczy ale już tylna ale są też przykłady na wpisanie się nowej (i nowoczesnej!) zabudowy.
          Co do odbudowy, czy raczej rekonstrukcji zniszczonych budynków to to musi mieć jakieś ważne uzasadnienie. Np. Odbudowa warszawskiej Starówki miała duze znaczenie sentymentalne i polityczne dla narodu. Gdańska już nie odbudowywano na wzór oryginału, bo ta odbudowa nie miała juz tak duzego znaczenia. A od wojny minęło już ponad 60 lat i to co dziś uznajemy za ładne i zabytkowe (XIX wieczne budynki) przed wojną i zaraz po zabytkami jeszcze nie było, za to było często krytykowane (np. historycyzm dworca głównego lub poczty przy długiej). Dzis też się często krytykuje to co nowe ale z czasem wiele z tego się opatrzy i nie razi. A architekture mamy taką jakie gusta społeczeństwa. Powinniśmy raczej bronić się przed pazernością i głupotą władz lub deweloperów, niż przed śmiałością nowoczesnych rozwiazań.

          • 6 3

          • Jak kochasz Warszawę, to zrozumiałe, że podoba Ci się odbudowa Starówki

            Pozwól mi chociaż pomarzyć. Odbudowa Starego Miasta (nie mylić z Głównym Miastem) to bajzel. Nie chodzę tam, bo zawsze płaczę. Popełniłem błąd oglądając fotografię z tamtych czasów.

            • 6 0

          • mów co chcesz, masz prawo. Ja jestem konserwatystą i zawsze będę bronił historycyzmu, dopuszczając nowoczesność tylko w takim zakresie, w jakim komponuje się z historycznym tłem. Przykładowo, Hotel Hanza ujdzie, bo jest zbudowany na wzór innych kamienic na Długim Pobrzeżu, natomiast niektóre inne obiekty już niekoniecznie (choćby zabudowa okolic Targu Rybnego - tamte kamienice mają zbyt ubogą szatę graficzną, powinny mieć chociażby jakieś ozdoby).

            • 5 0

        • wyburzyc Wenecję? (4)

          Ktoś chce wyburzać na Dlugim Targu i Długiej i stawiać nowe? Co za z dupy porównanie. Przecież tam prawie nic nie ma. Mają odbudować tam spichlerze i trzymać w nich zboże?
          Amsterdam sobie zobacz, jak można się dobrze wpasować.

          • 2 2

          • W Śródmieściu niemal nic nie jest oryginalne

            Zatem, każda oryginalna cegła jest na wagę złota.

            • 4 1

          • (2)

            spichlerze - ależ oczywiście, a w środku może być to, co kto chce, np. hotele. I z tego co wiem, tak właśnie będzie. Z trochę innych stylów architektury polecam Kazimierz Dolny - tam w dawnych spichlerzach są piękne hotele. Bardzo podoba mi sięł restrykcyjna polityka budowlana w KD - wszystkie budynki, jakie są wznoszone, muszą być utworzone w tym samym stylu (charakterystyczne łuki, przypory, śnieżnobiałe ściany, itp). I naprawdę nic innego tam się nie buduje, a buduje się sporo (mimo, że to mała miejscowość).
            Sopot odbudował Dom Zdrojowy (naprawdę ładny kompleks budynków), Gdańsk powinien odbudować spichlerze, ale wewnątrz urządzić je zupełnie inaczej - wg potrzeb inwestora.

            • 6 3

            • Sopot odbudował Dom Zdrojowy

              "Sopot odbudował Dom Zdrojowy (naprawdę ładny kompleks budynków)"

              chyba żartujesz ?
              co to szkaradzieństwo ma wspólnego z oryginalnym domem zdrojowym ?

              refleksyjne szkło ? ostro zakończone przeszklone wieżyczki ?
              przecież to co tam postawiono to Disneyland - brakuje jedynie myszki Micki

              tak dla lepszego zobrazowania jak niewiele byłoby potrzeba aby z tego knota
              http://images8.fotosik.pl/82/66c8123092ccd1f2.jpg

              zrobić projekt zupełnie POPRAWNY

              http://img262.imageshack.us/img262/7753/88629dd15732149f.jpg

              • 1 0

            • "Sopot odbudował Dom Zdrojowy (naprawdę ładny kompleks budynków), "

              przez takie myślenie jak twoje i twoj rażący brak wiedzy zawsze będziemy intelektualnym i estetycznym zadupiem.

              • 4 1

    • powiedz, że żartujesz (3)

      przecież najlepsza architektura to ta, która dostosowana jest do materiałów dostępnych w epoce. gdyby w gotyku zastosowano pogląd, jaki Ty reprezentujesz mielibyśmy tu Stonetown zamiast Gdańska. :)

      • 1 2

      • Nowoczesne materiały mogą naśladować stare (2)

        Są nawet farby imitujące drewno!

        • 2 4

        • dokładnie. Im dłużej trwa rozwój technologii, tym więcej możliwości naśladowania tego, co było... Choćby to, że piękne kamienice można wznosić na szkielecie betonowym, a jednocześnie obudowywać w dawnym stylu. Dzięki temu dzisiejsza "starówka" może powstać dosłownie w ciągu paru miesięcy...

          • 2 0

        • i "Taniec z gwiazdami" imitujący rozrywkę ;)

          • 0 1

    • czy ktos pamieta?

      • 0 0

    • a tam kiedys parking byl i jedna z pierwszych galerii tzn hal targowych typu gildia, byla wulkanizacja i sie jakos kazdemu kreciło a teraz bedzie nowoczesnie w morde jeza. mnie dzien dzisiejszy wogole sie niepodoba. dawniej lepiej sie zylo.

      • 1 0

    • (1)

      "Każdy ponad 100 letni budynek ma wartość historyczną"
      Otóż nie! Nie każdy. A nawet powiem ci więcej: większość jej nie ma.
      Ty natomiast reprezentujesz typowe płytkie, ckliwe myślenie o architekturze jako o jakiejś atrapie, makiecie kamieniczek w skali 1:1, żeby było słodko miło "po staremu", bo przecież przed wojną to nawet jabłka były smaczniejsze. A to w ogóle nie ma nic wspólnego z harmonią w architekturze. Dobrze ci tam jeden z kolegów czy koleżanek o Gombrowiczu napisał.

      • 2 4

      • Więc co jest kryterium?

        .

        • 1 0

    • Każdy ponad ....

      Co za głupoty wypisujesz. Epoka minęła i całe szczęście, trzeba sięgać po nowe, bo inaczej nie będzie postępu. Do tego trzeba świeżej myśli, wybiegającej ponad czasowo. Mamy wielu młodych architektów zdobywających nagrody za innowacjne projekty--stare musi odejść !!!

      • 0 1

  • Wyspa Spichrzow. (5)

    Symbol gospodarnosci od 20 juz lat.
    20 lat nie wystarczylo na uprzatniecie i doprowadzenie do porzadku widocznej z Pobrzeza czesci wyspy. Nie wystarczylo kasy na zwykly, ladny plot i usuniecie chaszczy.

    Niesamowite wrazenia dla milionow turystow polskich i zagranicznych, podziwiajacych od 20 lat te czesc 'nowoczesnego miasta'- BEZCENNE.

    Potwierdzenie w oczach milionow niemieckich turystow stereoptypu "polskiej gospodarki"- BEZCENNE.

    Wstyd. tfuuu

    • 97 12

    • ....w oczach milionow niemieckich turystow .... (2)

      bo niemieccy turyści ze swoimi krasnoludkami w ogródkach i pieczołowicie odnowionymi w systemowych technologiach renowacyjnych zabytkami są "jedynie godnymi do naśladowania".
      Ja tymczasem jestem za pozostawieniem terenów zabytkowych w stylu włoskim - tak aby w strukturze miasta widać było jego historię. Tak wygląda to np. w Rzymie - Forum Romanum w wielkim centrum miasta, Coloseum itp. Teren Wyspy Spichrzów należy tylko sprzątnąć, rozebrać prowizoryczną zabudowę, uporządkować drogi i instalacje sieciowe, zaadaptować te budynki, które się do tego nadają, zagospodarować teren jako przyjazny dla odwiedzajacych go turystów i mieszkańców miasta. Jedyne, co bym odbudowała - to nabrzeże, tak oby było bezpieczne i umożliwiało cumowanie przy brzegu.
      Wyspa Spichrzów zabudowana 5* hotelami stylizowanymi na starą zbudowę Gdańska jawią mi się jao drobny horror.

      • 3 1

      • nika

        Co ty gadasz, forum romanum a syf wyspy spichrzow?
        Tandeta, bałagan i syf w srodku miasta a krasnal w ogrodzie niemieckiego wiesniaka?
        I nie ma sie co oburzac- taka prawda, ze to co ludzie widzą - to o nas świadczy.

        • 2 0

      • MI TEZ..

        • 0 0

    • duma rzadów zadymiarzy pod wodzą ministranta kultu opiekania na stosie

      zadymiarze lada dzień bedą opiekać opony!!

      • 0 0

    • Spokojnie. Pamiętaj, że Akropol to także ruiny

      I jakoś nie zamierzają zrobić tam supermarketu.

      • 3 1

  • mam nadzieję, że w końcu Wyspa Spichrzów będzie się ładnie prezentowała, a nie tylko straszyła, choć wypalone mury starych spichlerzy przypominały o wojnie, jednak jeżeli miały by pozostać w takiej formie, można by zadbać o ich najbliższa okolicę. Sklepiki, kawiarnie itp ok, ale żeby nie było to tak kiczowate, jak kamieniczki na Chlebickiej naprzeciw Mariackiego:/

    • 33 1

  • nareszcie

    Nareszcie coś drgnęło, miejmy nadzieję, że po 70 latach od końca wojny dojdzie do zabudowy tej części miasta, tak żeby to miało "i ręce i nogi"

    • 29 3

  • Wreszcie coś drgnęło. Niechby tę wyspę oddali deweloperom i za pół darmo, byleby tylko przestała straszyć mieszkańców i turystów. Polnord, nie-polnord - wszystko jedno. Hiszpanie z Realu Madryt nie dali rady, to może lokalny deweloper coś poradzi ;)

    • 9 10

  • Ta XIX-wieczna kamienica nie ma większej wartości historycznej – ilu już przez takie stwierdzenia pozbyliśmy się (2)

    prawdziwych zabytków... bunkry na wst, i przeróbce, wiele kamienic w całym 3m... szkoda słów

    • 36 9

    • zabytków? Pozbyliśmy się kilku ruder, teraz pozbywamy się na szczęście następnej (1)

      • 0 3

      • same się zaniedbaly?

        • 1 0

  • Czy kamienica nie została wybudowana na fundamentach stareszego spichrza?

    XVII-XVIII? W związku z tym ma nie mniejszą wartość zabytkową niż sąsiadujące ruiny. Tymiński bredzi.

    • 16 11

  • Nie zagłosujemy na Ciebie Budyń już. pa-pa (6)

    • 62 14

    • (3)

      a ja zagłosuję!

      • 6 15

      • produkty z biedronki polecają się na ... budyń

        • 9 1

      • Żeby zrobić na złość możesz nawet zagłosować sama na siebie.

        • 11 0

      • i znów się nadtlenek budyniu ulotni...

        • 1 0

    • ja również zagłosuję!

      • 4 7

    • będę głosowała na Adamowicza.. tak długo... dopóki, prawica nie przedstawi lepszego kandydata.. na razie Adamowicz jest najlepszym prezydentem w powojennym Gdańsku!

      • 0 9

  • mam przykład pod notem (3)

    jak wyglądają inwestycje w gdańsku, tylko kretyn będzie inwestował na wyspie wiedząc że konserwator zabytków wstrzyma całość 5 minut po wbiciu pierwszej łopaty

    • 25 9

    • (1)

      nie znasz się to nie pisz. Konserwator nie wstrzymał budowy przed NOT-em, ona się nie zaczęła. Tamten deweloper wiedział co kupuje i co można w tym miejscu budować, ale liczył że łatwo namówi urzędników na zmianę warunków zabudowy (nasi urzędnicy chętnie idą na takie rzeczy, oczywiście z czystej sympatii dla inwestorów). Okazało się - co potwierdziło parę instancji sądowych oraz minister Kultury, że byłoby to złamaniem prawa. I dlatego teraz Portico (bardzo słaby deweloper, ktory nie wybudował w Polsce wiele poza paroma kinami) sprzeda tę działkę i ktoś, kto się zna na budowaniu postawi tu budynek na kształt Madisona.

      • 8 4

      • madison nie jest zły. W tej dzielnicy jest niewiele historycznych i zabytkowych budynków, a sam styl Madisona to połączenie nowoczesności z tradycją, podobnie jak analogiczne budynki w Hamburgu (kto był w okolicach hamburskiego Portu, ten wie, o czym mówię). Podobnie styl Krewetki. Podoba mi się wykończenie w stylu "ciemnoczerwonej cegły", bo pasuje do okolicy.

        • 2 1

    • najgorszy jest konserwator

      not to dobry przykład 10 lat uzgadniania z konserwatorem i nic dziura dalej , wg mnie konserwator trochę zmiękł przy nocie przed euro2012. Ale i tak to największy hamulcowy w Gdansku

      • 6 6

  • wybory już za rok~!~!

    budyń jak zwykle ściemnia tuż przed

    • 46 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane