• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za słabo bili, jak dla prokuratora

Krzysztof Wójcik
25 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Amerykańscy żołnierze nie będą już bezkarni?
Pobity taksówkarz nie może pogodzić się z decyzją prokuratury. Pobity taksówkarz nie może pogodzić się z decyzją prokuratury.

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pobicia sopockiego taksówkarza przez amerykańskich żołnierzy, bo jej zdaniem pobicie nie było zbyt dotkliwe i nie ma interesu społecznego w ściganiu sprawcy. Pokrzywdzony taksówkarz uważa, że to skandal.



Już w środę sprawą zajmie się sopocki sąd, który zdecyduje, czy prokurator słusznie zamknął śledztwo, bo decyzja nie jest prawomocna.

Piotr L. od niespełna roku jeździ w sopockiej korporacji taksówkarskiej. Wieczór 24 października ubiegłego roku miał być podobny do wcześniejszych dni pracy. Tak jednak nie było - przed północą kilku podpitych amerykańskich marynarzy z fregaty USS "Hewes" próbowało zamówić kurs do Gdyni z postoju w pobliżu Grand Hotelu. Nie mogli się dogadać co do ceny, a kolejni taksówkarze im odmawiali. W końcu podeszli do Piotra L., który również nie chciał ich zabrać. W pewnej chwili z większej grupy Amerykanów wybiegł jeden i uderzył polskiego taksówkarza.

Piotr L. nie godzi się z decyzją sopockiej prokuratury.



Po ciosie amerykańskiego marynarza taksówkarz zatoczył się i padł jak ścięty na ulicę. Policja dość szybko ustaliła, że "amerykański bokser", to Deandre C.. Bezpośrednio po pobiciu nikogo jednak nie zatrzymano, a marynarzy na fregatę USS "Hawes" odtransportowała żandarmeria. Nie było konfrontacji pokrzywdzonego i marynarzy, a Amerykanie nie musieli się nawet fatygować na przesłuchania, bo śledczy przyjechali do nich. Kilka dni później fregata odpłynęła z Polski.

Piotr L. trafił do szpitala ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczeniem szczęki i obtarciem barku. Twierdzi, że bezpośrednio po ciosie stracił przytomność. Później przez chwilę mógł normalnie rozmawiać, ale po przyjeździe karetki dostał zawrotów głowy i mdłości. W szpitalu leżał cztery dni.

- Musiałem się jeszcze leczyć, bo czułem stres po tym zdarzeniu - mówi pan Piotr. - Brałem leki. Nie jestem chuliganem i nigdy wcześniej nie biłem się, a na co dzień nie dostaje się ciosu w szczękę, jak na ringu bokserskim.

Sprawa wydawała się prosta, ale nieoczekiwanie Piotr L. dostał decyzję o umorzeniu dochodzenia. Sopocka prokuratura uznała, że "brak jest w czynie znamion przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego oraz brak interesu społecznego w kontynuowaniu ścigania czynu z urzędu". Decyzję o umorzeniu podpisał zastępca prokuratora rejonowego w Sopocie Tomasz Landowski.

Prokurator Landowski: - Zebrany materiał dowodowy nie potwierdzał takich poważnych obrażeń, o jakich mówił pokrzywdzony. Wiem, że ma do nas żal, bo złożył zażalenie na naszą decyzję. Uznaliśmy, że nie ma nadzwyczajnych okoliczności, by prokuratura ingerowała w tę sprawę. Decyzja i tak nie jest prawomocna. Jeśli się uprawomocni, pokrzywdzony może skarżyć napastnika w trybie prywatno-skargowym.

Zdaniem prokuratora Landowskiego, całe "zdarzenie miało charakter incydentalny, krótkotrwały i impulsywny, i cechowało je niewielkie nasilenie przemocy, zaś skutki dla pokrzywdzonego okazały się niezbyt dotkliwe". Głównym powodem umorzenia było to, że biegli uznali, iż obrażenia taksówkarza spowodowały rozstrój zdrowia, który trwał poniżej siedmiu dni.

- Ciekawe, czy jeśli jakiś prokurator zostałby znokautowany przez amerykańskich osiłków w centrum Sopotu, to sprawa zakończyłaby się w podobny sposób? - pyta retorycznie pobity taksówkarz.

Rozprawa dotycząca zażalenia na umorzenie odbędzie się w środę o godz. 11.15 w sopockim sądzie.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (305) ponad 20 zablokowanych

  • prokuratorzy i sędziowie na aplikacjach powinni byc wyworzeni w jakieś dresowisko

    niech dostaną porządnie wpier**ol a potem orzekają o tym co jest szkodliwe lub czy się przekroczyło obronę konieczną

    • 49 0

  • Naciski,naciski,naciski !!!

    Jak nie Niemcy to Rosjanie,teraz Amerykanie i tak w kółko rodacy !!!

    • 21 1

  • "Bracia" amerykancy moga bic bezkarnrnie!

    jak kiedyś "bracia" radzieccy. My to zawsze musimy sobie dobrać silniejszego brata!
    Zachowanie organów scigania jak za "dobrych"... czasów

    • 31 1

  • Prorok

    Szkoda że to nie popadło na proroka to trochę by poleżał Odszkodowanie niech płaci prorok. Taksówkarz i korporacja zabiorą się za proroka który umaża takie sprawy

    • 7 0

  • Polska to lipa jakich mało - prawo do bani, sądy do bani, drogi do bani, "trawniki" do bani, polityka do bani, kolej do bani, (3)

    żegluga śródlądowa do bani...co my w ogóle mamy, czym można się pochwalić....?

    • 21 3

    • Mamy Donald Tuska, Władysława Bartoszewskiego, Janusza Palikota, Stefana Niesiołowskiego - nasze skarby narodowe. (1)

      • 4 1

      • cala polityke to bagno nie tylko PO, PIS szczególnie...

        • 2 2

    • Kobiety.

      • 3 0

  • szkoda gadać jesteśmy miękcy jak siano w stodole, PANIE ZIOBRO RATUJ !!! (1)

    • 17 11

    • Weź tabletki, weź tabletki, Kochany :)

      AQQ to ja, Twój psychiatra. Chcę Ci pomóc! :)

      • 0 4

  • ja bym na miejscu tego gościa zaczaił się na pana prokuratora i wymierzył mu incydentalny jeden cios w nos. Też by nie spotkała go kara a miałby przynajmniej chłop ulgę.

    • 40 0

  • Tacy "prokuratorzy" właśnie doprowadzili nasz wymiar sprawiedliwości do dna.
    Prokuratorzy i w ogóle prawnicy: sędziowie, adwokaci, notariusze i radcy prawni, Zaginione dokumenty ze sprawy Olewnika, wyroki p. sędzi Barbary Piwnik, samobójstwa także w spr. Olewnika, dziwnie wyroki w sprawach korupcyjnych, a z drugiej strony przetrzymywanie przez kilka lat ludzi z Włodowa, ktorzy w obronie swoich rodzin i siebie zatłukli bandytę, bo policja przez lata lekceważyła ich prośby o pomoc. Zabójstwo bodajże przed dwoma miesiącami klienta w nocnym lokalu w Gdańsku, o którym zrobiło się cicho tylko dlatego, że sprawcami byli dwaj wysocy oficerowie komendy policji w Gdańsku. Przyklady można mnożyć .Nasz wymiar sprawiedliwości jest chory.

    • 39 2

  • SOPOCCY TAKSOWKARZE TO MAFIA ! (3)

    Pewnie gosc cwaniakowal, no i mundurowy sie zdenerwowal... "Musiałem się jeszcze leczyć, bo czułem stres po tym zdarzeniu - mówi pan Piotr. - Brałem leki. Nie jestem chuliganem i nigdy wcześniej nie biłem się, a na co dzień nie dostaje się ciosu w szczękę, jak na ringu bokserskim". Nie wygladasz Pan na takiego co wczesniej sie nie bil... Nawet okulary nikkogo nie zmyla...

    • 10 15

    • FRAJERSKI TAXIARZ ! (1)

      Marines powinni mu jeszcze do tej białej padaczki granat wrzucić !

      • 4 5

      • nie marines(US Marine Corps), tylko marynarze (US Navy)

        • 0 0

    • GGG-unit niggaz!

      • 0 0

  • Sprawiedliwość w wykonaniu Platformy

    Tak właśnie wygląda nasze sądownictwo za rządów Platformy. Tusk i kompani
    krzyczeli na Ziobrę i PiS , że zaczęli się dobierać łobuzom do skóry. Teraz
    mamy tego efekty. Będę pamiętać o tym w czasie wyborów.

    • 19 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane