• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Za wszelką cenę

Katarzyna Włodkowska
11 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gminni urzędnicy chcą wydać prawie 260 tysięcy złotych, żeby zmodernizować pawilony gastronomiczne w gdańskim zoo. Ich dzierżawcy proponują tańsze rozwiązanie

Właściciele minibarów i sklepików prowadzą swoje biznesy od wielu lat - niektórzy nawet od 30. To niezły interes szczególnie w sezonie letnim, kiedy tysiące gości zoo zajadają się serwowanymi tam kiełbaskami, frytkami czy schabowymi albo kupują pamiątki i zabawki swoim pociechom. Pod koniec grudnia przedsiębiorcom skończy się umowa dzierżawy gruntu, na którym stoją wybudowane przez nich pawilony. Szczepan Lewna, wiceprezydent ds. gospodarki komunalnej, zdecydował, że jej nie przedłuży.

- Jesteśmy załamani. Miasto chce nas pozbawić źródeł utrzymania - narzekają.

Planowana decyzja to poważne konsekwencje finansowe nie tylko dla przedsiębiorców. Również dla miasta. Gmina będzie bowiem musiała oddać im to, co przez lata zainwestowali w pawilony - prawie 260 tysięcy złotych.

- Nie możemy zwlekać. Trzeba w końcu uporządkować sytuację prawną terenu, dzięki czemu będziemy mieć większy wpływ na architekturę w zoo - przekonuje Dimitris. T. Skuras, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej w Gdańsku.

Po usunięciu dotychczasowych dzierżawców i odzyskaniu terenu miasto zamierza przeprowadzić przetarg na wynajem budek. Jeżeli nowy najemca zgodzi się na wyłożenie pieniędzy na modernizację, otrzyma od miasta prezent w postaci maksymalnie 50-procentowej obniżki stawki za metr kwadratowy, wynegocjowanej podczas przetargu, oraz umowę najmu nawet na 10 lat.

- To jedyne rozwiązanie, które może uchronić gminę przed niegospodarnością - mówi dyrektor Skuras.

Dotychczasowi dzierżawcy proponują inne rozwiązanie. Deklarują, że zrzekną się odszkodowania, zmodernizują pawilony w zamian za przedłużenie dzierżawy. Dotychczasowe umowy z miastem dają taką możliwość. Zaproponowali to wiceprezydentowi Lewnie, ich pomysł poparła komisja polityki gospodarczej Rady Miasta Gdańska.

- Skoro nie ma konkretnych planów, co do rozwoju ogrodu, po co nadwerężać budżet gminy wydatkiem 260 tysięcy złotych? - irytuje się szef komisji Kazimierz Koralewski (PiS).
Szef komisji budżetowej Rady Miasta Gdańska, Wiesław Kamiński

Nie rozumiem podejścia władz miasta. Budki można wyremontować bez ponoszenia kosztów odszkodowania. Jeśli gmina planuje w przyszłości większą inwestycję na terenie zoo, to chyba prościej zaproponować kupcom nową umowę - na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym wypowiedzeniem - i zerwać, gdy naprawdę zaistnieje taka potrzeba. Poza tym skąd ten pośpiech? W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2006-10 nie uwzględniono żadnej wielkiej modernizacji ogrodu.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Miejsca

  • ZOO Gdańsk, Karwieńska 3

Opinie (30) 1 zablokowana

  • Ten dzień niektorzy chyba spędzili przy karafce z bimbrem. Jak inaczej wytłumaczyć tę furę błędów ortograficznych i niechlujność w zamieszczeniu tu czegos, bez poprzedniej korekty?

    • 0 0

  • antyliberale

    Odpowiedz mi na jedno pytanie, czy przedsiebiorczość oznacza hołubienie dziadostwa? Zapewne nigdy nie byłes w ZOO, skoro dziadów gnuśniejacych w swoich ochydnych budach nazywasz przedsiębiorcami. To wstyd, zeby w pięknym ZOO stały takie szkaradziejstwa.
    Zaznaczam, że tez prowadzę działalność i wkładam mnóstwo serca w utrzymanie dobrego wizerunku swojego interesu, szkoda, że handlowcy z ZOO mają swoich klientów gdzieś.

    • 0 0

  • czyżby zaprzyjaźniona z miastem firma chciała przejąć grunt?

    Ja też nie bronię marnej jakości bud. Ale jeśli przedstawiciele władz miasta mają czyste intencje, niech określą wymogi estetyczne i sanitarne, jakie mają spełniać te budy i jeśli dotychczasowi dzierżawcy odmówią ich spełnienia, to wtedy rozpisać przetarg na nowe zagospodarowanie tego terenu, wybrać najciekawszy projekt i wziąć kasę za dzierżawę. I po co te zniżki? Przypuszczam, że wielu chętnie by tam prowadziło działalność bez zniżek. Ale jak już napisałem w tytule, być może trzeba jakiemuś krewnemu królika tanio, ze zniążką dobry gruncik wydzierżawić?
    Nie dziwię się też za bardzo obecnym dzierżawcom, bo też bałbym się inwestować, gdyby miasto postępowało ze mną w taki sposób.

    • 0 0

  • Bart,

    i chyba o to właśnie chodzi, jak zwykle...

    • 0 0

  • no cóż! chyba już wszyscy wiedzą, że włodarze Gdańska to pierwsza sitwa w naszym korupcyjnym kraju. pan pseudo-prezydent obiecał komuś piękną inwestycję za marne grosze więc coś trzeba zrobić. nie może nakazać remontów bo nici z biznesu. cały magistrat kręci lody i za kapuchę robi przetargi. szkoda tylko, że takim trudno do tyłka się dobrać bo sami rządzą i sami dla siebie prawo ustalają i interpretują.

    • 0 0

  • do pajaca poprzednika

    Masz tu telefon antykorupcyjny do KW Policji. Rozumiem, że masz poważne dowody na istnienie takowej w opisywanym przypadku. Zrób porządek, zadzwoń, donieś, spełnij swoją obywatelską powinność. Tel 321-56-22 Jeżeli jest inaczej do nie zawracaj głowy i przestań się idioto ośmieszać. Pozdrawiam wszystkich myślacych i nie wietrzących wszędzie spisków.
    Tak tak to do Ciebie anonimie

    • 0 0

  • Czy ktoś widzial pawilony handlowe w ZOO? Jezeli tak to juz wie dlaczego władze miasta chcą je wybudować na nowo. Najładniejsze ZOO w kraju, nowe obiekty, inwestycje, a pawilony gastronomiczne jakby z innej epoki. Jezeli miasto chce zainwestować w infrastrukture to tylko przyklasnąć pomysłowi. Spotkać się z gastronomikami i zaproponować, zeby stworzyli stowarzyszenie stające w przetargu, oczywiscie nie moze być mowy, żeby tak jakdotychczas płacili grosze uzytkujac miejskie grunty. Wierzę w madrość ludzi tam pracujących i myslę, że podobnie jak dyr.Targowskiemu zalezy równiez im na utrzymaniu dobrego wizerunku oliwskiego ZOO.

    • 0 0

  • Rafal Hasel otoz to

    Popieram wyzej wymienionych. Maja 100% racje. A ten anonim to w fakcie pewnie pracuje. taki sam pozim reprezentuje jak jego gazeta;)

    • 0 0

  • Jakie odszkodowanie?!

    Mieli umowy na czas określony, kto im kazał inwestować?

    • 0 0

  • bardzo dobrze!!!

    Radny Kamiński jak zwykle mówi "aby mówić". Bez sensu!!! Niech sobie popatrzyjak wyglądają te budy!!! Znam te problemy! Znam tych ludzi!!! To nie są kupcy.To grupa słabych i często nieuprzejmych tupeciarzy!!! Kawa w plastikowych kubkach, dania na tekturach!!! Trzeci Świat ma lepszą podaż. Nie chchcę wszystkim dopiekać prawdą, bo jest jeden "rodzynek". To Bar Łabędź, gdzie zawsze jest
    czysto, dania podawane z klasą i miła obsługa. Pozostali PRECZ!!! Brawo Władze Gdańska! Gorąco popieram i nie mogę doczekać się zmian!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane