- Nie dość, że weszła z psem agresywnej rasy na plac zabaw przy gdyńskiej plaży
, to jeszcze nic nie robiła sobie z tego, że podbiega do dzieci, i nie reagowała na zwrócenie jej uwagi. Na szczęście - tym razem - nie doszło do tragedii, ale bezmyślność niektórych właścicieli psów jest porażająca - pisze czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Karolina.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2023-06-06 13:52
2023-06-06 13:55
2023-06-06 13:58
Buraku
2023-06-06 13:54
Ale ktoś w redakcji trojmiasto.pl nie lubi piesków co? Co chwilę artykuły jacy to właściciele psów są nieodpowiedzialni a psy to wytrawni mordercy polujący na bombelki. To jest rzetelne dziennikarstwo jak nic. Szukanie taniej sensacji, klikbajtów i tyle.
2023-06-06 13:57
a poza tym pies był na smyczy, a kobieta nie weszła do piaskownicy tylko najwyraźniej przechodziła obok.
2023-06-06 13:59
sam takiego miałem, nie ma go w wykazie, ale powinien byc w kagancu
2023-06-06 14:00
Ona nie ma potencjału fizycznego do kontroli nad tym bydlakiem. Kaganiec albo wypad na pole.
Inna rzecz. Po co narażać psa na stres obecności w takim hałasie i gwarze? To powinno posiadać pod znęcanie się nad zwierzęciem. Psy źle znoszą hałas i obecność dużej ilości ludzi, zwłaszcza dzieci.
2023-06-06 15:03
Sprawowanie kontroli nie jest rozumiane jako potencjał fizyczny..tak wgwoli ścisłości
2023-06-06 15:34
Aby w razie szarpnięcia być w stanie go utrzymać. Kobieta chucherko z oczywistych względów nie jest w stanie utrzymać takiego bydlaka w związku z czym należy jej się mandat
2023-06-06 14:01
Ale po co ona poszła na plac zabaw dla dzieci? Przecież są inne miejsca.
2023-06-06 14:05
to nie jest plac zabaw
2023-06-06 14:06
To jest plac zabaw
2023-06-06 14:07
Psy posiadają zazwyczaj ludzie, którzy mają skłonności do nałogów i obijania się, społeczniaki, co to o byle czym będą prawić byle by się do kogo odezwać, słabe osoby które przy pomocy agresywnego psa próbują zbudować i podkreślić własną wartość, potrzebują kogoś kto będzie ich słuchał i kto będzie z nimi blisko, bo w życiu codziennym są pantoflarzami, tchórzami, którzy boją się wszystkiego włącznie z tym że zostaną kiedyś sami. Beznadzieja. Omijam takich ludzi szerokim łukiem, lubię ludzi wolnych i niezależnych.
2023-06-06 14:08
Male, duze, łagodne, na smyczy, bez smyczy, w kagańcu czy bez, no poprostu niecierpie. Omijam jak mogę, ale i tak trafi się właściciel, ktory uważa, że jego pies ma święte prawo mnie obwąchać, oblizać czy obsmarkać. Ludzie co z wami!?
2023-06-06 15:09
Zgadzam sie.sama mam psa i nie pozwalam mu nigdy " zaczepiac" i obwachiwac nikogo.to jest po prosty niesmaczne.najpierw obwacha sobie wszystkke osiedlowe kupy a potem polize i obwacha komus rece.no ale jak widac nie wszyscy to rozumieja
2023-06-06 14:10
Amstaff nie należy do rasy psów niebezpiecznych to jedno, kagańca też nie musi mieć jeśli wie że ma nad nim kontrole. Przez takie artykuły i ludzi potem powstają takie określenia. Mały york szybciej rzuci się z zębami niż amstaff.
Wiem bo sam mam takiego psa i dzieciom krzywdy nie robi a całe osiedle go uwielbia
2023-06-06 14:10
mam sasiadow ktorzy maja ggresywnego psa ktory chodzi bez kaganca i oni powiedzieli ze im wolno i jak zadzwonilem na straz miejska i powiedzialem im o tej sytuacji to powiedzieli ze moga zareagowc dopiero jak sie zdarzy tragedia jak kogos pogryzie albo zagryzie jakiegos innego psa . te prawo jest porąbannneee .
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
