- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (102 opinie)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (89 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (78 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (204 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (72 opinie)
Z kradzioną strzelbą polował na dziki
5 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat)
Straż Leśna wspólnie z policją zatrzymała 60-latka, który próbował polować na dziki. Zaczaił się na nie ze strzelbą w lasku przy ulicy - nomen omen - Myśliwskiej.
Na miejscu spotkali - a raczej znaleźli - dwóch ukrytych w krzakach mężczyzn - 36-latka i 60-latka. Starszy z nich miał przy sobie broń myśliwską. Nie miał na nią pozwolenia. Co więcej, ta akurat strzelba figurowała w policyjnej bazie jako skradziona 11 lat temu. W mieszkaniu 60-latka znaleziono kolejną strzelbę oraz około 300 sztuk amunicji ukrytej... w sejfie.
- Śledczy wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy. Za kłusownictwo zatrzymanemu może grozić kara do pięciu lat więzienia, a za nielegalne posiadanie broni - nawet do ośmiu lat - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
36-latek, który towarzyszył 60-latkowi, nie brał udziału w polowaniu, wspierał jedynie swojego kłusownika "towarzysko". Po przesłuchaniu został zwolniony do domu.
piw
Opinie (66) 5 zablokowanych
-
2011-09-06 10:15
towarzysz bez zarzutów? (1)
"36-latek, który towarzyszył 60-latkowi, nie brał udziału w polowaniu, wspierał jedynie swojego kłusownika "towarzysko". Po przesłuchaniu został zwolniony do domu". a nie powinien mieć zarzut o nie poinformowaniu organów ścigania o przestępstwie? z tego co pamiętam na to jest paragraf.
- 1 1
-
2011-09-06 10:44
A świstak siedzi
A gdzie dzwonią?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.