- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (259 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (99 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Wywoził gruz do lasu. Do dwóch razy sztuka
Niemal każdego dnia dostajemy od naszych czytelników listy z informacjami o znajdowanych przez nich nielegalnych wysypiskach śmieci. Tym razem nasz czytelnik opisał wyjątkowo bulwersującą historię, jakiej był świadkiem.
"Jestem mieszkańcem okolic Kuźni Wodnej w Oliwie. Tego popołudnia przyłapałem innego mieszkańca Oliwy na zaśmiecaniu naszej pięknej Doliny Radości. Delikwent wywoził samochodem gruz budowlany do lasu.
Byłem z kolegą i udało nam się wymóc na sprawcy, strasząc go policją i robiąc mu zdjęcia, żeby zebrał to, co wyrzucił.
Był przestraszony. Przy nas wszystko zebrał, przeprosił i odjechał, obiecując, że taka sytuacja więcej nie będzie miała miejsca.
Po około 20 minutach zdecydowaliśmy się wsiąść w auto i przejechać drogi graniczące z lasem. Napotkaliśmy tego samego człowieka, który próbowała wyrzucić swoje śmieci w innym miejscu. Krew się w nas zagotowała i uznaliśmy, że tego nie podarujemy.
Zadzwoniłem na numer 112, na połączenie czekałem 14 minut. Po uzyskaniu połączenia zgłosiłem zajście dyżurnemu policjantowi, po czym dowiedziałem się, że osobiście muszę pofatygować się na komisariat w celu złożenia zeznań. Po tym fakcie puściliśmy sprawcę zajścia."
Od redakcji: poprosiliśmy policję o sprawdzenie, co ze zgłoszeniem naszego czytelnika zrobili policjanci z komisariatu w Oliwie. Jak tylko dostaniemy takie informacje, przedstawimy je wam.
Aktualizacja godz. 12.45 Już po publikacji tego artykułu zgłosił się do nas Tomasz Siekanowicz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
- Zachęcam pana Pawła do kontaktu z nami. Na podstawie jego zeznań oraz wykonanych przez niego zdjęć, sporządzimy notatkę i skierujemy wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny wysypującego gruz do lasu.
Kontakt: Straż Miejska w Gdańsku
Gdy widzimy lasy, parki czy inne tereny zielone zniszczone przez dzikie wysypiska śmieci, zadajemy sobie pytanie, skąd biorą się ludzie, którzy w tak bezmyślny sposób niszczą naszą wspólną przestrzeń. Czy są jakoś wyjątkowo głupi, czy kieruje nimi wyjątkowe skąpstwo, czy nie posiadają elementarnego poczucia piękna i uczciwości. Tych pytań najczęściej nie możemy im zadać, bo w większości przypadków są anonimowi. Tym razem możemy. Kierowco białego Opla Astra I kombi o numerze rejestracyjnym GD 9841A z naklejkami firmy FM Group na drzwiach, jak to jest w twoim przypadku?
Opinie (249) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-13 14:09
proponuję
kazać połknąć temu draniowi ten gruz, pod przymusem. Jak nie to ukamionować chwasta!
- 5 1
-
2011-07-13 14:18
Dlaczego wysypiska śmieci
są takie drogie.
- 1 5
-
2011-07-13 14:30
Astra kombi nówka nieśmiganka, (1)
używana przez kobietę do pracy 5 km, ew. do fryzjera lub galerii handlowej, nigdy nie palone, serwisowany, czysty, pachnący, 89.000 km przebiegu (oryginalny), wsiadać i jechać, mniam mniam.
- 5 0
-
2011-07-13 15:30
rocznik 1993, prawie nowka niesmigana
!
- 0 0
-
2011-07-13 14:33
Dodzwonienie się na policję to smutne doświadczenie
Czas wymieniony w artykule niestety nie wyssany z palca.
Tu akurat błacha sprawa, ale w poważnych to dramat- 3 0
-
2011-07-13 14:38
Co to ma być?
Urzędnicy się porobili. "Prosimy p.... o kontakt z nami"
Facet występuje w interesie publicznym, poświęcił na to czas, zgłosił zdarzenie i co?
Pofatygować się masz przyjacielu bo towarzystwo przyjmuje przy biureczku. Pewnie jeszcze ustal personalia a najlepiej przywieź sprawcę. Paranoja.
Nie na temat ale już nie mogę.
Rynek na Przymorzu. W środy i soboty rozpełza na całe osiedle. Zablokowane bramy wjazdowe, samochody stające na trzeciego, także na zakręcie. Większy samochód już nie przejedzie. Handlujący na resztkach trawników, śmieci dookoła. Potrzeby załatwiane na klatkach i pod płotem.
Straż miejska nie daje sobie rady, policja zlewa. Po co te służby skoro z czymś prozaicznym nie potrafią sobie poradzić?- 5 2
-
2011-07-13 14:39
Pewnie Policja była akurat w lesie, i dlatego nie mogli się dodzwonić :)
często ich widuje jak stoją< na patrolu :) i ochrona też tam jest :) tylko straży leśnej nie ma,a może w miasto poszli sobie dla odmiany :)
- 1 0
-
2011-07-13 14:51
zapraszam na Maćki, tam to dopiero jest "wysypisko". Przy ulicy w rowach same śmieci, w lasku - same śmieci.... większość to jakieś odpady, chyba z mechaniki pojazdowej. Spacery tam to koszmar.... no i pełno ludków zbierających złom, chyba nie muszę tłumaczyć jakich :-))) strach rowerem np przejechać, bo wyłażą z każdej strony, a sterty śmieci wciąż rosną.... Moze nasze służby się tym miejscem zainteresują ???
- 0 0
-
2011-07-13 14:52
Kiedyś znalazłem śmieci w lesie
było ich sporo,
wśród nich jakieś papiery-faktury, a na nich dane właściciela śmieci,
podrzuciłem brudną fakturę straży leśnej i wskazałem miejsce,
bez zgłaszania, ceregieli i telefonów...
Facet dostał kolegium, sprzątał las i od tego dnia zakupił dwa kontenery na śmieci.
Co do numeru 112-dzwoniąc z Chwaszczyna odbiera Puck!
Kiedyś dzwoniąc z okolic Ełku w sprawie pobicia odebrał dyżurny z Olsztyna!
System nie jest doskonały, ale stare niezawodne 998 dosłownie ratuje życie,
i w każdej sytuacji pomagają i łączą z kim trzeba.
Jeździcie i bawicie się w "strażników teksasu",
każdy w tym kraju wie, że nie wystarczy zgłosić zdarzenia-trzeba się stawić i je opisać-celem sporządzenia notki.- 5 0
-
2011-07-13 14:56
Wiczlino:droga do Bojana co chwile kupy wywalanych śmieci, polecam zająć się tą sprawą,a jak będe miał czas to sam podskoczę i porobie zdjęcia!
- 1 0
-
2011-07-13 14:58
ciekawe kiedy w trójmieście będzie porządek i bezpieczeństwo.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.