• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabili siedmiu ludzi

Dariusz JANOWSKI
28 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Siedem zabójstw, napady z bronią w ręku i rozboje ma na koncie 15 bandytów, których proces rozpoczął się wczoraj w Gdańsku.

Nic tak nie jednoczy obcokrajowców, jak możliwy zysk i wspólnota celów. Nawet jeśli tym celem jest zbrodnia. Wśród 15 złoczyńców jest 10 Polaków oraz obywatele Białorusi, Jordanii, Litwy i Łotwy. Są też cztery kobiety. Wszyscy w wieku od 26 do 50 lat.

Jordańczyk Mohammad Al N. jest fizjoterapeutą po studiach, a Białorusinka Olga S. lekarzem pediatrą. Działali przeważnie na Pomorzu, od 1997 roku do końca 1999. Z tych, którzy stanęli przed sądem, najpoważniejsze zarzuty dotyczą Sergieja S. Za udział w dokonaniu 6 zabójstw grozi mu dożywocie.

Przed sądem brakuje człowieka, który dowodził szajką - Łotysza Vadimsa L. alias Rusłan Chadzajew. Kiedy policja deptała mu po piętach wziął nogi za pas i przez Meksyk trafił do USA. Tam został zatrzymany.

Teraz siedzi w więzieniu na Florydzie i czeka na decyzje władz amerykańskich w sprawie ekstradycji do Polski.

Jeśli procedura przebiegnie po myśli Ministerstwa Sprawiedliwości będzie sądzony w osobnym procesie.

Na polecenie Vadimsa zlikwidowano kilku nielojalnych członków gangu. Najbardziej szokującej zbrodni dokonali w 1998 roku, kiedy wymordowali trzyosobową rodzinę z Białorusi. 10-letnie dziecko zginęło od ciosów zadanych kolbą.
Pierwsze napady z bronią w ręku: w sierpniu 1999 roku dokonali zajazdu na krakowski kantor, stłukli właściciela i zrabowali 200 tys. zł. Napad zaplanował Jordańczyk, niegdyś mieszkaniec Krakowa i klient kantoru. W październiku 1999 roku obrabowali konwój pocztowy w Gdańsku, zabrali 900 tys. zł. W tych i innych napadach ich łupem padło w sumie ponad 2 mln zł.

Proces zainaugurowano w legendarnej sali "101" gdańskiego Sądu Okręgowego przy Nowych Ogrodach. Odbędą się tam wszystkie rozprawy. Przynajmniej większość, podobnie jak wczoraj, w asyście antyterrorystów i policjantów w tradycyjnych mundurach. Przed wejściem, jak zwykle, wykrywacze metali i zaglądanie do toreb.
Oskarża 2 prokuratorów, broni 19 obrońców. Zanim oskarżyciel wziął się do odczytywania aktu oskarżenia blisko 3 godziny trwała procedura przedprocesowa. Sąd zaangażował parę tłumaczy z języka rosyjskiego. Przyszedł nawet tłumacz z języka czeskiego, potem okazało się, że niepotrzebnie. Nieporozumienie stąd, że pani doktor Olga S. przez jakiś czas mieszkała w Czechach. Mówi jednak po rosyjsku. Jordańczyk biegle włada językiem polskim.
Głos WybrzeżaDariusz JANOWSKI

Opinie (36)

  • odpierwiastkuj!

    o mamo, zaraz skonam

    • 0 0

  • jak ktoś wariuje
    to mu się rymuje

    • 0 0

  • jasne

    lepiej rymować
    jak pierwiastkować

    • 0 0

  • Miamorus Nikodus.Gdybym był na ich miejscu nikogo bym nie zabił.I nie bądż rzeczniczką praw bandytów. Idż raczej poszukaj sobie pracy.Idolko ty,

    • 0 0

  • Ten Mianorus czy jakoś tam to pewno świeżo upieczony psycholog z przeznaczeniem na nawracanie niewiernych.
    Lubię takie wypowiedzi:
    "Prosżę sądu, on jest niewinny. Bił, mordował, gwałcił, kradł no bo miał trudne dzieciństwo. Do szkoły było daleko. Tylko jedna knajpa w okolicy..."
    Cały świat się uwziął na bandziorów i czepia się ich.

    • 0 0

  • Miamorus Nikodus

    ej! o czym ty w ogole mówisz!!!?? wypowiedzi zeby ich nabic na pal albo kastrowć są płytkie??!!przeppraszam to mordowanie ludzi ma zapewne jakis głęboki sens według Ciebie!!??to moze powinni ich zwolnić od razu bez procesu? co? a moze w ogóle policja nie powinna mordercow łapać co? jesteś taki/a cwana to postaw sie w sytuacji bliskich tej rodziny która zamordolwali!!! co? nie rusza cie to?

    • 0 0

  • Bolo

    psycholog pracujacy ze skazancami ma przerabane. To nie jest do konca tak jak piszesz.

    • 0 0

  • Moby

    Zgadzam się. Są tacy skazani, którym można pomóc -nieliczni.
    Natomiast olbrzymia większość nie nadaje się na nic.
    Bandyta, żeby dostać przepustkę też potrafi zrobić psychologa na szaro -przecież nie są to zupełne tępaki umysłowe /"Milczenie owiec"/.
    Nie będę nigdy traktował poważnie psychologa, który z notorycznego przestępcy próbuje zrobić niewiniątko lub ofiarę cywilizacji.
    I jeszcze jedno: część psychologów traktuje więzienie jako poletko dla swoich doświadczeń.

    • 0 0

  • Bo ona ma kompleksy ze jeszcze w zyciu nikt jej nie nabil na " pala" i zazdrosci im ze my chcemy nabic ich a jej nikt nie chce "wziasc i nabic"!!!! he he

    • 0 0

  • Miamorus

    "Jestem tylko ciekawa co byście o tym myśleli jak byście byli na ich miejscu!!!"
    ano pewnie by nam się w odpowiednim momencie przypomniało przykazanie "nie zabijaj"...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane