• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zabójstwo na Rajskiej. Chciał okraść, ale nie zabić

Maciej Korolczuk
2 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Sprawca został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia. Sprawca został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia.

- Chciałem go okraść, ale nie zabić - zeznał w prokuraturze 32-letni mieszkaniec Gdańska podejrzany o zabójstwo 45-letniego mężczyzny na ul. Rajskiej w Gdańsku. Sprawca jeszcze przed weekendem usłyszał zarzut zabójstwa z rozbojem, za co grozi mu od 12 do 25 lat więzienia lub dożywocie. Okazuje się, że znał się z ofiarą. Tymczasem policja szuka czterech osób, które tuż przed zdarzeniem przebywały w towarzystwie ofiary.



Czy znasz kogoś, kto został napadnięty?

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło wieczorem w środę, 27 października, przy ul. Rajskiej w Gdańsku. W pobliżu wielopoziomowego parkingu znaleziono ciało 45-letniego mężczyzny. Ofiara nie miała przy sobie pieniędzy i dokumentów, a ślady na ciele świadczyły, że mógł zostać uduszony. Ostatecznie potwierdziła to przeprowadzona dzień później sekcja zwłok. Nad ranem policjanci zatrzymali 32-latka z Gdańska podejrzanego o zabójstwo. W piątek mężczyzna został przesłuchany.

- Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia w tej sprawie. Mężczyzna przyznał się do rabunku pieniędzy i dokumentów ofiary, ale jak podkreślił, jego celem nie było pozbawienie życia 45-latka - mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o trzymiesięczny areszt dla 32-latka, który usłyszał zarzut zabójstwa na tle rabunkowym. Grozi mu za to od 12 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.

Znali się wcześniej



Śledczy ustalili, że sprawca i ofiara znali się wcześniej.

Nieco więcej światła na sprawę rzucił zapis z kamer monitoringu miejskiego. Na jednym z nagrań widać, jak tuż przed zdarzeniem denat przebywa w towarzystwie jeszcze czterech innych osób. Dwie z nich - kobieta i mężczyzna - chwilę później pytały jednego z taksówkarzy o koszt przejazdu do Pszczółek.

Kilkanaście minut później - już bez ich obecności - doszło do zabójstwa. Prawdopodobnie bez naocznych świadków, choć policja wraz z prokuraturą apelują do wszystkich osób, które między godz. 19:30 a 20:15 przebywały w okolicy ul. Rajskiej.

Policja prosi świadków o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerem telefonu 47 741 60 16, z oficerem dyżurnym 47 741 35 08 lub mailowo na adres: komendant.gdansk@gd.policja.gov.pl

Opinie (77) 6 zablokowanych

  • dbajmy o język polski (1)

    tuż przed zdarzeniem to jeszcze nie był denat drogi Autorze

    • 1 0

    • tuż przed zdarzeniem pił denat powinno być

      • 3 0

  • Najpierw 1000 batów na Długiej ... (2)

    a potem gilotyna ..... to jest jedyny sposób aby przytemperować towarzystwo ....

    • 4 1

    • mam nadzieję, że nie masz dzieci ani psa (1)

      rybek też

      • 0 7

      • No dobra, wyleczmy gościa miłością i współczuciem... Otulmy go zrozumieniem i ciepłem. Gdyż pewnie miał trudne dzieciństwo, biedaczek.

        • 0 0

  • nie chciał ale my chcemy (1)

    żebyś zabójco do społeczeństwa nie powracał siedż za kratami tam twoje miejsce

    • 7 0

    • Oj tam oj tam - siedzę sobie i nawet nata mam szybszego niż Twój. O to mi właśnie chodziło. Nie truj, niech cie zeżre inflacja

      • 0 2

  • przed rabunkiem (1)

    Bylo widac jak "denat przebywa w towarzystwie jeszcze czterech innych osób"
    Czyli był to zlot nekrofilów

    • 11 0

    • Donaty to były w Sopocie a denaty w Gdańsku

      • 0 0

  • Precyzja w kazdym calu.Policja ma jeszcze do ustalenia ile mial kosztowac ten kurs taryfa do Pszczolek

    Stawiam na stowke.

    • 2 0

  • Dulska do dymisji dość juz

    • 1 4

  • Idzie światowy kryzys..

    ...wtedy wymierzanie sprawiedliwości będzie na porządku dziennym...coś a'la Mad Max..każdy sie poczuje szeryfem..

    • 0 0

  • Pytanie (2)

    Jeśli ofiara znała oprawcę to w przypadku napaści powiadomiła by policję. "Złodzej" odpowiadał by karnie. Tłumaczenie bandytyzmu kradzyeżą wygląda na współpracę z adwokatem.

    • 43 2

    • jak miał powiadomić policję, skoro został uduszony? (1)

      • 4 4

      • Czytanie ze zrozumieniem leży, kwiczy i woła o pomstę do nieba... Napiszę łopatologicznie: gdyby napadł i nie zabił, to ten napadnięty człowiek go znał i powiadomił by policję kto i co mu zrobił.

        • 8 1

  • Dlaczego dożywocie? to nie elegancko.

    niech odda swoje narządy. serce, płuca, wątrobę. żeby było humanitarnie - po jednym narządzie.

    • 4 0

  • Nie zabilem tylko usciskalem z radosci.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane