- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (52 opinie)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (365 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 4 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (36 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (107 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (303 opinie)
Zagadkowy przypadek topiącej się kobiety
Strażnicy Graniczni uratowali kobietę, która w niedzielę wieczorem topiła się nieopodal główek portu w Gdańsku. Sprawa jest zagadkowa: kobieta twierdzi, że poszła się kąpać chwilę po tym, jak została pobita.
Tonąca kobietę zobaczyli spacerujący po plaży w Brzeźnie w niedzielę, ok. godz. 19.20. Walcząca z falami pływaczka znajdowała się pomiędzy Wolnym Obszarem Celnym, a molo w Brzeźnie
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Kobietę wyciągnięto na pokład ok. godz. 19.50. Udzielono jej pomocy przedmedycznej, podano płyny i nakryto kocem. Kobieta była przytomna, chociaż najprawdopodobniej z wyziębienia nie można było nawiązać z nią kontaktu słownego. Na kartce papieru napisała jedynie: "Poszłam sobie popływać i za daleko wypłynęłam. Niestety, zostałam wcześniej napadnięta. Wybito mi ząb i okradziono z dokumentów. Na razie mam kłopoty z głosem. Nie mogę mówić, choć tylko na razie. Przykro mi, że w takich okolicznościach wypłynęłam i nie dopłynęłam do brzegu".
Po dopłynięciu do brzegu kobietę zabrała karetka, która przewiozła ją do szpitala na obserwację. Według jej oświadczenia, ma 38 lat i mieszka w Łodzi.
Opinie (67) 10 zablokowanych
-
2010-09-13 23:28
bo to zła kobieta
była...
- 4 2
-
2010-09-13 23:34
może szukała Iwony ? ....
może miała cynk o białym ręczniku ?
- 9 5
-
2010-09-14 08:00
ja to widziałem...
ona nie miała 38 lat, tylko 8 i mleczak sam jej wyleciał. napad i pobocie wymysliła, bo myślała, że rodzice będą źli, że z kolonii wraca szczerbata...
- 5 2
-
2010-09-14 09:42
do jakiego szpitala zabrali ją ?
na Srebrzysko?
- 6 1
-
2010-09-14 10:45
Pół godziny ją wyciągali?
Toć to wieloryb musiał być..
- 3 3
-
2010-09-14 11:50
a ja myślałem,
że jak ktoś zostaje napadnięty i pobity i okradziony to idzie zgłosić to zdarzenie na policję, a ta kąpać się poszła. O co tu chodzi, psychicznie chora, czy co.
- 4 1
-
2010-09-14 12:17
ona chciała sie utopic po tym jak ją okradli
- 2 1
-
2010-09-14 12:24
watpliwosci
To po pobiciu nie wolno juz sobie poplywac??? Jedni placza, inni sie zaszywaja gdzies a inni ida sobie poplywac... Czy to nielogiczne czy co?
- 5 1
-
2010-09-14 13:54
Uściślijmy!
Topiła się czy tonęła? Bo to istotna różnica!
- 1 1
-
2010-09-25 04:24
"Poszła sobie popływać i za daleko wypłynęła"
To pewnie ona mieszka na łodzi, a nie w Łodzi!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.