• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z hukiem zatrzymano fałszywych biznesmenów

neo
27 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Przy zatrzymaniu przestępców policjanci użyli m.in. petard hukowych. Przy zatrzymaniu przestępców policjanci użyli m.in. petard hukowych.

Dwaj mężczyźni umówili się na sprzedaż hurtowej ilości ubrań, ale potencjalni kupcy okazali się bandytami. Porwali i pobili biznesmenów z Gdańska, a potem zabrali im samochód, pieniądze i cały towar. Jeden ze sprawców jest już aresztowany.



Stosujesz dodatkowe środki ostrożności, gdy umawiasz się z nieznajomym na transakcję sprzedaży?

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na Wzgórzu Mickiewicza zobacz na mapie Gdańska dzień przed wigilią. Dwóch gdańskich przedsiębiorców chciało sprzedać hurtową ilość ubrań. Z kupcami umówili się w ciągu dnia, na spokojnym gdańskim osiedlu domów jednorodzinnych. Okazało się jednak, że potencjalni kontrahenci wcale nie chcieli za towar zapłacić.

- Sprzedawcy zostali pobici przez trzy osoby, pozbawiono ich wolności, a następnie zabrano im nie tylko towar, ale również samochód i pieniądze - mówi szefowa prokuratury Gdańsk Śródmieście, Renata Klonowska.

Straty wstępnie oszacowano na ok. 70 tys. zł.

Już tego samego dnia udało się zatrzymać dwóch z trzech napastników. Policjanci zastali ich w mieszkaniu przy ul. Wawelskiej zobacz na mapie Gdańska na Ujeścisku.

- Funkcjonariusze użyli petard hukowych podczas zatrzymania. Sprawa jest rozwojowa, więc niewiele więcej mogę na razie powiedzieć - mówi sierż. sztab. Lucyna Rekowska, rzecznik gdańskiej policji.

Bardziej wylewny jest jeden z naszych czytelników, który mieszka w bloku, w którym doszło do zatrzymania.

- Mieszkanie wynajmował wielki, muskularny i wytatuowany facet. Policjantów było chyba ze 40, a huk taki, że cały blok drżał od wystrzałów. Akcja trwała może z 3 minuty i dwóch mężczyzn wyprowadzono do samochodów - relacjonuje.

Jeden z zatrzymanych został już tymczasowo aresztowany przez sąd. Dowody przeciwko drugiemu na razie są za słabe. Trzeciego wciąż szuka policja.

- Sprawca jest wytypowany, jego złapanie zależy więc od skuteczności działań policji. Sprawa jest jeszcze gorąca, wciąż trwa gromadzenie dowodów. Więcej będziemy wiedzieć w ciągu najbliższych dni - kończy prokurator Klonowska.
neo

Opinie (516) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Drugiego zatrzymano ale wyszedł a trzeci poszukiwany i to Kacper go wskazał To logiczne

    • 11 2

    • Co za farmazon.To czemu drugi wyszedl....mysl logicznie.

      • 1 0

  • Kacper dostał sankcje bo zasłużył a na marginesie to gangsterka się zakończyła dawno ale on tego nie rozumie bo ze względu na częste odsiadki zatrzymał się w czasie Brawo Policja Zatrzymywać i do pensjonatu na kurkową gęsiego

    • 13 1

  • Co za brednie Kacper to zły człowiek i tacy jak on powinni być dożywotnio izolowani

    • 13 3

  • Źli ludzie to są dopiero w Warszawie, na ulicy wiejskiej. Krzywde wyrządzają milionom ludzi. (1)

    • 6 5

    • miejmy nadzieje ze juz nigdy nie powroca do wladzy

      • 1 1

  • (4)

    Kacper był uzbrojony i niebezpieczny dlatego policja odpowiednio zareagowała Na każdego kozaka jest kozak o czym on zapomniał a jakiś turbo zawodnik nie jest a nawet powiem że mizerny bo z nim sparowałem i obijałem go jak chciałem a waże 60 kg

    • 6 4

    • a ten drugi

      jak się nazywa i co z nim?

      • 2 0

    • (2)

      hahahaha pewnie idz lepiej oglądać dobranockę 60 kg dzieciaku

      • 3 3

      • Nazwa na fb

        PERSER KACPER

        A czarna ze zdjeć to jego lolita

        • 3 0

      • W ringu nie ma siekir I innych gowien.Liczu sie to co poyrafisz, tzn technika jakbys nienadazal bo vinstrol akurat dobil..

        • 3 0

  • (2)

    Kto poda nick kacpra na fejsie chce go zobaczyc czy naprawde taki brzydki

    • 5 0

    • kacper perser

      • 4 2

    • Brzydki to nie slowo.Szkaradny I jeszcze z mala.

      Kolezanka Pati

      • 3 0

  • (2)

    Tak sie składa że tych "bizmesmenów" znam bardzo dobrze. To nie są wcale "biznesmeni" tylko dwoje młodych chłopaków z Warszawy, którzy trzepią kase na porządnych, markowych ciuchach. Bali się wysyłać to przez firmy wysyłkowe bo wartość wszystkich tych ciuchów wynosiła ok. 30 tys. Ciekawe czy wy chcielibyście stracić taką sume. Postanowili więc zawieść towar osobiście. Przyjechali na miejsce i z busa wysiadło trzech mężczyzn, najśmieszniejsze jest to że przywitali sie z nimi i zapytali jak mieneła podróż a nastepnie potraktowali ich paralizatorem kilka razy, wywieźli do jakiegoś zadupia, uwięzili, grozili pistoletami itd. Jeden z tych "biznesemnów" ocknął sie po tym jak zbrodniarze ukradli calu towar audi a6 w samochodzie telefony, dokumenty i poszedł do najbliższy domu i zadzwonili na policje. W artykule powyżej jest ziarenko prawdy.

    • 13 2

    • moze PG zainteresuje sie tymi W-wiakami

      I ich towarem

      • 4 1

    • tych dwoje to rozumiem, że jeden robi za kobietę a drugi jest mężczyzną?

      to chciałeś nam przekazać?

      • 2 0

  • Drugi

    Nikt nie wie a policja nie napisała dla dobra śledztwa Może ktoś wie kto to

    • 4 0

  • Ten Kacper to koszmarna postać Wyglądał jak aktor z horrou

    • 7 1

  • Ok

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane