Jest jedna dobra wiadomość: gaz stanieje o 10 proc. Ale pozostałe są złe: niemal wszystkie inne rachunki będą w 2013 roku, choć niewiele, ale wyższe.
bez przesady, przecież to kilka procent
6%
pewnie ich mocno nie odczuję, ale i tak są frustrujące
25%
tak, ale trzeba będzie sobie z tym poradzić
29%
tak, nie wiem jak zwiążę koniec z końcem
40%
Gdy spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo w końcu wynegocjowała obniżkę cen gazu sprzedawanego nam przez Rosjan dużo drożej niż pozostałym krajom Europy, niewielu wierzyło, że przełoży się to na spadek cen. A jednak:
od stycznia płacimy ok. 10 proc. mniej, co najbardziej cieszy ogrzewających gazem mieszkania i domy.
Więcej wydamy za to na
prąd. Dopłacamy jednak głównie do lat zaniedbań, które spowodowały, że mamy przestarzałą infrastrukturę, której utrzymanie i remonty kosztują coraz więcej. Dlatego
URE zatwierdził podwyżki cen dystrybucji energii. Przełoży się to na wzrost rachunków o ok. 1,7 proc.
Podrożeje też
woda i odprowadzanie ścieków. Gdańszczan czeka najmniejsza podwyżka od lat, sięgająca 2,6 proc. (wzrost z 10,32 zł do 10,59 zł za m sześc.). Nie zmienia to jednak faktu, że w Gdyni i Sopocie - także mimo podwyżek - płaci się mniej. W Gdyni 8,82 zł, a w Sopocie 9,03 zł. Ceny mogą się jednak do siebie zbliżyć, bo Sopot gwarantuje, że nie zmieni kwoty do końca kwietnia. A co potem? Zobaczymy.
Mniej więcej o stopę inflacji wzrosną też
podatki od nieruchomości w całym Trójmieście. W Gdańsku stawki idą w górę o 4-4,7 proc., w Gdyni o 4 proc., a w Sopocie o 4-4,3 proc. Niektórzy jednak zapłacą dużo więcej. W ubiegłym roku zdziwili się właściciele niektórych firm w Letnicy, którzy
dostali rachunki wyższe o... 2 tys. proc! Okazało się bowiem, że wartość ich gruntu podniosło znacznie sąsiedztwo PGE Areny.
Podobnych, choć nie w tak wielkiej skali niespodzianek mogą spodziewać się gdynianie. Powód jest prosty: wzrostu opłat wieczystej dzierżawy gruntów nie było od wielu lat, bo grunty nie były wyceniane przez długi czas. Gdy sukcesywnie robią to rzeczoznawcy, wzrost bywa skokowy.
W 2013 roku rosną też
opłaty targowe. W Gdańsku średnio o 3,23-4,55 proc., w Gdyni o 11,9 proc., a w Sopocie o 2,2-7,1 proc.
Na większe wydatki muszą nastawić się też rodzice małych dzieci, którzy korzystają z
przedszkoli. W Gdańsku zapłacą o 18,5 proc. więcej za dodatkowe godziny, opłata w Gdyni wzrośnie podobnie: z 2,70 do 3,20 za godzinę. Osiem godzin dziennie w przedszkolach samorządowych
będzie więc kosztować miesięcznie 211 zł, a nie 178 zł. Wciąż nie wiadomo czy podrożeją
bilety komunikacji miejskiej. Możliwe jednak, że wzrost kosztów zostanie przeniesiony na pasażerów.
SKM już przyznała, że
ograniczenie częstotliwości pociągów to efekt wyższych opłat za korzystanie z sieci. Czy to koniec? Przekonamy się w trakcie roku, kiedy pierwsze miesiące roku podsumują również gdański i gdyński ZKM.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
