- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (415 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (253 opinie)
- 3 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (40 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (155 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Za rok zagra tu Krystian Zimerman
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20335__kr.webp)
Nad nowym dachem Głównej Sali Koncertowej w gmachu zabytkowej
elektrociepłowni przy dźwiękach hymnu Unii Europejskiej zawisła wiecha.
Oddane do użytku trzygwiazdkowy hotel i pomieszczenia biurowe
w Spichlerzu Królewskim poświęcił ksiądz arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Był to moment historyczny w dziejach gdańskiej kultury. Zakończył się najważniejszy etap budowy gdańskiej filharmonii.
- Pierwszy koncert w obiekcie jeszcze w stanie surowym chcielibyśmy zagrać we wrześniu tego roku - powiedział Roman Perucki, dyrektor naczelny Państwowej Opery Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina. - Oficjalnie działalność nowej siedziby obiecał zainaugurować swoim występem Krystian Zimermann. Późną wiosną przyszłego roku sala powinna być gotowa.
Dotychczas wydano na budowę około trzydziestu milionów złotych z kontraktu wojewódzkiego. Łączny koszt inwestycji wyniesie około sześćdziesięciu siedmiu milionów złotych. Sporą część wydatków pokrywają sponsorzy. Oprócz Głównej Sali Koncertowej z tysiącem miejsc powstają dwie kolejne (jedna od roku funkcjonuje) kameralne sale koncertowe. Trzy kameralne sale koncertowe dysponować będą w sumie około sześciuset miejscami. W foyer na ścianach o gigantycznych powierzchniach urządzane będą mogły być ekspozycje wielkogabarytowej sztuki współczesnej. Powstają biura i pomieszczenia dla artystów. Od strony Motławy działać będą lokale gastronomiczne. Hotel w odrestaurowanym i zaadaptowanym renesansowym Spichlerzu Królewskim liczy pięćdziesiąt dziewięć miejsc.
- Dziękuję wszystkim, którzy uwierzyli w realność szalonej, jak się w pierwszej chwili wielu ludziom wydawało, koncepcji, za współdziałanie i pomoc - powiedział Roman Perucki.
Wszystkie obiekty towarzyszące - hotel, lokale gastronomiczne przysparzać będą korzyści finansowych, które filharmonia spożytkuje na działalność artystyczną.
Generalnym projektantem Gdańskiego Centrum Muzyczno-Kongresowego jest arch. Marcin Kozikowski.
Miejsca
Opinie (28)
-
2003-05-14 07:14
Jak chcecie zobaczyc czym koncza sie takie pomysly
odwiedzcie Operę Nova w Bydgoszczy albo Teatr Muzyczny w Gdyni. Kultura to artyści a nie przedsiebiorstwo budowlane.
I nie pomoze tu kropidlo . Duzo lepiej wziazc do reki kalkulator i przeliczyc ile wspanialych koncertow mialby Gdansk w najlepszej obsadzie. Starczyloby na kilkanascie lat. Nie wspomne o muzykach FB , ktorych pensje to dowod na to jak daleko nam do Europy ( w sensie mentalnym ,nie "budowlanym")- 0 0
-
2003-05-14 07:20
Precz z malkonentami!
Pensje muzykow bylyby takie same bez wzgledu na to czy powstalby budynek filharmoni czy nie.
A tysiace koncertow o ktorych piszecie? Kto chce grac w takie sali jak ta przy al. Zwyciestwa z fatalna akustyka i hukiem tramwaju w tle?- 0 0
-
2003-05-14 11:46
SUPER!!!!
- 0 0
-
2003-05-14 11:49
SUPER!!!!
Pan Perucki robi swietna robote! A bysliscie w Dworze Mlyniska??? To tez inwestycja z inicjatywy Elektrocieplowni Wybrzeze. Panie Perucki, sponosrzy- Gratulacje!
(a adamowicz sie pod tym podpisze, choc prawie nic ku temu nie zrobil...)- 0 0
-
2003-05-14 12:44
Drogi Entuzjasto
Wypraszam sobie stwierdzenia, że sala przy al. Zwycięstwa ma fatalną akustykę... No dobra, Metropolitan to nie jest i nigdy nie będzie, ale z tymi tramwajami to już przesadziełeś. Od dłuższego czasu już ich nie słychać (wstawiono od Hallera jakieś lepsiejsze drzwi).
Przyjdź kiedyś do OPERY, to się przekonasz!- 0 0
-
2003-05-29 22:00
Trzymam kciuki
Posiadam wykształcenie ściśle techniczne, ale kocham muzykę. Moim marzeniem było powstanie w naszym Gdańsku sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia. Jak widać marzenia też się spełniają. Przekazuję serdeczne podziękowania dla tych, którzy przyczynili się do powstania tego obiektu. Moim marzeniem jest usłyszeć V Symf. Beethovena i "Reguiem" Mozarta w nowej sali.
- 0 0
-
2003-05-30 03:45
Wreszcie, wreszcie buduje sie cos co patrzy w przyszlosc i moze byc czescia przywrocenia miastu dawnej swietnosci. Nie ludzmy sie, nie bedzie pieniedzy na szpitale, dziury w jezdniach, szkoly, jezeli miasto nie bedzie na tyle atrakcyjne, zeby przyciagnac tych, ktorzy maja kapital - biznesmenow i turystow. Odkladanie kultury na pozniej jest nierozsadne i raczej przygnebiajace. Chyba niewielu chce pracowac i zyc w miescie, w ktorym nie byloby nic poza supermarketami i budkami z piwem. Aby przekonac sie, ze Gdansk potrzebuje tego wystarczy spojrzec w katalogi firm turystycznych na Zachodzie - kilkudniowe rejsy po Baltyku, ktore zatrzymuja sie nie tylko w Sztokholmie i Petersburgu, ale takze w Helsinkach (gdzie poza wspanialym zyciem kulturalnym, ze szczegolnie wysoko dotowanymi orkiestrami, raczej niewiele jest do podziwiania) omijaja narazie Gdansk duzym lukiem.
- 0 0
-
2003-06-10 15:00
gratulacje
Bardzo się ucieszyłem, czytając informacje o budowie sal koncertowych Filharmonii Bałtyckiej. Może nareszcie w naszym Gdańsku ludzie zaczną chodzić na koncerty - nie koniecznie muzyki symfonicznej-zamiast wydawać pieniądze w supermarketach. Tak trzymać !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.