• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zacznijcie pilnować psów w lesie

Adrian
20 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Trzeba sprzątać po zwierzakach w lesie?
Psy bywają agresywne wobec innych zwierząt oraz ludzi. W lesie reagują instynktownie i mogą zaatakować zwierzynę, a także ludzi. Psy bywają agresywne wobec innych zwierząt oraz ludzi. W lesie reagują instynktownie i mogą zaatakować zwierzynę, a także ludzi.

- Nie ma weekendu, bym na spacerze czy podczas biegania w lesie nie został zaatakowany przez biegające luzem psy. Ich właściciele oczywiście pojawiają się dopiero po chwili i beztrosko opowiadają, że "on nie gryzie, nic nie zrobi" itd. Kiedy to się skończy? - pisze nasz czytelnik, pan Adrian. Oto jego list.



Często spotykasz psy bez smyczy i kagańca?

Uwielbiam lasy oliwskieMapka i mam nadzieję, że nigdy nie będę musiał się z ich okolicy przeprowadzić.

Po całym tygodniu w pracy w weekend uwielbiam w nich wypoczywać - jeżdżąc na rowerze, biegając lub po prostu spacerując. Ale mam wrażenie, że z roku na rok ten wypoczynek jest coraz bardziej stresujący. Przez psy, a raczej ich bezmyślnych właścicieli.

Coraz częściej muszę opędzać się od agresywnych, goniących mnie i szczekających psów.

Kiedyś takie sytuacje były incydentalne, a jeśli już się zdarzały, zawstydzony właściciel przepraszał i od razu brał psa na smycz, często też zakładał mu kaganiec.

"On nie gryzie", "wychowuje się z dziećmi"



A teraz? "Oj, on nie gryzie, Fafik, chodź, zostaw pana" - a Fafik oczywiście nie reaguje. Albo: "On nie gryzie, tak się bawi, bo to pies wychowany z dziećmi" - ledwo słyszalne przez ujadającego i szczerzącego kły wilczura.

Czytaj także: Co robić, gdy pies goni zwierzaka?

Zwracanie uwagi nic nie daje, psy są agresywne, a właściciele wcale nie lepsi. "Pies się musi przecież wybiegać" to najczęstsza wymówka. Odpowiadam więc, żeby wzięli go do pracy - szef na pewno zrozumie i się ucieszy. Albo do znajomych - niech pogania za ich dziećmi, przecież nie gryzie...

Oczywiście nie ma co liczyć na zrozumienie. Nie dociera nic - ani ironia, ani prośby, ani sugestie.

Wszystko wskazuje więc, że do właścicieli dotrze dopiero siła. Ja też mam psa, dużego, uważanego za rasę agresywną. Włożyłem mnóstwo czasu i środków w jego wyszkolenie, by reagował na komendy i posłuszeństwo było ważniejsze od instynktu.

Mandat do 500 zł, ale straży leśnej czy miejskiej brak



Mimo że nigdy nie powinien nikogo zaatakować, a nawet nie podbiegnie do innego psa czy człowieka bez mojej zgody, nie przyszło mi do głowy, by puszczać go luzem w lesie. Nawet w kagańcu, bo duży pies może poturbować także w kagańcu.

Zobacz również: Nie głaszcz obcych psów, nawet spokojnych

Może jednak będę musiał mu go zdjąć i wybrać się na spacer w lasy oliwskie, by bronił mnie przed głupotą właścicieli innych psów?

Bo ani straż miejska, ani straż leśna [za puszczanie psa luzem w lesie teoretycznie grozi nawet 500 zł mandatu - dop. red.] się w te tereny nie zapuszcza. Tylko czy o to chodzi, że rację ma mieć silniejszy? Naprawdę ludzie nie mogą zrozumieć, że las - zwłaszcza pod miastem! - to nie miejsce, by puszczać psy bez smyczy i kagańca?
15:52 3 GRUDNIA 21

Psy luzem (27 opinii)

Co to za durny zwyczaj puszczania psów luzem na osiedlach. Jak można być człowiekiem zerowej wyobraźni, żeby sądzić, że nic się nie stanie. Psy są zwierzętami, nie potrafimy przewidzieć ich zachowań i nie możemy oczekiwać, że Burek nie ugryzie, bo to taki miły pies. Jest mnóstwo miejsc gdzie psy mogą wylatać się bezpiecznie i bardzo dobrze, ale niech ktoś w końcu weźmie się za nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów, którzy puszczają wielkie psy luzem na osiedlach, szczególnie przy szkołach/przedszkolach. Zobacz więcej
Co to za durny zwyczaj puszczania psów luzem na osiedlach. Jak można być człowiekiem zerowej wyobraźni, żeby sądzić, że nic się nie stanie. Psy są zwierzętami, nie potrafimy przewidzieć ich zachowań i nie możemy oczekiwać, że Burek nie ugryzie, bo to taki miły pies. Jest mnóstwo miejsc gdzie psy mogą wylatać się bezpiecznie i bardzo dobrze, ale niech ktoś w końcu weźmie się za nieodpowiedzialnych właścicieli czworonogów, którzy puszczają wielkie psy luzem na osiedlach, szczególnie przy szkołach/przedszkolach. Zobacz więcej
Adrian

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (1290) ponad 50 zablokowanych

  • pies musi się wybiegać (2)

    i ja to rozumiem - las jest najlepszym miejscem; też bym tam chodził z czworonogiem, i tak - puszczałbym, TYLKO: jak ktoś idzie z naprzeciwka, albo wręcz grzecznie prosi o przypilnowanie pieska, bo się boi, albo idzie z dziećmi, które sie boją, to morda na kłódkę i zabieraj futrzaka; a zdarza się - nie zawsze, z mojego doświadczenia czasami - że taki psiarz zamiast ogarnąć się zaczyna robić mi wykład, jak wychowywać dzieci; raz miałem taka sytuację nawet nie w lesie tylko w parku kuźniczki, tuz pod znakiem "zakaz wyprowadzania psów" - skończyło się prawie na rękoczynach

    • 10 5

    • Jest prawny zakaz puszczania psa luzem w lesie (1)

      • 3 0

      • wiem

        • 0 0

  • miły pies

    przed laty taki miły pies przewrócił moją mamę, która odważyła się wyjść na spacer po dłuższej chorobie. Miała złamane biodro, czego lekarz nie zauwazył. Potem już z powodu niesprawności nigdy nie wyszła z domu i cierpiała bardzo przez parę lat. Mam to tak głęboko w pamięci, że jak widzę nadbiegającego psa , dużego, co pewnie chce sie przyjacielsko przywitać, czuje się przestraszona, jestem juz teraz wiekowa i też mało stabilna , pełna obaw, że na mnie wskoczy i tak jak mamę przewróci.
    Czy młodzi i silni właściciele psów są w stanie pojąć, że chocby z takiego powodu powinni swoje psy trzymac na uwięzi, żeby nie były zagrożeniem dla starszych osób, które choć słabe , ale tez chca troche odetchnąć swieżym powietrzem?

    • 19 0

  • weźcie nie dawajcie tutaj tych artykulików "czytelników" (2)

    jednemu nie pasują młodzi w komunikacji miejskiej, drugiemu w ogóle komunikacja miejska nie pasuje, trzeci tutaj psów nie lubi i ma kijek 4 literach, co będzie następne? mam pomysł: "człowiek szedł lewą stroną chodnika, a w Polsce jest ruch prawostronny, dlaczego nie umiecie chodzić" XD

    • 10 9

    • Prymityw i filozof z ciebie (1)

      • 0 1

      • A ty jesteś śmieciem na przykład bezbekiem

        I co teraz

        • 0 0

  • A gdzie pies ma latać swobodnie to już w lesie (2)

    Też nie można .bo biega sobie jaśnie pan samolub. Pies też potrzebuję pobiegać. tak jak ty samolubie tylko że ty masz multum możliwości a pies tylko las żeby się wybiegać

    • 7 16

    • Sknera (1)

      Kup kundlowi bieżnie i po kłopocie.

      • 2 0

      • Tobie mogę kaganiec kupić to się ślinić nie będziesz

        • 0 2

  • (3)

    A co mają powiedzieć ludzie, dzieci, które zostały ugryzione przez psa i mają do nich lęk czy traumę ? Też mają się cieszyć na ich widok jak podbiegają, obwąchują i na kogoś skaczą ?Właściciel jest zakochany w swoim psie ale to nie oznacza, że wszyscy naokoło też go kochają...

    • 17 4

    • Proste trzymaj dziecko na smyczy. Pies mój ma traumę bo jakieś dziecko wsadziło mu patyk w oko (1)

      • 0 5

      • Proste

        Trzymaj kundla na smyczy to dziecko niczym go nie będzie kuło w gały, kundel ma być na smyczy! Jeśli tego nie rozumiesz to ktoś cie musi tego nauczyć, głupota nie zwalnia z odpowiedzialności, ty za niego odpowiadasz i nie stawiaj na równi z dzieckiem bo zawsze i wszędzie przegrasz takie starcie.

        • 4 0

    • Na terapie mają iść i tyle

      • 1 0

  • Biegam zawsze z gazem pieprzowym w kieszonce!!!!!!!!!!!!!

    • 7 6

  • Ma Pan racje

    Wszystkie dziki też na smycz, bo ja nie czuje sie swobodnie gdy dziki biegają luzem. A dziki to przecież własność Państwa, więc niech leśniczy trzymają je na smyczy. O i jelenie też, a lisy to już w ogóle.

    • 11 11

  • obserwator (3)

    Psia natura jest taka ,że jak coś biegnie to goni.Jak ktoś podbiega (nawet jak jest na smyczy) do właściciela to pies go broni.Niektórzy własciciele psów przygotowani sa też na agresywnych ludzi ,którym wszystko przeszkadza.Większość ludzi spuszcza psy gdy w pobliżu nie ma innych ale czasem jak to w życiu pojawi się np suczka z cieczką i nawet dobrze ułożony pies pobiegnie za nią co nie znaczy ,że po drodze zagryzie innych ludzi .Pogryzień ludzi przez psy w lesie jest znikomy promil.Szybciej pies zaatakuje na swojej posesji czy gdy otworzy się furtka bo będzie bronił terenu.Wszędzie musi być równowaga bo inaczej popadniemy w szaleństwo a wybiegi ogrodzone są stanowczo za małe dla większych ras i tyle w temacie.

    • 11 12

    • "Pogryzień ludzi przez psy w lesie jest znikomy promil" (1)

      Podaj źródło tych danych psiaczku cwaniaczku!

      • 2 1

      • Nie obrażaj za to że ma odmienne zdanie. Chodzę codziennie z psem do lasu. Wiem gdzie ludzie łażą albo rowerzyści jeżdżą i w jakich porach. Puszczam psa swobodnie bez smyczy i kaganca gdy jest taka możliwość. Gdy takiej nie ma czyli gdy są ludzie lub inne psy to łapię na smyczy. A nawet jeśli nie zdążę bo pobiegnie się przywitać to wiem że nic się nie stanie bo dbam o wytresowanie psa i go po prostu znam. Prawdą jest że jaki pies taki właściciel.

        • 3 5

    • Glupota

      To po co ludzie w małych mieszkaniach trzymają wielkie psy? Po co te kuce ludzie w mieszkaniach upychają? To męczarnie! Trzeba było do domu zabrać konia od razu, w sam raz do kawalerki. Ludzie, sprzątajcie po tych kundlach odchody!

      • 3 0

  • Pies

    To że pies musi się wybiegać to nie jest wymówka tylko potrzeba psa. Naturalna rzecz coś co ludzie próbują przełamać na wszelkie sposoby ingerując w ten sposób w innych ludzi wmawiając im że rzeczy naturalne nie są nikomu potrzebne i można inne narzucać. Poprawniejsze politycznie ;)

    • 5 7

  • Panie Adrianie (2)

    Nie jest Pan pępkiem świata, można biegać na bieżni w domu. Tylko proszę założyć psu kaganiec i uwiązać na łańcuchu, nie wiadomo czy Pana przypadkiem nie dziabnie

    • 13 15

    • (1)

      Drogi psiarzu. Ty i twój burek nie jesteście pępkami świata. Nie każdy będzie piał z zachwytu jak się psiuniek zdrowo wypróżnia.

      • 3 2

      • Nikt nie będzie piał z zachwytu i nikt tego nie wymaga. Tak samo nikt nie będzie do Ciebie podchodził jak do swojego Pana gdy biegasz w lesie. Jak widzisz osamotnionego psa na swojej drodze to w niego wbiegniesz?

        • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane