• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z psem na plażę - można czy nie?

Krzysztof
15 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Przy wejściu na plażę nie ma znaków zakazu wprowadzania psów. Przy wejściu na plażę nie ma znaków zakazu wprowadzania psów.

Przechodząc z psem alejką obok wejść na plażę w Jelitkowie zauważyliśmy, że przy wejściach nie ma okrągłych znaków z przekreśloną sylwetką psa, czyli zakazu wejścia z psem. Uznaliśmy, skoro nie ma zakazu to po spacerujemy po plaży z naszym czworonogiem. To był błąd.



Na plaży byliśmy ok. 10 minut, po czym zawróciliśmy do wyjścia - tego samego, którym weszliśmy. Przy wyjściu oczekiwała już na nas z zadowoleniem pani ze Straży Miejskiej, prosząc o wylegitymowanie się właściciela psa. Dodając, iż powodem zatrzymania jest wejście
na plażę z psem mimo zakazu.

Zapytałem jakiego zakazu, skoro nie ma stosownego znaku. Pani odpowiedział mi, że owszem znaku nie ma, ale reguluje to Uchwała Rady Miasta i ja jako właściciel czworonoga mam obowiązek ją znać.

Zostałem ukarany mandatem w wysokości 50 złotych. Uchwała Rady Miasta w tej sprawie nie była mi znana. Wiem, że nieznajomość prawa nie usprawiedliwia jego łamania. Ale w związku z wyżej opisaną sytuacją mam kilka wątpliwości.

Po pierwsze, dlaczego przy wejściach na plażę nie ma wspomnianych znaków? Jestem mieszkańcem Gdańska od 1974 roku, te znaki były tutaj zawsze. W okresie letnim przybywa do Gdańska wielu turystów, także ze zwierzętami, zapewne też nie będą znać stosownej Uchwały Rady Miasta. Owe znaki przy wejściach byłyby więc zbawienne.

A może po prostu chodzi o łatwy dopływ gotówki do kasy miejskiej? Rozpiętość mandatu za to wykroczenie jest spora - od 50 do 500 złotych. Czy jeżeli nie ma stosownego znaku zakazu, za pierwszym razem nie wystarczyłoby pouczenie?

Szczeniak ma osiem miesięcy, jest wielkości jamnika, był prowadzony na smyczy, nie był dla nikogo uciążliwy, ani nikomu nic złego nie zrobił. Przebywał na plaży ok. 10 minut!

Po drugie, jaka jest dostępność do Uchwał Rady Miasta? Po tym incydencie próbowałem na oficjalnej stronie miasta znaleźć odpowiednią uchwałę. Chociaż jestem osobą komputerowo zaawansowaną, zajęło mi to sporo czasu. A wspomnianą uchwałę znalazłem przypadkiem.

Po trzecie - jest w Polsce, także w Gdańsku, wiele osób starszych, posiadających zwierzęta domowe. Nie mają oni komputerów, internetu itp., tudzież nie potrafią obsługiwać tych urządzeń.
Jakie oni mają szanse na zapoznanie się z tą uchwałą?

Czy istnieje inna droga, oprócz elektronicznej, do zapoznania się ze stosownymi przepisami? A co z turystami, którzy przybywają nad morze ze swoimi pupilami i nie mają dostępu do komputerów? Wystarczyłby nieduży okrągły znaczek z przekreśloną sylwetką psa.

Po czwarte, zakaz wstępu psów na plażę reguluje uchwała miejska. Zatem inna może być w Gdańsku, inna w Sopocie, a jeszcze inna w Gdyni. Spacerując z psem po plażach trójmiasta, trzeba zapoznać się z uchwałami trzech miast.

Tylko czym wtedy zajmowałaby się Straż Miejska? I czy nie ucierpiałby na tym budżet miejski?

Po piąte, trzymając się tej logiki, po co umieszcza się na terenie miasta różnego rodzaju tablice zakazu: śmiecenia, przechodzenia, picia alkoholu itp.? Może każdy obywatel powinien znać stosowne uchwały?
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (347) 2 zablokowane

  • Kill your mother, rape your dog !!!

    • 1 0

  • jak dla mnie można, byleby psa najpierw wyprowadzić, sprzątać i nie pozwalać radośnie skakać (mokrymi łapami) na innych
    acha, i wodę wziąć dla psa. mało kto o tym pamięta.

    • 1 0

  • Wiele osób sprząta po swoich psach wiem to po sobie i swoich znajomych którzy posiadają psy. wiec nie rozumiem tych zakazów. to ludzie są nieodpowiedzialni i to ich wina a nie psa. Małe dzieci tez przebywają na plaży sikają na piasku i do wody i nikt tego nie widzi. młodzież pozostawia puszki po piwach. to ludzi powinno się karac za pozostawienie nieczystości a nie za to ze był tam z psem. ptaki tez zostawiają odchody i tez powinny miec zakaz wstępu na plaże.:)

    • 1 1

  • Co za głupek napisał ten artuków

    żenada

    • 0 2

  • HAHAHA

    Po to jest trawnik tępaku, aby psy mogły tam s****... Na stacji, jak n****sz do kibla, też go szorujesz? Nie! No chyba, że zrobią w Gdańsku specjalne WC dla psów :D Co za ludzie matko boska...

    • 0 3

  • brak zakazu w budynku (2)

    tam gdzie pracuje też nie ma zakazów widocznych jutro n****m do windy...

    • 1 2

    • słuszna uwaga brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

      • 0 0

    • rewelacja

      • 0 0

  • uczcie się od psa

    a te potłuczone butelki,puszki,papiery,pepty to też po psach? przekleństwa, picie aloholu ,krzyki nikt tak nie dokuczy na plaży jak ci "delikatni "co czepiaja sie zwierząt.

    • 2 1

  • PSY I ODCHODY

    ZAPRASZAM DO PODDĄBIA I LASU PRZY PLAŻY z****NEJ PRZEZ LUDZI -SMRÓD NIE LUDZKI-A TE DZIECI ZAŁATWIAJĄCE SIE NA PLAZY NIE JESTEM FANATYKIEM ALE ZASTANÓWMY SIE WSZYSCY CO CHCEMY WIDZIEC A CZEGO NIE WIDZIMY BO UDAJEMY-WYKUPCIE SE PRYWATNE PLAŻE LUB ULICE TO PSY NIE BEDOM WAM PRZESZKADZAC -A TO MIEJSCA PUBLICZNE JAK ULICE I TRAWNIKI TO TYLKO FLEJSTWO POSIADACZY PSÓW KTUZY NIE SPRZATAJĄ PO NICH ROBI NAM KOŁO DUPY -MANDATY TAK ALE ZA NIE SPRZĄTANIE A NIE ZA SPACER

    • 3 0

  • pies mniej nabrudzi na plazy niz pseudo turyści rzucający pety ,butelki i pampersy po swoich pociechachgdzie popadnie a co do sprzatania to kazdy odpowiedzialny własciciel to robi a jeśli nie to właśnie za to go karać a nie wprowadzać bzdurne zakazy

    • 2 0

  • poddąbie dla psów

    u nas mozna z psem i nie ma takich wariatów jak gdzieindziej -owszem poza strzezoną to znaczy 100 m w prawo lub w lewo i jest luzik przekonajcie sie ja mam trzy psy i nie ma kłopotu leze całe dnie i nikt mi nie zwraca uwagi

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane