- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (51 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Z hukiem zatrzymano fałszywych biznesmenów
Dwaj mężczyźni umówili się na sprzedaż hurtowej ilości ubrań, ale potencjalni kupcy okazali się bandytami. Porwali i pobili biznesmenów z Gdańska, a potem zabrali im samochód, pieniądze i cały towar. Jeden ze sprawców jest już aresztowany.
- Sprzedawcy zostali pobici przez trzy osoby, pozbawiono ich wolności, a następnie zabrano im nie tylko towar, ale również samochód i pieniądze - mówi szefowa prokuratury Gdańsk Śródmieście, Renata Klonowska.
Straty wstępnie oszacowano na ok. 70 tys. zł.
Już tego samego dnia udało się zatrzymać dwóch z trzech napastników. Policjanci zastali ich w mieszkaniu przy ul. Wawelskiej na Ujeścisku.
- Funkcjonariusze użyli petard hukowych podczas zatrzymania. Sprawa jest rozwojowa, więc niewiele więcej mogę na razie powiedzieć - mówi sierż. sztab. Lucyna Rekowska, rzecznik gdańskiej policji.
Bardziej wylewny jest jeden z naszych czytelników, który mieszka w bloku, w którym doszło do zatrzymania.
- Mieszkanie wynajmował wielki, muskularny i wytatuowany facet. Policjantów było chyba ze 40, a huk taki, że cały blok drżał od wystrzałów. Akcja trwała może z 3 minuty i dwóch mężczyzn wyprowadzono do samochodów - relacjonuje.
Jeden z zatrzymanych został już tymczasowo aresztowany przez sąd. Dowody przeciwko drugiemu na razie są za słabe. Trzeciego wciąż szuka policja.
- Sprawca jest wytypowany, jego złapanie zależy więc od skuteczności działań policji. Sprawa jest jeszcze gorąca, wciąż trwa gromadzenie dowodów. Więcej będziemy wiedzieć w ciągu najbliższych dni - kończy prokurator Klonowska.
Opinie (516) ponad 50 zablokowanych
-
2013-12-30 14:22
ech ci wszyscy komentujacy pseudo gangstarzy........zal d*py sciska i brak wyobrazni jakiej kolwiek
- 6 0
-
2013-12-30 15:14
Sylwester kicaja
Kicaj, co robisz w Sylwestra?
- klatkę i triceps
He,he ...- 7 2
-
2013-12-30 15:35
Gangsa
Co za pseudonimy, dzieci z przedszkola normalnie.
- 2 1
-
2013-12-30 15:35
Kto się boi takich leszczy ?
Ten jeden to otyły dzieciaczek misiaczek ;)
- 1 0
-
2013-12-30 15:39
wy sie nie znacie wszyscy,ja trzęse cała olszynką
no i sopotem czasami jak mi zbychu pozwoli=biore grama krajówy i nikt mi nie podskoczy
- 3 2
-
2013-12-30 16:09
dworas
Najwieksza beka jest jak olowi musialem placic haracze tak mnie wlsnie zalatwily siosters zborki i moja kochana lechijka
- 8 0
-
2013-12-30 16:11
marcin
Mala rumunka uwga kto z nim robi bo jak d*psko peknie to bedzie wesolo
- 5 1
-
2013-12-30 16:15
bula
Rura z lechi malolat ktoremu sie porąbalo w d..u ale juz nie dlugo jego domoweczki tez zamkna
- 4 3
-
2013-12-30 16:42
gdansk (4)
Orzelki damianki baksice swiace lechistki na czele z balonikiem te trederki serki rumunki to jeden i ten sam sort razem cpaja imprezuja a puzniej sie kloca a psy sie ciesz piast potkreca swiderka tez jest dobra d..a pekla i siedzi cicho wszyscy siebie warci a co z kumanem
- 5 3
-
2013-12-30 16:48
za to ty
Największy kozak
internetowy
haha- 3 0
-
2013-12-30 19:11
(1)
t I ak to wlasnie wyglada.. Ja tez kiedys sprzedalem paru chlopakow , bo nie mialem innego wyjscia. Ale teraz jest git. Mam uklady u chlopakow . a psy tez mi odpuszczaja
- 1 1
-
2014-01-07 22:51
My o tym wiemy dlatego cie do noczego noe dopuszczamy, sorry Kristoff.
- 0 0
-
2013-12-31 12:06
kuman mówi że nie sprzedał,on tylko powiedział prawde jak było haha
a taki fajny chłopak był z niewymiarową pupą
- 5 1
-
2013-12-30 18:22
do wszystkich "ekspertów"
Po pierwsze tak, jak już ktoś napisał poniżej liczba 40 policjantów była podana przez czytelnika. Po drugie, akcja miała miejsce w bloku, gdzie mieszka ok. 55 rodzin. Było po 22.00, czyli większość mieszkańców była w domu. Zatrzymani to byli bandyci, typowe karki, zdecydowani na wszystko podczas zatrzymania. Policja nie wie, jakim "arsenałem" dysponują przestępcy podczas zatrzymania. Podczas takich akcji muszą mieć wzgląd na bezpieczeństwo mieszkańców i siebie samych (oni też mają rodziny, które na nich czekają), zapewne stąd większa liczba policjantów niż dwóch i Reksio (jak ktoś napisał niżej :)). Zatem drodzy "eksperci" wszelakiej maści, nie wyliczajcie kosztów, jeśli stolec się na tym znacie, i stolec wiecie o okolicznościach sprawy. Wolę, żeby moje podatki szły na takie akcje, niż tacy obywatele mają chodzić wolno po ulicy. Dzisiaj pobili kogoś, jutro to możesz być ty lub twoje dziecko.
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.