- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (159 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (138 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (9 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
Jan Ryszard Kurylczyk, pisarz, wojewoda pomorski
- Przede wszystkim w 2004 roku trzeba zacząć budowę autostrady A1. Nie całkiem zależy to ode mnie, ale kropla drąży skałę. Trzeba deptać, naciskać, a być może w końcu da to efekt. Jeśli chodzi o plany zależne w stu procentach ode mnie, to mam trzy postanowienia: Chcę napisać kolejną książkę o historii Słowian "Słowiański świt". Książka będzie obejmować lata 966-1410. Dobór dat świadczy, że będzie ona poświęcona głównie Polsce, ale nie tylko. Muszę wygospodarować też więcej czasu dla mojego wnuka Olafa. Ostatnio już nawet przestaje się uśmiechać, jak mnie widzi. Wreszcie powinienem zrzucić 5 kilo nadwagi.
Dariusz Wójcik, śpiewak, dyrektor Teatru Otwartego
- Postanowień na 2004 rok mam sporo. Chciałbym pracować w sposób bardziej spokojny, bo teraz jest to zbyt nerwowe. To jednak nie zależy tylko ode mnie. Moim marzeniem jest inwestycja w siebie. Chciałbym być w większym stopniu artystą, a mniej menedżerem: więcej śpiewać, mniej załatwiać. Planuję też nagranie płyty z piosenkami w języku jidysz przy akompaniamencie kapeli klezmerskiej. Zazwyczaj udaje mi się realizować postawione sobie cele, więc wydaje mi się, że i tym razem spełnię swoje postanowienia noworoczne. Zwłaszcza że do pomysłu płyty bardzo życzliwie odniosła się wytwórnia "Soliton".
Krzysztof Groblewski, dwukrotny wicemistrz Europy w rally crossie, współwłaściciel firmy dealerskiej
- Specjalnie się nie zastanawiałem nad planami na 2004 rok, ale w sporcie chciałbym osiągnąć lepszy wynik - może tym razem mistrzostwo Europy. Chciałbym też więcej czasu poświęcić firmie, którą prowadzę z ojcem, a także wygospodarować trochę czasu dla rodziny, zwłaszcza że na początku 2004 roku urodzi mi się drugie dziecko.
Alina Afanasjew, malarka, pisarka
- Mam pewne plany, ale my artyści jesteśmy przesądni i boję się ich ujawniać, żeby nie zapeszyć. Chciałabym jeszcze coś "zmalować", właśnie skończyłam jedną wystawę. Mam nadzieję, że ktoś na to moje malowanie czeka. A przede wszystkim muszę w tym roku trzymać się. Jak pisał Conrad "zawsze pod wiatr". Niestety, mogę mieć wiele wspaniałych postanowień, ale otacza mnie sporo rzeczy, na które nie mam żadnego wpływu. Gdybym mogła coś zrobić, by tych rzeczy było jak najmniej, na pewno byłoby to treścią mojego postanowienia noworocznego.
Opinie (22)
-
2004-01-05 09:19
czy schabowy może byc koszerny
roztrząsali uczeni rabini
potem orzekli, ze może
za wyjatkiem świni
to byli zaiste ludziki
uczeni rabini- 0 0
-
2004-01-05 09:23
Znowu 'z życia gwiazd'? No nieee
Czy w tym 'Głosie' naprawdę nie ma nic ciekawszego, skoro na portal trafiły kolejne zwierzenia 'znanych i lubianych'?
"Muszę wygospodarować też więcej czasu dla mojego wnuka Olafa. Ostatnio już nawet przestaje się uśmiechać, jak mnie widzi." - normalnie jestem wzruszony troskliwością dziadzia.
Tym niemniej dalej uważam, że to powinno trafić do gazety typu 'Życie na gorąco', a nie na strony portalu...- 0 0
-
2004-01-05 09:30
DAreck
nie uprawiaj krytykanctwa
konstruktywna krytyka polega na chociażby napisaniu SAMEMU o czymś NAPRAWDE ważnym:))- 0 0
-
2004-01-05 09:34
a mnie czeka trochę zmian w tym roku - na dobre, o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem :)))
- 0 0
-
2004-01-05 09:48
tata - nie mam, mam szofera ;P
DAreck - nie zauważyl nam Kurylczyk ze nie tylko wnuk sie nie usmiecha na jego widok...- 0 0
-
2004-01-05 11:24
(*) (*)
a propos uśmiechu w gazetach
najładniejsze uśmiechy mają panie z ostatniej strony "Faktu"
to chyba najistotniejsza i najlepsza informacja w tej gazecie- 0 0
-
2004-01-05 11:55
Asiek ? a co zmieniasz ?
- 0 0
-
2004-01-05 12:05
asiek zmienia majtki zawsze 1 stycznia i tylko 1 stycznia
- 0 0
-
2004-01-05 15:09
Amen!
- 0 0
-
2004-01-05 18:40
mam nadzieje Asiek, że nie zmieniasz stanu
cokolwiek to by znaczyło:))))))
a ciekawskim powiem :
nos w sos zęby w otręby- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.