• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z pozwoleniem Castorama zdążyła

Sylwia Ressel
11 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Hipermarket budowlany Castorama w Gdańsku Osowie przyjmie dzisiaj pierwszych klientów. Dosłownie kilka dni temu firma otrzymała z gdańskiego magistratu decyzję "o przyjęciu obiektu do użytkowania". Bez niej otwarcie sklepu byłoby niemożliwe.

Gdańsk ma kolejny hipermarket. Tym razem usytuowany przy trójmiejskiej obwodnicy i drodze dojazdowej do Osowy. I choć jego dzisiejsze otwarcie stało pod znakiem zapytania - jeszcze bowiem w ubiegłym tygodniu firma nie miała niezbędnej zgody z Urzędu Miejskiego w Gdańsku na uruchomienie sklepu - formalności udało się jednak sfinalizować.

- Wydaliśmy decyzję o przyjęciu obiektu do użytkowania - powiedziała Elżbieta Mróz, kierownik Referatu Urbanistyki i Architektury Górnego Tarasu w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Zgodnie z wytycznymi miasta, Castorama przebudowała i poszerzyła ulicę Nową Reja, odcinek od węzła Wysoka do ulicy Odyseusza. Zbudowano też ronda, które usprawnią ruch w tamtym rejonie.

Zdaniem Ryszarda Grudy, wiceprezydenta Gdańska, uruchomienie hipermarketu w Osowie nie spowoduje utrudnień w ruchu i korków na ulicy Spacerowej.

- To nie jest sklep z artykułami spożywczymi, ale z materiałami budowlanymi - stwierdził Ryszard Gruda. - A jak powszechnie wiadomo, głównie te pierwsze towary przyciągają najwięcej klientów. Poza tym Castorama zrobiła kawał dobrej roboty przebudowując cały fragment ulicy, od węzła Wysoka do wjazdu do dzielnicy. Jeśli zaś chodzi o ulicę Spacerową? Zostanie ona poszerzona. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku rozpoczną się prace przy wyrębie drzew rosnących przy tej ruchliwej arterii.

Bardziej sceptyczni są mieszkańcy Osowy i gdańscy kupcy.
- Korki na ulicy Spacerowej to codzienność - powiedziała Krystyna Skorka, mieszkanka dzielnicy. - Obawiam się, że jak ruszy Castorama sytuacja będzie jeszcze gorsza. Szczególnie w pierwszych dniach działania sklepu ulica Spacerowa będzie zapchana, bo przecież wiele osób zechce tam pojechać. Wiadomo, nowe przyciąga.

Niezadowolenia nie kryją też gdańscy kupcy.

- Władze miasta były głuche na nasze postulaty, żeby nie wydawać pozwoleń na budowę molochów handlowych w Gdańsku - stwierdziła Krystyna Beata Bielińska ze spółki "Zielony Rynek" na Przymorzu. - Teraz powoli się budzą. Może nareszcie włodarze miasta zauważyli, że rodzimy handel jest na krawędzi bankructwa.

Jak powiedział nam Stanisław Woynarowski, zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, koncern zadeklarował, że przebuduje oraz zmodernizuje czwartą łącznicę węzła Wysoka.

- Otrzymaliśmy takie zapewnienie na piśmie - stwierdził Stanisław Woynarowski. - Koncern zadeklarował, że przeprowadzi inwestycję i ją sfinansuje. Musimy tylko wyjaśnić pewne formalne kwestie, chodzi o sprawę własności gruntów pod inwestycję.

Przypomnijmy, że jedno z proekologicznych gdańskich stowarzyszeń podważyło wydaną wcześniej przez magistrat decyzję o warunkach zabudowy terenu pod łącznicę.

- Jest u nas wszystko, by zbudować, urządzić lub wyremontować dom czy mieszkanie - powiedział Piotr Pobłocki, dyrektor sklepu. - Nie przewidujemy promocji, gwarantujemy jednak klientom niskie ceny przez cały rok. Zatrudniamy ponad 170 przeszkolonych pracowników, którzy zadbają, by goście sklepu byli zadowoleni.

W to nie wątpimy. Firma zadbała o dobre samopoczucie m.in. przedstawicieli miasta już wczoraj, podczas uroczystego otwarcia obiektu (tylko na zaproszenia). Odbył się wówczas bankiet, a zaproszeni przyjęli upominki od firmy - m.in. drobiazg do majsterkowania. To już jednak kanon. Koncerny dbają o swój dobry wizerunek...

W Castoramie pojawił się też Adam Słodowy, najsławniejszy polski majsterkowicz, który reklamuje sklepy koncernu. Ponoć umowa między nim a firmą jest ważna do końca życia pana Adama.

- Zgodziłem się promować hipermarkety Castoramy, bo jest tam świetny, wykwalifikowany personel - powiedział Adam Słodowy.- To duża rzadkość.
Głos WybrzeżaSylwia Ressel

Opinie (35)

  • przereklamowane

    byłem tam dzisiaj (11-09) strasznie długie kolejki przy kasach spowodowane bałaganem (brak kodów na towarach powoduje konieczność komunikacji kasjerki z centrum) Towar taki sam jak w innych tego typu marketach ceny raczej wysokie nic specjalnego.Jedna sprawa którą można pochwalić to bardzo miła ekspedientka. Wyobrażam sobie jak musiało być jej głupio gdy klient rezygnował z zakupu tylko dlatego że nie mógl się doczekać na kod towaru. Myślałem że z okazji otwarcia będą jakieś specjalne promocje a tu nic.

    • 0 0

  • hipermarket jednak gora

    Tak sie sklada, ze ostatnio duzo chodzilem i kupowalem w sklepach tego typu.. Wniosek jest jeden: jesli potrzebuje cos a mam samochod- jade do hipermarketu..

    Osiedlowe tak: ale moze dla mega fachowcow (takich jak Adam Slodowy), ktorzy wiedze o cekolu czy innym kleju maja w malym palcu...Tapir w sklepie nie potrafil mi nawet doradzic czym sie rozni farba akrylowa od jakiejs tam...

    Hipermarkety dla calej reszty..

    • 0 0

  • Lapowkarstwo w Urzedzie Miejskim

    Dziwie sie ze Ci ktorzy pisza swoje opinie nie wiedza ze powstawanie wszystkich hipermarketow w Gdansku i Polsce nie jest zwiazane z niczym innym jak tylko wysokoscia lapowek ktore bierze cala "gora" Rady Gdanska za wydawanie tych zezwolen nie ma doprawdy zadnych innych przeslanek a juz szczegolnie dobra miasta ani dron\bnych kupcow gdanskich na uwadze przy wydawaniu zezwolen na cokolwiek.a tym bardziej w dziedzinie handlu.A moze ktos z Rady dostaje w prezencie sklep w Castoramie ktory bedzie pod obcym nazwiskiem dzierzawil i czerpal korzysci? A moze inne jeszcze profity ktore przecietnemu czlowiekowi nie przychodza nawet do glowy?

    • 0 0

  • CZYTELNIK

    Nie pisz bzdur jeśli nie masz poparcia w faktach. Zastanów się komu łapówki daja sklepikarze za pozwolenia na budowę cuchnących ruder jak te na Pasie Startowym na Zaspie. Jeśli masz konkretne dowody łapówkarstwa zgłoś sie do prokuratury i przestań nas zawalać oszczerstwami bez dowodów.

    • 0 0

  • 90%

    TAK, właśnie 90% osób głośno deklarujących sprzeciw wobec budowy hipermarketów jest spotykana (i to czesto) w tych obiektach. I nie jest to dzieło spaceru, lecz duże zakupy, oprawione także wykłucaniem się o ceny, rabaty , itp; czego osobiście byłem śeiatkiem.
    Jestem ZA małym handlem, ale popieram również markety,
    konkurencja musi być, przecież klient jest najważniejszy...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane