- 1 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (149 opinii)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (45 opinii)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (55 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (134 opinie)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (248 opinii)
Zagraj w Baśkę jedząc dorsza
To druga edycja Międzynarodowych Mistrzostw w Przygotowaniu Potraw z Dorsza - "Dorszowe Żniwa". W tym roku przyjadą do Gdyni ekipy z Walii, Anglii, Finlandii, Belgii, Włoch, Czech, Litwy, Łotwy i Estoni - to razem z Polakami 16 ekip składających się z dwóch kucharzy i jednej osoby łowiącej. W piątek rano kucharze wypłyną w morze łowić dorsze - bez sieci, tylko z wędką. Potem będą przygotowywać ryby do sobotniego konkursu. Co będzie jak nic nie złowią?
- Nie ma takiej możliwości! Płyniemy z armatorem, który ma bardzo dobre wyniki w poławianiu. Z resztą minęła pełnia księżyca, a tydzień po pełni ryby łowi się najlepiej - mówi Zdzisław Senwicki, wiceprezes Stowarzyszenia Kucharzy i Cukierników na region pomorski.
W ubiegłym roku czeska ekipa przez 8 godzin nie złowiła ani jednej rybki. W ostatniej chwili wyłowiła dorsza - giganta: 9 kg 15 dkg wagi i 1 m 1 cm długości. Trofeum zostało wpisane do księgi rekordów Polski. Co ciekawe, czeski kucharz pierwszy raz łowił ryby.
Podczas imprezy "dorszowej" odbędą się też pierwsze mistrzostwa Gdyni w grze w Baśkę. Co ma Baśka do dorsza?
- Kultywujemy tradycje regionalnej kuchni kaszubskiej, a gra w Baśkę to coś nieodzownego dla Kaszubów. Z resztą to widać - jak ktoś kiedykolwiek jechał pociągiem z Helu czy z Kartuz to widział, że tam panowie w drodze do pracy grają w karty - wyjaśnia wiceprezes Stowarzyszenia Kucharzy i Cukierników. - Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy mają ochotę zobaczyć co kucharze potrafią zrobić z dorsza, ryby niegdyś tak popularnej w Polsce, a teraz bardzo drogiej.
Impreza odbędzie się w sobotę, 30 kwietnia, w godz. 12 - 20, na Skwerze Kościuszki, jak na rybną imprezę przystało - przy Akwarium Morskim. Będą konkursy dla publiczności (z atrakcyjnymi nagrodami), zagrają zespoły szantowe, Detko Bend, wystąpi kabaret Evan, a całość poprowadzi Piotr Pułkowski, prezenter z Radia Trefl.
To jednak nie koniec weekendowych szaleństw w Gdyni. Od 30 kwietnia do 3 maja można będzie bawić się na Placu Grunwaldzkim na Gdyńskiej Majówce w godz. 11 - 19.15 (jedynie w sobotę start o godz. 14). Wystąpią: Ivan i Delfin, Norbi, Koń Polski, Papa Dance, Majka Jeżowska, Robert Janowski, De Mono, Orkiestra Straussa, Mandaryna, Kabaret Rak oraz Łzy. Całość poprowadzi Konjo. Tu także będą konkursy, a do wygrania m.in. mikrofalówka.
Wstęp na obie imprezy wolny.
Opinie (128)
-
2005-04-29 11:41
grisza
Przyjmuję twoje stanowisko i odwieszam topór na kołek.
- 0 0
-
2005-04-29 11:42
zajcew
śpiewaj!
równo!
lewa!
śpiew od czoła!
jak kompania idzie i śpiewa
to znikają ludzie schną drzewa
i .......i, w to mi graj
jak równając do lewusów
zajcew robi
patataj- 0 0
-
2005-04-29 11:47
Odwalcie się od griszy !!!!!!!!
Opatrzność sprawiła , że akurat grisza jest moderatorem.
W swoim czasie , kiedy kurzygnat mnie z lekka , ale to bardzo z lekka dotknął swoim ptasim ćwierknięciem, zapianiem , kaszlem , dyszkantem , gdaknieciem , kwaknięciem , gęgnięciem etc. nieco mnie poniosło.
Grisza czuwał , hehehe i tak trzymać !
Zgoda , chamstwo i drobnomieszczaństwo trzeba tępić , nawet jak - tu składam samokrytykę - przytrafi się to ssakowi , nie mówiąc o ptasiej ferajnie. Tym trzeba wybaczać , wszak dobry Bóg i tak ich doświadczył , więc niech brykają wzniecając kurz kurzą piętą.
Kucharz i tak ostrząc nóż nuci pod nosem "....oj nie lubisz ty tego, nie lubisz..."- 0 0
-
2005-04-29 11:54
Olis
topór na kołek, kufelek do garści!
piąteczek - południe
łyk-end za pasem!
no to piwo - łonie natury łonem kobiecym przyozdobionym!- 0 0
-
2005-04-29 11:57
Zmień sobie nazwisko na Majakowski albo Broniewski, oba nałogi, oba produkty bolszewii, oba idole kurzygnata.
- 0 0
-
2005-04-29 12:01
Mam pytanie czy pewni „stali bywalcy” nie cieszą się szczególnymi względami i ich się nie tnie? Pisze to na podstawie osobistego doświadczenia gdy z niejakim zdziwieniem stwierdziłam, że mój post w „burzliwej”(burza była jak zwykle w szklance wody) rozmowie zniknął a mojej interlokutorki nie. Ani ja interlokutorki nie wyzwałam od @, ani od innych takich, stanęłam tylko w opozycji do jej poglądów bez chamstwa chociaż ostro ale rzeczona panna, w moim odczuciu oczywiście, też nie przebierała w słowach. Ona została ja zniknęłam. Pozdrawiam griszę ;)
- 0 0
-
2005-04-29 12:04
miało być
na łonie natury....- 0 0
-
2005-04-29 12:06
ona
a kto zacz ta stała interlokutorka?
- 0 0
-
2005-04-29 12:13
gallux
- 0 0
-
2005-04-29 12:18
no to wątek nam się zmienia w dyskusję o moderacji...
nie, starzy bywalcy nie mają specjalnych wzgledów. Tak naprawdę to jedyne specjalne względy to:
- osoby lubiane przez moderatora mogą liczyć na wykropkowanie wulgaryzmu w - poza tym - ciekawym poście zamiast wywalenia wpisu jak moderator jest zmęczony (jak nie jest to stara się wykropkowywac wszystkim)
- osoby znane moderatorowi, do których moderator rzadko ma zastrzeżenia mogą liczyć na to, że zmęczony moderator zamiast czytać ich posty po prostu je przyklepie.
- starzy bywalcy mają też więcej wyrozumiałości przy zamieszczaniu linków do konkurencji - te tepimy raczej
- szczególnym wzgledem - ze względu na ciężką chorobę - cieszy się niejaki palesky. w myśl zasady: nie rusz... itd.
- szczególne wzgledy - jako kuriozum i ciekawostka - ma też niejaki scacha - zamiast dostać bana jest kazdorazowo rozpatrywany
- szczególne wzgledy ma też sam moderator - choć i jego zdaża się moderatorowi wyciąć - nikt w końcu nie jest doskonały.
poza tym wszyscy podlegają podobnym normom - poszanowanie współrozmówców, nienaruszanie dobrego imienia portalu, nie odsyłanie do bepośredniej konkurencji i... ciągłość logiczna wątku (tu jest najwięcej niewinnych ofiar).
ona - zapewne mówisz o sytuacji, gdzie ucięta została pyskówka - wtedy po prostu staram się znaleźć moment, gdy strony obrzuciły się już dostatecznie błotem i już się tylko powtarzają i wtedy tnę bez czytania dalsza wymianę zdań. Być może źle wyczułem moment - nikt nie jest doskonały, sorki.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.