- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- Ludzie wystawiają stare meble, lodówki, kuchenki, okna, jakieś deski - mówi Renata Czarnecka, kierownik Działu Gospodarki Odpadami w Komunalnym Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki". - Do tej pory zwykle więcej sprzętów zbieraliśmy w wiosennej turze wystawek, kiedy ludzie robią porządki po zimie. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Rocznie w Gdyni zbieramy około 1300 ton odpadów podczas wystawek. Trudno prognozować, gdyż ilość zebranych sprzętów zależy nawet od pogody - jest ich więcej gdy na dworze jest ładnie.
Najbardziej zdyscyplinowani są mieszkańcy kamienic i domków jednorodzinnych. Właśnie oni najpilniej śledzą terminy wystawek. Ludzie z bloków mniej o to dbają.
- Mieszkańcy osiedli najprawdopodobniej nie mają gdzie trzymać zbędnych sprzętów, więc wystawiają je przez cały rok - mówi Renata Czarnecka. - W innych miejscach ludzie sami dzwonią i pytają, kiedy jest wystawka. Czasem niestety jednak zapominają, że wszystko powinno zostać wyniesione na zewnątrz przed godziną 12 i samochody muszą ponownie jechać w rejony już wcześniej oczyszczone. Ostatnio sporym problemem okazało się włączenie w akcję wystawkową działkowiczów, którzy masowo zaczęli pozbywać się zbędnych gratów ze swoich altanek.
Zebrane odpady są wywożone na składowisko. Tu wydzielany jest złom i demontowany jest duży sprzęt AGD. Dawniej całe "plony" były wywożone w jedno miejsce, gdzie zbieracze mogli wybrać coś dla siebie, jednak zaniechano tej praktyki ze względu na brak odpowiedniego miejsca.
Najbliższe planowane wystawki odbędą się 20 września (Wzg. św. Maksymiliana, Redłowo, Witomino, Chwarzno-Wiczlino) 22 września (Chylonia, Cisowa, Pustki Cisowskie, Demptowo, Grabówek, Leszczynki), 4 października (Pogórze, Obłuże, Oksywie, Babie Doły) i 11 października (Orłowo, Mały i Wielki Kack, Karwiny, Dąbrowa).
Opinie (118)
-
2003-09-16 13:44
w dobra bogaty, w te gdyńskie dobra
a wzrok ma przy tym jak żmija kobra
(i w myśl zasady co większe jak wesz to bierz)
pochłanie te wszystkie NIECHCIANE DOBRA- 0 0
-
2003-09-16 13:44
UOP cierpiący na rozdwojenie jaźni, manię prześladowczą i natręctwa myślowe?
drukujemy i do smieci z nim ;)- 0 0
-
2003-09-16 13:45
olis cwaniaku
odkąd to mówisz za perskiego?
ciekawe to, ciekawe
co nie?- 0 0
-
2003-09-16 13:47
czytaj odpowiedzi w innym wątku
i nie wtrącaj się tu z takimi
to jest sprawa między mną a perskim olisem- 0 0
-
2003-09-16 13:47
tu lampka nocna prawie jak nowa
brakuje tylko sznura i klosza
poza tym dobra:))
tam znowu garnek emaliowany
pięć gdyńskich pokoleń ten garnek wyżywił
a teraz wyżywi następne pięć
trzeba umieć zbierać
TRZEBA MIEĆ CHĘĆ- 0 0
-
2003-09-16 13:54
w życiu mieć trzeba chęć czyli żyłkę
o popatrz tutaj znalazłem piłkę
te piłkę kopał kupcewicz, podobno
nieswojo sie człowiek czuje
gdy tak z historią obcuje.....- 0 0
-
2003-09-16 13:59
hm...........
zaduma i refleksja
- 0 0
-
2003-09-16 14:16
To ja sie staram załatwic Wam wystawkę na te wasze śmieciury a Wy sobie jajca robicie z ekologicznych akcji?
- 0 0
-
2003-09-16 14:19
No, Panowie, bez jaj!!
- 0 0
-
2003-09-16 14:27
Moby Dick..
Ty chyba - wbrew nick'owi - tez jestes bez.?? ;-)))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.