• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za mały odstrzał dzików. Skutkiem rozprzestrzenianie się ASF

Ewa Palińska
19 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (270)
Najnowszy artykuł na ten temat Masowy odstrzał dzików nie zwalczy ASF

Z danych Głównego Inspektoratu Weterynarii wynika, że w ciągu ostatniego tygodnia w Polsce wykryto 26 przypadków ASF wśród dzików. Szczególną uwagę przykuwa wzrost liczby zachorowań w rejonie Trójmiasta. Samorządy do sprawy podchodzą z rezerwą, nadal nie decydując się na optymalną redukcję dzików, mimo nakazu wydanego przez pomorskiego lekarza weterynarii.



Dzikie świnie są głównymi nosicielami ASF, co sprawia, że kontrola ich populacji jest kluczowa dla powstrzymania rozprzestrzeniania się choroby. Niestety w Trójmieście działania mające na celu redukcję liczby dzików okazały się niewystarczające. Skutkiem tego jest wzrost liczby zakażeń, bo z uwagi na duże zagęszczenie łatwiej i szybciej postępuje rozprzestrzenianie się wirusa.

Dziki na cmentarzach szukają olejowych zniczy Dziki na cmentarzach szukają olejowych zniczy

26 nowych ognisk ASF w Polsce, kolejne przypadki w Gdyni i Sopocie



Co myślisz o nakazie redukcji populacji dzików?

Według danych Głównego Inspektoratu Weterynarii na przestrzeni minionego tygodnia potwierdzono w Polsce 26 ognisk ASF w populacji dzików.

Uwagę przykuwa coraz większa liczba zachorowań na obszarze Trójmiasta - zakażone zwierzęta znaleziono w Gdyni i w Sopocie.



Gdańsk: odstrzelono 247 dzików przy limicie rocznym 400 szt. i dodatkowym nakazie 200 szt.



Samorządy do kwestii zmniejszenia populacji dzików podchodzą dość zachowawczo. Mimo tego, że wojewódzki lekarz weterynarii nałożył na miasta obowiązek dodatkowej redukcji.

- W tym roku dokonano odstrzału 247 dzików - informuje Paulina Chełmińska z Urzędu Miasta Gdańska. - Co roku wydawana jest decyzja administracyjna na odstrzał redukcyjny. W tym roku opiewa ona na 400 sztuk. Dodatkowo, w związku z pojawieniem się w Gdańsku ASF, lekarz weterynarii wydał decyzję na odłów z uśmierceniem 200 szt. dzików. Wyżej wymienione decyzje nie uwzględniają kół łowieckich.

Sopot odstrzału nie prowadzi, ale musi zredukować 40 szt. do końca czerwca



Sopot wybrał inną metodę redukcji populacji dzików.

- W Sopocie nie jest prowadzony odstrzał redukcyjny - podkreśla Marek Niziołek z sopockiego magistratu. - Na terenie miasta Sopotu, na mocy Rozporządzenia Powiatowego Lekarza Weterynarii w Gdyni, prowadzony jest odłów z uśmierceniem. Zwierzę jest usypiane lotką wystrzeliwaną z broni pneumatycznej, a następnie uśmiercane przez podanie środka farmakologicznego w postaci zastrzyku. To sposób najbardziej humanitarny, a przy tym bezpieczny dla ludzi. Rozporządzenie PLW z dnia 14.06.2024 r. nakazuje likwidację 40 szt. dzików do 30 czerwca 2024 r.


Gdynia: prezydent podkreśla, że obowiązuje nakaz redukcji



Gdynia dokonała odłowu z uśmierceniem 73 sztuk dzików w wyniku nakazu powiatowego lekarza weterynarii. 96 dzików odstrzelono od początku roku w ramach działań redukcyjnych.

Choć coraz więcej osób rozumie, że redukcja populacji dzików jest koniecznością, przeciwnicy nie dają o sobie zapomnieć. W minioną sobotę, 15 czerwca, przed gdyńskim magistratem odbył się protest obrońców praw zwierząt, zapewniających, że dzik, choć dziki, nie jest zły.

W Gdyni odłowią 80 dzików W Gdyni odłowią 80 dzików

W odpowiedzi prezydent Gdyni wydała oświadczenie, w którym informuje, że obecność dzików w mieście nie jest zjawiskiem naturalnym. Podkreśla też, że o ile wcześniej można było dyskutować na temat alternatywnych rozwiązań, nakaz redukcji nałożony przez pomorskiego lekarza weterynarii należy respektować.

- Obecność dzików w mieście wzbudza wiele emocji, często bardzo skrajnych, jednak wszyscy musimy zgodzić się co do tego, że nie jest to zjawisko naturalne - podkreśla Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni. - W ostatnim czasie stała się ona ogromnym problem - najpierw ze względu na bardzo poważny wypadek ataku dzika na mieszkankę Gdyni , później na śmiertelną chorobę dzików i świń, z którą trzeba walczyć. O ile wcześniej mogliśmy się zastanawiać, jak rozwiązać problem, dziś nie ma już dyskusji na ten temat. Jest decyzja powiatowego lekarza weterynarii, którą musimy wykonać - nie ma możliwości odwołań czy sprzeciwu. Wykonujemy ją jednak najbardziej humanitarnie, jak to możliwe. Dziki są na terenie miasta, czyli tam, gdzie mamy na to wpływ, usypiane farmakologicznie. Dla wielu z nich, tych zakażonych ASF, to ulga w bólu. Choroba jest porównywana przez lekarzy do gorączki krwotocznej u ludzi, a nasze dziki nie mają na nią żadnej odporności. Śmiertelność wynosi 100 procent. Choć nakaz powiatowego lekarza weterynarii dla wielu z nas wydaje się drastyczny, także i mnie, ma zapobiec rozprzestrzenieniu się choroby na szerszym terenie i skazaniu kolejnych dzików na śmierć.

Opinie (270) ponad 20 zablokowanych

  • Cóż, zadziałały niezawodne prawa natury. (2)

    Nastąpiło przegęszczenie i natura sama zaczęła regulować pogłowie dzików. Obrońcy zwierząt powinni być zadowoleni, że proces odbywa się w sposób naturalny, bez ingerencji człowieka.

    • 22 3

    • Myśliwi ze sztucerami (1)

      to natura ?

      • 2 7

      • Choroba to natura.

        Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Takich rzeczy uczą w szkole podstawowej.

        • 6 1

  • Opinia wyróżniona

    Przede wszystkim, to trzeba zaprzestać wycinki (wyrzynania) TPK (26)

    czy też ogólnie mówiąc - lasów. A wtedy, jak się nie będzie w dziczym "domu" robiło bałaganu, to nie będą się pojawiały w miastach. Widzimy problem, ale nie widzimy (nie chcemy widzieć?) prawdziwych powodów.

    • 137 186

    • Lesistość Polski w ostatnich latach wzrasta. (18)

      Coraz większy obszar naszego kraju jest zalesiony. Sto lat temu lesistość była znacznie mniejsza niż dziś.

      • 33 20

      • Jaja sobie robisz? (3)

        Sto lat temu było mniej lasów niż dzisiaj?

        • 9 20

        • Oczywiście, sprawdź sobie dane statystyczne. (2)

          • 18 9

          • (1)

            ''Tymczasem w Polsce 98 proc. tego, co funkcjonuje w społecznej świadomości jako lasy" jest wykorzystywana gospodarczo, a ich znaczna większość to w rzeczywistości uprawy leśne, plantacje - czyli kontrolowane uprawy drzew, które mają nam, społeczeństwu, dać jak najwięcej zasobów.Większość polskich upraw leśnych to monokultury pod dwoma względami: wieku ponieważ wszystko było posadzone w tym samym czasie oraz gatunku ponieważ dominującym gatunkiem w polskich lasach jest niestety sosna.Z 10 tys. sadzonek starości dożywa 30-40 drzew''

            • 7 3

            • Co za bzdury

              Zobacz sobie w drzewostanie dojrzałym ile drzew rośnie na jednym dajmy hektarze..kilkadziesiat ..a wcześniej było wiele tysięcy samosiejek lub sadzonek..zostają najlepiej przystosowane.lasy gospodarcze..tam pomaga człowiek w selekcji i dobrze..cykl gospodarczy u rolnika trwa 1 rok po roku znowu sieje..w lasach około 100 lat,a tu jakaś wojna w miedzyczasie,zmiana granic,zabór..

              • 0 0

      • Przejdź się po TPK. (1)

        Teren lasu się nie zmienia, tylko drzew w nim coraz mniej.

        • 26 12

        • akurat WYCiNKi pomagają bardzo

          małym robaczkom zaskrońcom i przedewszystkim małym endemicznym roślinom

          • 5 8

      • Wzrasta udział monokultur sosnowych, nie lasów (9)

        Sosny wszędzie, prawdziwej różnorodości to długo szukać można. Uprawy leśne to nie lasy.

        • 25 25

        • Kompletna bzdura. (6)

          Właśnie coraz mniej jest monokultur. Pojedź sobie chociażby w Bory Tucholskie. Na miejscach wyrębów sosnowych monokultur są sadzone np. brzozy. Ale to trzeba się ruszyć do lasu a nie mądrzyć zza monitora.

          • 30 10

          • Jeżdżę w te rejony i widzę brzozy na obrzeżach, jakos nie w środku upraw (2)

            Polska nie jest liderem zalesiania- gdy przeprowadzić porządną, naukową pracę badawczą, to jesteśmy "przeciętniakami" a nie liderami (za dr hab. Krzysztof Kujawa (Instytut Środowiska Rolniczego i Leśnego PAN)).

            • 13 10

            • z tego co sprawdzalem w 2023 roku, to faktycznie jedziemy trochę na famie lat poprzednich

              Gdzie w okresie powojennym faktycznie mocno poprawiliśmy zalesienie. Ale proces baardzo mocno wychamował w tej dekacie (i chyba juz poprzedniej), czego efekty zobaczymy dopiero za jakis czas.

              • 9 2

            • Brzoza jest na obrzeżach sosny czesto sadzona

              By chronić las przed pożarami...ale też jako samosiejka by chronić też przed wiatrami..cudze chwalicie swego nie znacie..cały czas na czasie

              • 0 0

          • nikt w lesie nie sadzi brzóz! to nie twój ogródek.

            to samosiejki.
            leśńicy uważają brzozę za chwasta, jak perz

            • 3 2

          • Po co jechać do lasu

            wystarczy obejrzeć ten......

            • 2 0

          • No brzozy to akurat nieodpowiednie

            • 4 5

        • Przejdź się dalej niż twój osiedlowy park to zobaczysz że bredzisz

          • 12 7

        • Masz internet,poszukaj,sosna w borach

          Tucholskich,jak byś był na grzybach to byś zobaczył gdzie brzozy ,dęby a gdzie sosna z dywanami mchu i podgrzybkami...podobnie z myśleniem jest przy dokarmianiu dzików, karmiąca osoba wydaje wyrok śmierci.. ,a wydaje jej się że pomaga.. ,ten dzików już nie wróci do lasu..

          • 3 0

      • (1)

        Pierdoły i farmazony. Zamiast 200 letnich buków 3 małe rachityczne sosenki których połowa uschnie a reszta nigdy tyle tlenu nie wyprodukuje co jeden wycięty buk.

        • 9 4

        • Rob

          Co ty wiesz o bukach..200 letnie są już na zdechnieciu..pełno samosiejek pod spodem i dalo by szanse mlodym..jak z naszymi politykami...w Anglii prawie drzew nie ma..I ludzie też mają tlen..

          • 0 2

    • Bzdura (1)

      Dzik, który poznał łatwość zdobycia pożywienia w mieście nie wróci do lasu. Osiedlowe świnie straszę samochodem, bo już przestały bać się ludzi.

      • 51 9

      • Samochodów też się nie boją

        Biegną śmiało pod koła.

        • 3 1

    • Oczywiście, bo dziki żywią się drewnem (1)

      • 29 13

      • No i widzisz jaki ty jesteś głupi

        • 4 4

    • Bylem za ale jak widze jak to pseudo eko środowisko dzila to mam dość

      Wszystkiego by zakazali, chyba ze dotyczy to ich prywatnych interesów. Dzialeczki pod lasem, Wybiegi dla piesków. Z lasu zrobienie rezerwatu itp. jestem za rozsadna gospodarka leśna a nie przeginaniem w strone eko oszołomów sterowanych przez interesy paru zainteresowanych.

      • 9 9

    • i**otyczna wypowiedz

      • 11 5

    • No tak bo dziki wychodzą z lasu żeby biegać po drzewach na miescie

      Bo drzewa w lesie wycinają , a rozwlekają kosze na śmieci bo sprawdzają czy jest dobra segregacja

      • 14 6

  • A kiedy odstrzał psów ras agresywnych? Przydałby się kilka razy w roku. Niestety, bo panuje zasada: im bardziej głupi, tępy, bezmyślny i pozerski właściciel, tym większe parcie na posiadanie niezrównoważonych mutantów z psudohodowli. Koniecznie w małym mieszkaniu.

    • 37 5

  • Obrońcy praw zwierząt robią tu dzikom niedźwiedzią przysługę. (7)

    Zamiast pozwolić na szybki i humanitarny odstrzał, pragną długotrwałej śmierci w cierpieniach na ASF. Przecież to psychopaci a nie miłośnicy przyrody.

    • 40 13

    • Chłopie. Ochłoń. (4)

      Nie ma żadnego ASF.

      • 5 16

      • Spisek jaszczuroludzi czy masonerii? (1)

        Nie bądź śmieszny człowieku.

        • 7 5

        • To spisek Rotary Gdynia

          • 1 2

      • Koronkowa pandemia to też ściema

        Prawdziwe są tylko chemtrailsy i popyt indukowany. Jestem ekspertem bo oglądam jutubera z Fake London.

        • 5 1

      • Oczywicscie ze ASF jest pretekstem do odstrzalu swin. To raczej oczywiste dla kazdego, kto nie jest typowym dzbanem tresowanym na TV. Po prostu ASF jest legalnym obejsciem archaicznych prawnych blokad, ktore sa nieprzystosowane do obecnej sytuacji. Po prostu nikt nie przwidzial, ze populacja szkodnikow moze sie tak rozmnozyc. Ale tak patrzac obiektywnie, co innego mozna zrobic w tak podbramkowej sytuacji, jesli wiadomo, ze Sejm, przy swojej bezwladnosci, tym problemem moze zajmie sie za kilka lat (najwczesniej). Trzeba dzialac tu i teraz, bo sytuacja staje sie autentycznie niebezpieczna, nie tylko kosztowna (zniszczenia) ale wlasnie niebezpieczna.

        • 2 3

    • Przy ASF trwa niezwykle krótko (1)

      Śmierć następuje od 6 do maks. 48 godzin po zarażeniu. Z reguły do 12 godzin. A postrzelony dzik, któremu uda się uciec kona tygodniami...

      • 7 9

      • A ile jest takich postrzelonych dzików?

        Jeden procent albo i jeden promil. Zdecydowana większość ginie natychmiast. Te zarażone przez kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin zdycha w bólu i cierpieniu. Jesteś sadystą jeśli dajesz na to przyzwolenie.

        • 11 2

  • Bzdura

    Nie ma odstrzałów. Władze miasta nie podejmują takich decyzji, bo one są niepopularne społecznie.

    • 13 5

  • (8)

    A może ludzi jest za dużo ?

    • 15 18

    • Jest eutanazja. (3)

      Zawsze możesz dać dobry przykład i z niej skorzystać dla dobra przyrody.

      • 6 1

      • (2)

        Eutanazja w Polsce jest niedozwolona.

        • 0 3

        • To wyjedź za granicę. Dla chcącego nic trudnego. (1)

          Wykaż się inicjatywą.

          • 4 0

          • Możemy zrzutkę na pokrycie kosztów założyć

            • 3 0

    • O jakieś 5 miliardów. (1)

      • 3 3

      • W tym ty.

        Co zamierzasz z tym faktem zrobić?

        • 3 0

    • Właśnie zaczyna się u nas depopulacja słabych i głupich osobników jakimś nowym strasznym narkotykiem. Mentalne zera same się unicestwiają.

      • 4 0

    • To tez, dlatego od czasu do czasu i tu nastepuje "odstrzal" (ostatni masowy mial miejsce 2-3 lata temu, a jego poklosie wciaz trwa - zobacz co sie dzieje na oddzialach onkologicznych). Ale wyglada na to, ze to wciaz za malo.

      • 3 0

  • Czy autor przeczytał co napisał ? (3)

    Choroba ASF powoduje prawie w 100 % śmierć dzików i świń. Czyli zagęszczenie ilości dzików ma służyć rozprzestrzenianiu się choroby, czyli co, rozmnażają się martwe zwierzęta ? Ta choroba, to jedna wielka ściema. Czy ktoś widział martwe dziki ?
    Na ASF zarabia weterynaria (badania laboratoryjne), myśliwi za odstrzał, no i przede wszystkim właściciele olbrzymich ferm, którzy pozbywają się chłopskiej konkurencji.

    • 34 39

    • Jedyne martwe dziki to

      te zastrzelone. To całe ASF to ściema, podobnie jak i ,,wysoce zjadliwa'' grypa ptaków. Ptaki także sobie lataja i jakoś nie spadają masowo na trawniki.

      • 14 9

    • Słychać szelest folii. :D

      Poluzuj trochę czapeczkę bo chyba za mocno uwiera.

      • 8 12

    • Ale, że miłośnicy dzików to jednocześnie foliarze to żodyn się nie spodziewał, żodyn. xD

      • 5 4

  • Wezwać Niemców (1)

    Oni u siebie wybili 100% populacji dzików więc szybko dadzą radę.
    Można też wyłapywać i wywozić za ogrodzenie na granicy.

    • 25 5

    • Ale dlaczego ktoś miałby wybijać

      wszystko co żyje?

      • 3 5

  • ....... (8)

    Koło nowego Kauflandu na Karwinach znów całe stada chodzą. A z okna w szpitalu w Redłowie w lesie jak się patrzy to już plaga.
    Czyli od nowa cykl niszczenia i rycia.

    • 33 10

    • NA Bernadowie, w krzakach przy nasypie wzdłuż Wielkopolskiej, też mieszka duża rodzina. Tyle razy było to zgłaszane i nic... człowiek pozwala na nadnaturalny rozrost, kiedyś natura sama by sobie z tym poradziła...

      • 11 0

    • Oj

      będą znów widoczne zniszczenia wszędzie wokół.
      Niestety to jest nie do opanowania.
      Potwierdzam koło nowego Kauflandu
      znów całe stada z młodymi.

      • 9 0

    • (5)

      Długo nie przeżyją, tam nadal leżą trupy dzików a ASF, niestety nie wyzbierali wszystkich.

      • 4 3

      • (4)

        Tam jeszcze nikt nie trafił padniętego dzika a chodzą, jeżdżą na rowerach i spacerują całe tabuny ludzi.

        • 4 1

        • (3)

          ja znalazłem tam martwego dzika

          • 4 1

          • (2)

            W swoich wizjach i wizjach obecnej narracji (kolejnej juz z kolei). Jezdze po lesie rowerem blizej i dalej, w zyciu nie widzalem martwego dzika, ale za to widzialem sporo zywych. Spokojnie zaloze, ze na jedna sarne, przypada kilkanascie dzikow.

            • 1 2

            • (1)

              No jeżeli uważasz, że z roweru zobaczysz martwego dzika to niezła rzeczywiście ta narracja.

              • 1 1

              • Nie, oczywiscie, nie zobacze. Bo martwego dzika szuka sie za pomoca mikrosokopu. Cholerni pozyteczni id*oci dyskutujacy z faktami...

                • 0 0

  • Po dlugiej przerwie, nasyspy wzdłuż estakady Kwiatkowskiego znów sa rozkopane (1)

    Dziki przepłoszone z miasta, najwyraźniej wróciły do lasu, gdzie ich miejsce. Niemniej, te wielkie grudy ziemi wypadałoby posprzątać!

    • 38 3

    • Tam gdzieś na górze jest przewrócony płot, więc mogą sobie chodzić w kółko i zaraz na tej skarpie trawniki znikną, ale przede wszystkim to niebezpieczne dla kierowców.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane