• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaatakował gazem studenta z Indii, złapali go po 5 tygodniach

Piotr Weltrowski
15 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Napastnicy zaatakowali studenta z Indii gazem. Napastnicy zaatakowali studenta z Indii gazem.

Wraz z kolegami zaczepił 22-letniego studenta z Indii, wyzwał go od "czarnuchów", po czym psiknął mu w oczy gazem, a gdy student upadł - kopnął go w brzuch. Po ponad miesiącu poszukiwań policjanci zatrzymali 19-latka z Gdańska - grozi mu teraz nawet do 4,5 roku więzienia.



Spotykasz się wśród swoich znajomych z rasizmem?

Do samego zdarzenia doszło 3 października około godz. 22:30 przy skrzyżowaniu ulic Fiszera i Do Studzienki zobacz na mapie Gdańska. Policję o wszystkim poinformowali świadkowie, którzy widzieli, jak zaatakowano 22-latka.

Sam poszkodowany jednak nie chciał specjalnie współpracować z policją. Co prawda przyznał, że ktoś rozpylił gaz, przyznał także, że został wcześniej zaczepiony przez grupę mężczyzn, jednak zdecydowanie zaprzeczał, że doszło do pobicia i że cała sprawa miała podtekst "rasowy". Co więcej, odmówił składania zeznań i nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.

Monitoring pomógł ustalić sprawcę

Pobicie studenta widziało jednak kilka osób i to one zrelacjonowały policji całe zajście i szczegółowo opisały, jak dwóch młodych mężczyzn najpierw zaczepiło 22-latka, a później jeden z nich zaczął krzyczeć "j... czarnuchów!", a następnie psiknął gazem w twarz studenta, a gdy ten upadł na ziemię - kopnął go w brzuch.

Relację świadków potwierdził zresztą zapis z kamer monitoringu. Dzięki jego analizie udało się także ustalić wygląd, a później dane głównego sprawcy ataku.

- W poniedziałek policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego przedstawili 19-letniemu mieszkańcowi Gdańska zarzuty. Mężczyzna podejrzany jest o uszkodzenie ciała obywatela Indii oraz znieważenie go na tle rasowym. Policjanci dodatkowo zakwalifikowali jego działanie jako czyn o charakterze chuligańskim, co powoduje wyższy wymiar kary - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Sprawca tłumaczy się alkoholem

Jak ustaliliśmy, zatrzymany 19-latek tłumaczył się policji, że nie jest rasistą, a atak na studenta z Indii był wynikiem tego, że wcześniej za dużo wypił i nie do końca wiedział, co robi.

Za uszkodzenie ciała spowodowane u 22-latka napastnikowi grozi do dwóch lat więzienia, a za znieważenie go na tle rasowym - do trzech lat. W Polsce kar się jednak nie sumuje, więc pod uwagę brana jest ta wyższa. Dodatkowo sąd może zwiększyć ją o połowę, bowiem policja zakwalifikowała czyn 19-latka jako działanie o charakterze chuligańskim.

Opinie (148) ponad 20 zablokowanych

  • Mi sie wydaje

    Ze szpilek jest zolty. Ale mi to nie przeszkadza.

    • 13 0

  • Żryjcie chamy info hehehe

    • 6 2

  • na 100% kibol i patriota (1)

    pewnie juz działa w obronie terytorialnej u antka

    • 25 10

    • Dziękuj Bogu za tą ochronę, chyba, że czekasz komunisto na ruskich ?

      • 2 6

  • tylko w Bolandii alkohol moze byc traktowany jako okolicznosc lagodzaca

    w kazdym innym kraju wszystkie czyny zabronione popelnione po alkoholu sa traktowane surowiej. No ale to taka nasza tradcyja, kazdemu moze zdarzyc sie napic i zaszalec na miescie prawda? A po za tym to dobry synek jest

    • 17 3

  • to jest gaz na psy, dosyć słaby, wątpię aby człowiekowi taki zaszkodził

    pieski lepiej odstraszać dezodorantem, perfum nie znoszą uciekają a nie robi się im krzywdy

    • 6 3

  • Nie toleruje nie szanuje obcych w moim mieście (3)

    ale nigdy gazem po oczach!

    • 7 24

    • ...

      A jak Polacy emigrują to ma być dobrze ... tez wtedy powinni dostawać ze emigrują z Polski
      Wtedy każdy niech siedzi w swoim państwie
      Jeśli w tym kierunku myślimy to takie rozwiązanie najlepsze prawda ? ;)

      • 9 5

    • (1)

      Tylko nożem?

      • 0 2

      • Skopa w brzuch

        to chciałeś usłyszeć???

        • 1 4

  • Ktos

    Za morde gnoja i w pier... mu. Szczeniak 19 letni

    • 16 7

  • Czy hindus był trzeźwy,a moze był na dopalaczach?

    • 12 18

  • (6)

    Niestety ale w Gdańsku jest spory problem z zakapturzona patologia. I nie chodzi mi wcale o to że w Gdyni czy Rumi czy Prabutach jest lepiej. Skupmy się na Gdańsku, nie jest tu zbyt bezpiecznie, dużo spietych typów z bojowym nastawieniem. Wiele miejsc zapomnianych, gdzie frustracja narasta, warunki do życia średnie, okolica zaniedbana, to zniechęca.

    • 18 5

    • Wina leży tylko w nich samych. (4)

      Nie w złej Pani Psycholog w podstawówce.

      Rozejrzyj się ile osób z rodzin obarczonych ciężkimi problemami, np. alkoholizmem nigdy nie szukało prostej odpowiedzi w bandyterce czy kontynuowaniu domowej patologii. Wśród osób które znam znakomita większość.

      • 6 0

      • (3)

        Zgadzam się. Ale kim są ci kolesie z tramwaju numer 3 lub 8, obok których nie swojo jest stać? . Właśnie z takich zamkniętych kręgów jak stogi czy dolne miasto.

        • 7 1

        • (2)

          Jakoś często stoję obok tych kolesi w tramwaju numer 3 lub 8 i nie mam z nimi żadnych problemów.

          Może dlatego, że nie mam brody jak muslim, nie mam tuneli w uszach, kolczyków w nosie, czerwonych spodni rurek, damskiej torebki przewieszonej przez ramię i nie mam warkoczyka na czubku głowy.

          • 0 5

          • bo pewnie

            Jestes jedym z tych patoli

            • 0 1

          • eeeeeeeeeeeeeeeeeee

            to co z ciebie za mężczyzna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

            • 0 0

    • Chciałem uprzejmie zauważyć, że...

      ...zakapturzenie nie jest objawem patologii. Jesienią i zimą często chodzę w kapturze, bo nie lubię czapek.
      Po drugie, trzeba mieszkać w Gdańsku przynajmniej od lat 90-tych, żeby naprawdę dostrzec, że bezpieczeństwo się znacznie zwiększyło. Często wracam nocnymi i zazwyczaj jest spokój, nic się nie dzieje.

      • 1 5

  • "19-latek tłumaczył się policji [...] że wcześniej za dużo wypił" (2)

    OIMW od wielu lat stan nietrzeźwości nie jest już w polskim prawie traktowany jako okoliczność łagodząca.
    Jeśli ktoś nie kontroluje swoich słów i czynów pod wpływem alkoholu, nie powinien go pić; w innym przypadku godzi się na ponoszenie pełnej odpowiedzialności karnej za swe czyny. Kropka.
    Gdyby było inaczej, wystarczyłoby się uwalić, aby dostać niższy wyrok (np. za gwałt, za pobicie, za zabójstwo, za kradzież).

    • 22 3

    • Ostatni akapit...

      Ne puero gladium;) Zważywszy na target wyborczy obecnych decydentów i ułańską fantazję we wprowadzaniu 'dobrej zmiany' - pomysł mógłby chwycić, tfu, tfu...

      • 6 0

    • Po alkoholu mówi sie prawdę

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane